Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

anemon · Wysłany: Pią 9:55, 23 Kwi 2010 Temat postu: gazeta prawna z 23.04.2010

Spółdzielcy powinni żądać lustracji finansowej-
to tytuł artykułu

[link widoczny dla zalogowanych]

A to z forum KZLiS dot. artykułu:
"Nie warto być członkiem spółdzielni mieszkaniowej
Spółdzielnia mieszkaniowa, która ma straty, może żądać od swoich członków dodatkowych wpłat na ich pokrycie, nawet do wysokości zadeklarowanych udziałów.
W stosunku do spółdzielców, którzy nie zapłacą, komornik dokona zajęcia.
- Własność odrębna zwalnia od odpowiedzialności ekonomicznej za długi wspólne spółdzielni, bo każdy właściciel odpowiada tylko za swoje decyzje i za swoje długi."

Sąsiad

Anemon doczytała się dość istotnego argumentu przemawiającego za odrębną własnością lokalu czego nie rozumie tak wielu z nas.
Jest jeszcze inny, bardzo ważny powód, dla którego warto miec odrębną własność - spółdzielnia aby dokonać remontu w budynku, w którym są lokale o odrębnej własności, musi uzyskać na niego zgodę wszystkich wlaśccieli takich lokali. Jest to zatem bardzo ważny instrument w ewentualnej kontroli poczynań zarządów czyniących różne machlojki przy okazji remontów - lewe przetargi, zaprzyjaźnione firmy, kiepskie odbiory, zawyżona wartość robót itp.

Więcej na ten temat też na stronie KZLiS we wpisach J. Neymana w Wiadomościach i kowala1102 na forum.

Gość

Sąsiedzie
słusznie zauważyłeś,tak powinno być i dziś.Ale Ci ludzie mogą pod byle jakim pozorem zniewolić każdego również tego z lokalem stanowiącym odrębną własność.Wiem,ze mnie rozumiesz i tematu tego nie będę rozwijać.

WielkośćLiterMaZnaczenie

Dot. przytoczonego artykułu - jeden z komentarzy nie bez racji cyt.:"Prawo spółdzielcze nie zna instytucji dopłat uchwalanych przez Walne Zgromadzenie. Art. 19 paragraf 2 prawa spółdzielczego przewiduje,że członek odpowiada za straty spółdzielni do wysokości zadeklarowanych udziałów. Faktyczna odpowiedzialność członka sprowadza się do tego, że w razie pokrycia strat z funduszu udziałowego, nie dostanie zwrotu udziałów, gdy ustanie jego członkostwo. Wartości budowanego mieszkania natomiast odpowiada wkład budowlany. Jeżeli koszty budowy okażą się większe niż pierwotnie przewidywane, również z tej przyczyny, że trzeba zapłacić kary wykonawcom, to koszty te ostatecznie winni pokryć członkowie, którzy budują mieszkania w ramach danej inwestycji, a nie wszyscy członkowie spółdzielni. Następuje to poprzez podwyższenie pierwotnie planowanego wkładu budowlanego. Nie decyduje o tym Walne Zgromadzenie tylko Zarząd Spółdzielni.
Podsumowując artykuł wprowadza czytelników w błąd".

Gość

WielkośćLiterMaZnaczenie
No to kolego, uważaj bo będą jechać po Tobie. Masz racje, wystarczy tylko poczytać przepisy.Ale Walne, może powołać Komisję ,która dopilnuje by tak się stało jak piszesz,lub RN,która te rozliczenia zatwierdza./nie mylić z przegłosowaniem/

lis

Całość problematyki poświadcza, że obecna formuła spółdzielczości się wyczerpała.
Tym budynkom, w których większość mają mieszkania właśnosciowe, zalecam wydzielenie się ze spółdzielni i założenie wspólnoty mieszkaniowej. Jeśli robi się to z głową, zdecydowanie łatwiej jest kontrolować prawidłowość wydatków i ich sensowność oraz pracę własnego zarządu. No i każdy odpowiada za siebie i swój głos, a nie za cudze interesy.
W sm przy metrze nic nie działa, bo prezesi nie chcą oddać zarządzanego majątku i nie pozwalają ludziom wyodrębnić się, nawet deprecjonują tych mieszkańców, a budynki są zaniedbane, bo z nich elektoratu i tak nie będzie.

lis

[link widoczny dla zalogowanych]
Do poczytania dla chętnych