Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

nowy

Jakiś czy jacyś psychopatyczni wandale niszczą szyby w samochodach w naszej SM i nie tylko.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z władz naszej SM został poszkodowany prezes i członek RN z Lokajskiego
Jeśli ktoś coś widział lub coś wie w tej sprawie policja czeka na informacje.

Adamus

Na Belgradzkiej nr 14 mieszka pan Fajbusiewicz Michał,specjalista od programów TV Ktokolwiek widział kto kolwiek wie i 997 . Może on pomoże.
Jak pisałem ,ze sie w krotce zacznie to byłem wyśmiewany, pisano ale kiedy to było itd Ludzie sie zmieniają ale metody zawsze są te same.
Ja bym wszystkich tych przypadków nie kojarzył z jednym sprawcą Sprawa Lokajskiego może być jednostkowa ale daje wiele do myślenia ze względu na miejsce i na osoby pokrzywdzone.

nowy

Pan Fajbusiewicz nie mieszka na Belgradzkiej 14.
Faktycznie chciał kupić tam mieszkanie i zamieszkać, ale jak zobaczył
co się dzieje w naszej SM, to szybko pozbył się takiego balastu.

KAT

Wiarygodność i dobre imię...

W biznesie wiarygodność i idące z tym dobre imię, to są kamienie
węgielne solidnej i dobrze działającej firmy. Dlatego psychopatyczne
działania grupy świrów - tu przykład choćby z telewizyjnymi aferami
o nic (kwiaciarnia czy parkingi) - to jakby żywa ilustracja powiedzenia,
że zły to ptak co własne gniado kala - od siebie dodam - zupełnie
bezzasadnie!

Jak tu się więc dziwić, że p. Fajbusiewicz - znający się na rzeczy
jak mało kto - po wejrzeniu choćby na nasze forum, natychmiast się
zorientował, jakie to "dziedzictwo" spadnie po zakupie mieszkania
w naszej SM na jego niczemu niewinną głowę - z całym oczywiście
bogactwem stajennego inwentarza!

KAT

PS Jeśli nagrzane świry nie mągą się obyć bez tego rodzaju "zabaw"
to niech się wydzielą w osobną spółdzielnię i tam ubecko-esbeckim
zwyczajem, niech naokrągło się wzajemnie podpier!...
Życzę przyjemnej zabawy!

LanciPan

Kacie,

będziesz zatem prezesem tej wspólnoty Laughing

- nareszcie się spełnisz

KAT

Obrona

Ach, ta dzielna obrona stajennego ogona. Żeby "otwartasy" złapały choć
chwilę wytchnienia, zwłaszcza od tych pytań o "pałkownikową pałę"
i inne intymne relacje z "Wielką Radą" i z "kamarylowymi prymusami"!

KAT

PS A kiedy to moraich wybudzi się z operacji na zaćmę?

KAT

Przyznanie się?!...

Przyznaję szczerze, że nie oczekiwałem wcale, iż Lanci Pan przyzna się
pośrednio do współudziału w urządzaniu telewizyjnych hucp.
Ach, te wypadki przy "pracy". Zalecam więc większą dbałość o higienę
i bezpieczeństwo pracy!

KAT

nowy

[link widoczny dla zalogowanych]