Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Sąsiad

Raporcie24, a z czego to wywodzisz swoje twierdzenie, że to spółdzielnia jest właścicielem budynków? Z jakiego dokumentu to wynika? Z tego cytowanego artykułu? To nie jest wykładnia prawa!

Właśnie nie rozumiemy tego, że skoro spółdzielnia nie poniosła nakładów na wybudowanie budynków, to nie są one jej własnością. Myśmy przekazali spółdzielni w formie wkładów pieniądze nie na własność ale tyllko na czasowe nimi dysponowanie w celu wybudowanie budynków. Podobnie jest z Twoimi oszczędnościami w banku - owszem, bank zarządza Twoimi pieniędzmi i wykazuje je w swoim bilansie: raz w aktywach jako środki, którymi dysponuje ale w pasywach są to jego zobowiazania wobec Ciebie a nie jego wlasne fundusze.
Gdyby było tak jak sądzisz i zdecydowana większość społdzielców, to na jakiej podstawie gdybyś występował ze spółdzielni, to zwrcałaby Ci ona zwaloryzowany wkład!

Warto więc do tych podstaw spółdzielczości mieszkaniowej wrócić i zacząć prostować w sm Przy Metrze sytuację!

raport24

Sąsiedzie artykuły prasowe nigdy nie były podstawa prawa ani wykładnia.
Ja tak nigdy nie twierdzilem.
Nie zamieszczałem podstawy prawnej a jedynie jeden z wielu artykułów które w przystepny sposób opisuja sytuacje spółdzielczości. Spółdzielczość mieszkaniowa w polsce opiera sie na reliktowym prawie z innego ustroju państwowego który nie przystaje do obecnych realiów ale niestety to prawo obowiązuje. Stad tyle problemów prawnych.
Pytasz o podstawe prawną... przejdź się do Sądu Hipoteki i wystap o odpis Ksiag Wieczystych gruntów na których stoi budynek i ewentualnie mieszkań jesli mają wyodrębnioną KW (pewnie większość nie ma) w punkcie okreslającym kto jest właścicielem będzie widnieć spółdzielnia SM Przy Metrze (pewnie będzie zapis że ma oddane grunty w uzytkowanie wieczyste od miasta warszawy) i to jest podstawa prawna.
Jesli chodzi o rozliczanie wkładu nie bedę się tu wgłębiał w to, zwróć jedynie uwage na wielki hałas o przekształcaniu mieszkań spółdzielczych za przysłowiowa złotówke i wyrok trybunału konstytucyjnego który zakończył wykup w tej formie w tamtym roku. Gdyby mieszkanie spółdzielcze własnosciowe było Twoja własnścią nie musiałbys go wykupywać. Nie mówie że obecnie prawo funkcjonujące jest sprawiedliwe ale jest tak jak jest.
Poszukaj informacji w internecie o spółdzielczości mieszkaniowej i zobaczysz że to nie jest kwestia mojego osądu ale to jest przykra rzeczywistość.

Update:
Jeszcze jedno napisze: Spółdzielnia to prywatne zrzeszenie ludzi mających wspólny cel (wybudowanie i utrzymanie mieszkań w których mieszkają) spółdzielnia bez spółdzielców nie istnieje bo to my wykładamy kapitał na funkcjonowanie spółdzielni my wybieramy za posrdnictwem rady zarząd, który tak naprawde powinien być jak sama nazwa wskazuje zarządcą naszego kapitału (mieszkań). My jestesmy właścicielami tej firmy (spóldzielni) i my finansowo ponosimy odpowiiedzialność za działania naszej firmy. Owszem możemy pociągnąć do odpowiedzialności zarządców których wybralismy w tym celu, jeżeli robili cos wbrew nam ale nie zwalnia nas to jako właścicieli od odpowiedzialności za działalnośc naszej firmy. JEzeli ktoś pisze "to jest problem spółdzielni nie moj tzn że nierozumiemy instytucji w jakiej sie znajduje". Społdzielnia to nie jest Urząd Państwowy. To jest nasza prywatna firma.

Gość

Sąsiad i raport 24
przeczytajcie wpis w temacie spółdzielcze prawo do lokalu.Mam nadzieje ,ze zrozumiecie.

lis

Czy w obliczu świeżej, egipskiej opalenizny P. wiceprezes i chyba 4 nagrody w 2009roku dla naszego fantastycznego zarządu naprawdę należy dyskutować o tym, że 10 lat temu ktoś nie wystarczająco dobrze rozpoznał sytuację? Codziennie na świecie mnóstwo frajerów daje się naciąć cwaniakom. Tym razem to my jesteśmy takimi frajerami. Nie ma znaczenia na ile świadomymi.
Spółdzielczość w Polsce to wybitne cwaniactwo i naciągactwo.
Jeśli ostateczne rozliczenie dla CN zostało zakończone, to reszta frajerów pokrywa koszty niegospodarności zarządu. Sami se taką radę wybraliśmy, a ona wybrała taki fantastyczny zarząd i go bardzo wspiera. Nawet mu sprzedaje lokale w nowych budynkach.
Tak więc wszyscy mamy 1 cel. Bo rozumiem, że pojawiają się tu tylko ci, którzy już nie chcą być frajerami. POZBĄDŹMY SIĘ CWANIAKÓW!!!!
W tym celu organizuje się grupa, która bierze sprawy w swoje ręce.
Dość swar i wzajemnych posądzeń. Spółdzielnia to zwykła firma, która wymaga zarządzania, a nie cwaniactwa.
Rozmawiajmy o tym, co jest konstruktywne, a nie tym czy zapobiegliwa jest wystarczająco bystra. O takie dyskusje Karpacz w PRL walczył. :twisted:

zapobiegliwa

zamieszczone pismo na forum byłych członków Zarządu skierowane do zebrania przedstawicieli a wysłane do Spółdzielni Mieszkaniowej jest tylko wybielaniem siebie ciekawa informacja dla CN Jak wynika z ustawy teraz jest tylko walne więc kto odczyta to pismo na walnym obecny Zarząd?

lis

Dlatego możemy to przeczytać tutaj.
Niech se zarządy skaczą do gardła. Hue hue :P