Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

[anemon]

Witam
Dzis znalazłam w skrzynce ulotkę, przedstawiajacą fatalna syuację naszej sp-lni... Dzieki temu weszłam na to forum i oprócz innych ważnych informacji, przez które dopiero się przekopuję, dotarłam do wątku o koncie Sp-ni... Proszę, podajcie tu nr tego konta, na które powinnismy wpłacać pieniadze przeznaczone na czynsz, bo już zupełnie zgłupiałam...
Z góry dziękuję

[anemon]

Sądzę, że podane konto na forum potwierdzi tylko moje przypuszczenia, że jest to właściwe

[lis]

Proponuję zadzwonić do sm i dopytać się o aktualne konto.
Nikt z nas nie jest w stanie podać aktualne konto spółdzielni, bo to się zmienia jak w kalejdoskopie.
Właśnie dlatego jesteśmy na tym forum, stąd ulotki.

[anemon]

Właśnie upewniłam się, że konto w książeczce opłat - na które wpłacam od dość dawna- jest nadal aktualne, ale musiałam troszkę pomarudzić aby uzyskać taką informację. Chyba jednak przejdę się do Sp-lni i poproszę o potwierdzenie właściwego konta Sp-lni na pismie.

[Lol]

Byłam w sp-ni we wtorek. Nr konta ktory znajdował sie w naszych skrzynkach jest własciwy. Rozmawiałam z głw księgową więc jest to informacja pewna.
jak ta pani sie przy okazji nabiadoliła jaka to ona jest biedna i ile ma pracy...

[Gość]

Szanowni Państwo
a rozważcie taka propozycję. Na znak protestu nikt nie płaci czynszu,lub płaci na konto,które zabezpieczył komornik.Zasądzona kwotę i tak komornik musi ściągnąć od tego się nie uwolnimy.Płacić musimy. Dla tych władz dobry i jeden dzień....a dla Nas każdy ich jeden dzień to powiększanie strat.a najgorsze ,ze My o tym wiemy i na to przyzwalamy.I to jest paranoja????

[restyl]

przeklejam swój post i proszę o wyjasnienia:

zastanawia mnie natomiast to dlaczego nie można tu już pisać jako "gość"??
co się stało że trzeba się zarejestrować? jeśli chodzi o gościa "." to może admin by się wziął do pracy i zaglądał tu częściej. nie jest wyjściem na "normalnych" forach że się coś takiego wprowadza.

a teraz do rzeczy. ja jestem jak najbardziej zainteresowany takim spotkaniem i chętnie się TAM wszystkiego dowiem. bo tu jak widać przepływ informacji nie ma sensu. zresztą nie wychodzi to nikomu.
czas proszę bardzo ja się nie spiesze ale jak tu czytam to ta "grupa" jakoś dziwnie się zachowuje. mówią że wszystko chcą zmienić a teraz że są na przegranej pozycji?? nie rozumiem i proszę o wyjaśnienia.

będę zobowiązany (i martwi mnie metoda wprowadzona)

Pozdrawiam.