Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

admin2

Na stronie PASS-y, gdzie jest "odpowiedź "Prezesa Stępnia, nie mozna zamieszczac dłuższych komentarzy, dlatego zdecydowałem się zamieścić go na tym forum, chyba to wlasciwe miejsce.

Ja również jestem jednym ze starszych mieszkańców naszej Spółdzielni.
Ja nie pisałem tego listu do PASS-y, ale po przeczytaniu starałem się zweryfikować te informacje i „wyjaśnienia” Prezesa.
Szczególnie ze wzgledu na ostatnie wydarzenia z komornikiem.
Czytając „wyjaśnienia” Pana Prezesa wydaje mi się, że nie powinny być one jak pisze „tendencyjnie przeinaczaniem różnych faktów i okoliczności lub wręcz zawierać w nich nieprawdę”
Pan Prezes podobno, tak bardzo tego nie lubi wśród swoich oponentów, to pewnie sam nie powinien tego stosować, a tu po sprawdzeniu, niestety właśnie to robi.

Podaje źródła danych ,żeby każdy członek SM lub dociekliwy dziennikarz mógł sobie sprawdzić sam w Spóldzielni i wyrobic swoja opinie.
Te dokumenty, które ja przejrzałem, są do wglądu tylko dla czlonków Spóldzielni.
Mysle że dociekliwemu dziennikarzowi też pokażą.

Ad 1/Prawda - krytyka jest kontynuowana ale pewnie będzie dopóki coś się nie zmieni, nie wynika ona z dobrego zarządzania SM , terminowej realizacji inwestycji, prawidłowych rozliczeń, podawania pełnych i prawdziwych informacji, ale z działań zupełnie przeciwnych, za które odpowiada Zarząd.

Ad2/Nie prawda – według słów Pana Prezesa krytykują „osoby w większości o krótkim stażu spółdzielczym, które są skonfliktowane ze Spółdzielnią w związku z wadliwym finansowaniem budowy oraz sposobem jej realizacji przez inwestora powierniczego Spółdzielni – firmę Drimex-Bud” i to jest według Pana Prezesa - tylko ich prywatne zdanie.
Rozumiem ,ze zdaniem Pana Prezesa nie ma zupełnie nic wadliwego przy realizacji i finansowaniu tej inwestycji na Belgradzkiej i Pan nie ma sobie nic do zarzucenia.

Udokumentowane fakty z podaniem źródła danych zamieszczone poniżej powinny to potwierdzać, kazdy sam moze ocenić:

a/Wynajęcie bez przetargu paruosobowej firmy do realizacji kilkudziesięciomilionowej inwestycji, firmy z którą były olbrzymie kłopoty przy realizacji Galerii Ursynów i do której dołożono 5 mln zł strat w 2006/Źródło sprawozdanie Zarządu SM za 2006 rok, sprawozdania finansowe Drimexu / oraz kolejne 27 mln strat na rzecz firmy NADBUD podwykonawcy Drimexu/ Źródło sprawozdanie Zarządu SM za 2007 rok/
Obecnie doszło jeszcze dodatkowo 8 mln zł odsetek i kosztów z tego tytułu.

b/ Dopuszczenie do nie sprzedania 35 lokali na koniec 2007 roku, gdy ustawiały się kolejki chętnych i odmawiano im sprzedaży , bo wszystko sprzedane./Źródło protokoły lustracyjne z 2007 i oświadczenia dużej liczby osób nie mogących nabyć tych lokali/

c/Podpisanie punktu umowy SM- Drimex ,że Drimex ma finansować inwestycje do końca i nie wyegzekwowanie tej umowy - dlatego budowa stoi.
/Źródło umowa Drimex – SM na podstawie informacji z protokołów lustracyjnych za lata 2007 i 2008 w SM/

Ad3/Pisze Pan cos o plotkach rozpuszczanych przez finansujących Belgradzka, ale to Oni na swoim forum belgradzka
podają konkretne fakty i źródła swoich informacji, które mozna sprawdzić, załączają też dokumenty, natomiast Pan Prezes wszystko pisze tylko gołosłownie i ogólnikowo.

Ad 4 /
1),2) Nie zweryfikowałem informacji na ten temat, moze ktos inny to sprawdzi.

3)Rzeczywiście ilość spraw spadła o 50% w ciągu 4 lat do poziomu 230 w 2008/ źródło sprawozdanie Zarządu za 2008/, ale czym tu się szczycić, prawie jedna sprawa dziennie, to jakiś rekord Polski.
A teraz czego zresztą Pan Prezes nie ukrywa w swoim liście, szykuje się kilkaset kolejnych pozwów z nowo „zakończonych” , a raczej nie zakończonych inwestycji i to ma świadczyć o dobrym zarządzaniu?

4)Brak wzrostu wynagrodzenia Zarządu w ciągu ostatnich kilku lat, to jest oczywista nieprawda i trochę się dziwię Panu Prezesowi, jak można tak pisać nieprawdę publicznie.
Czyżby się Pan czegoś wstydził?
W 2006 r wynagrodzenie średnie miesięczne Zarządu wyniosło 15306 zł na osobę/ źródło sprawozdanie Zarządu z 2006 r,/ a w 2008 wyniosło 26639 zł średnio miesięcznie na jeden etat członka Zarządu/ źródło sprawozdanie Zarządu z 2008 r/.
To ,ze w sprawozdaniach tych podane jest średnie wynagrodzenie w SM, bez członków Zarządu i z członkami Zarządu oraz ilość etatów Zarządu i reszty pracowników, pozwala prosto wyliczyć te dane, wystarczy kalkulator i podstawy matematyki.
Jeśli to jest brak wzrostu i plotki, to mamy różne pojecie prawdy albo matematyki.

5)Zarząd jest „przejściowo dwuosobowy” „dwuosobowy” – prawda, „przejściowo” kłamstwo, od 28.08 2008 r nie ma drugiego wiceprezesa/, źródło sprawozdanie zarządu za 2008 r/.
Przejściowo to miesiąc, dwa, no może trzy, ale rok czy niedługo dwa lata, to już nie przejściowo, to już ciągłe łamanie statutu z którego wynika ,ze Zarząd powinien być trzyosobowy nie dwu, ale dla Pana to pewnie wygodne.

6) „Przesunięcie terminu oddania do użytkowania budynku przy ul. Belgradzkiej” „ kilkumiesięczne opóźnienie”
Znowu nieprawda - jak to kilkumiesięczne, mamy styczeń 2010, a budynek powinien być skończony w listopadzie 2008 / źródło protokół lustracji SM/. To na razie tylko 14 miesięcy opóźnienia.
Nadal nie wiadomo, kiedy będzie skończony, kolejne terminy są ciągle przesuwane, a Prezes Drimexu Drewnowski w rozmowie telefonicznej, potwierdził ,ze do końca stycznia nie skończą , a kiedy tego nikt nie wie.
A co do „podejmowanych działań”, to może lepiej niech Pan Stępień ich nie podejmuje, jeśli mają skutkować jak dotychczas.

Panie Prezesie Stępień z jednym zdaniem z Pana „wyjaśnień” można się zgodzić w zupełności, na pewno niektóre teksty wyjaśnień przypominają ten stary dowcip o placu Czerwonym, ale członkom SM, wcale nie jest teraz do śmiechu, może tylko Panu.

Szczególnie w ostatniej sytuacji, kiedy to Pan pozwolił ,żeby dług 12 milionowy dług NADBUDU, zamienił się w dług 36 milionowy i My będziemy za to płacić swoim majątkiem, nie Pan.

A to że członkowie SM nie podpisują się z imienia i nazwiska, co podobno Pana tak bulwersuje, to chyba zrozumiałe, niektórzy z tych co się podpisywali, nie są już członkami naszej Spółdzielni i to już było praktykowane za rządów Pani Zacharewicz, a Pan tylko przejął jej metody.

Ale czasy się zmieniają, czego zdaje się Pan nie zauważać.
Nawet żelaznej Zacharewicz juz nie ma.
Został tylko jeszcze jej duch w Pana rządach.
Niech sie Pan opamięta, pieniadze zarobione na krzywdzie ludzi, szczęścia Panu nie dadzą.