Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

superopr

Może ktoś napisze co udało się dziś uradzić naszym zarządcom?
Niestety nie mogłem być na posiedzeniu.

Ciekawy

Nie wpuszczono nikogo spoza grona przedstawicieli na zebranie

superopr

Czy to zgodne z prawem i statutem??

NEO

Na wczorajszym posiedzeniu okazało się, ze najważniejszym tematem był Regulamin postępowania członków Rady Nadzorczej. A dokładnie to, żeby Pan Przewodniczący mógł zabronić Panu Wojtalewiczowi publikowania dokumentów na blogu. Nie będę przytaczać uzasadnienia, bo chyba nie warto.
Druga ważna sprawa, żeby członkowie rady mieli jak najmniejszy dostęp do dokumentów. Tu nawet opinia Pani prawnik się nie liczyła.
Efekt - Pan Klitenik z pianą na ustach krzyczał o zamordyźmie, o tym jak ma pracować rada.
Nie liczy się więc nic poza prywatą. Co tam komornik i inne sprawy.

raport24

Tak się zastanawiam jeżeli RN podejmuje uchwały niezgodne z prawem to pomysł z kuratorem sądowym który tu już dziś był rzucony wydaje się chyba coraz sensowniejszy w obliczu "niemożności" jaka ogarneła spółdzielców. Z tego co czytałem to kuratora wyznacza sąd i raczej nie z osób które są stronami a kogoś kto ma uprawnienia do bycia kuratorem.

Ciekawy

Czy to zgodne z prawem, moze nie ,za to na pewno zgodne z wola zarzadu Sad

Dzis takze obyla sie RN, czy ktos byl i moze cos na ten temat napisac?

marek kaczmarek

NEO i inni forumowicze
A czego innego można było spodziewać się po 5 " starych członkach" RN.
Zajeli z góry upatrzone miejsca w prezydium RN i mając większość robią co chcą i będą robić dalej. Nie ma szans na dopuszczenie pozostałych 4 członków Rady do "dokumentacji" spółdzielni, a że to niezgodne z prawem - to nie ważne.W tej spółdzielni prawo stanowi Zarząd i Jamroz, a pozostałych 4 członków starej rady nadzorczej po prostu tylko im pomaga w imię wyższej konieczności - jakiej, pewnie nawet nie wiedzą i wiedzieć nie chcą bo "mają pełne zaufanie do Zarządu" co wyartykułował ich prowodyr. Nie chcą wiedzieć ONI - nie będą widzieć i wiedzieć pozostali.
Masakra - którą zafundowali nam i sobie też - "starzy " ulegli członkowie spółdzielni.
Dobrze skomentował Sąsiad - co tu pisać i do kogo pisać, jak wszystko i tak trafia na Berdyczów, ale przeszkadzać i obnażać rzeczywistość można i trzeba - w dalekiej perspektywie może coś dotrze do zatwardziałego betonu.

NEO

Opis całego posiedzenia rady znów na blogu
[link widoczny dla zalogowanych]
Tym razem P. Wojtalewicz opisał z dużą dokładnoscią przebieg rady, więc niewiele mogę dodać.
To co się rzuca w oczy to sieczka w mózgu, jaką mają niektórzy członkowie rady. Wystarczy, że przyjdzie Stępień, zabajeruje, wciśnie kit i już są urobieni. Czasem poziom intelektualny tych bajerów jest tak mierny, że aż dech zapiera, że ktoś taki jest członkiem rady i ma decydujący wpływ na nasz majątek. Do tego w perfidny sposób Stępień i Jamroz wykorzystują to, ze posiedzenia odbywają się wieczorem, do późnej nocy i zwyczajnie szwankuje myślenie.
Prawdziwa żenada, że niektórzy członkowie rady opowiadają się za ograniczeniem dostępu do dokumentów, czy informacji w spółdzielni. Między słowami widać, ze robią tak, bo P. Przewodniczący zrobił im wodę z mózgu i działają w przekonaniu, że P. Wojtalewicz jest groźnym agentem, któremu informacje o działaniu naszej spółdzielni mogłyby posłużyć na przykład do opublikowania czegoś na blogu, albo cholera wie co jeszcze Confused

Macie tylko Państwo dowód, ze rada nie ma działać dla dobra nas, ale dla dobra komfortu psychicznego P. Przewodniczącego, czy Prezesa.
Ciekawy wątek to brak 3 prezesa. Każde uchybienie któregoś członka rady urasta do rangi łamania prawa. Ale łamanie statutu poprzez brak 3 prezesa jest dla Przewodniczącego tylko drobnym uchybieniem i nie ma co się martwić. Gwoli ścisłości, ostatni nabór na prezesa odbył się na początku 2009. Ewidentnie nowa osoba z zewnątrz byłaby zagrożeniem dla interesów Stępnia, Bartman, Jamroz, jak wcześniej była P. Sikora, którą wywalono za nadmierne ingerowanie w interesie powyższych. Dlatego lepiej jest ograniczyć ilość prezesów do Stępnia i Bartman wiecznie panujacych. Że prezesi się ciągle skarżą, gdy jest im tak wygodnie, że mają mało czasu, że muszą biegać do notariusza, nie jest przyczynkiem do decyzji o nowym wiceprezesie. Tym bardziej, ze ewidentnie obecni prezesi z inwestycjami sobie nie radzą. Pomysł Przewodniczącego - zatrudnijmy dyrektora do spraw inwestycyjnych. W domyśle, dyrktora możemy mieć w kieszeni, nie musi być z konkursu, może być naszym dobrym kolegą. I nie odpowiada karnie za swoje czyny, więc nie będzie mieć skrupółów, zeby klepać każdą niedorzeczność.
Od siebie dodam, ze P. Bartman jest wyjątkowo arogancką babą. Że Stępień jest taki, nikt nie ma chyba złudzeń, wystarczy spojrzeć w gębę. Ale proszę posłuchać tej baby, żeby dreszcz emocji przeszedł po plecach.
O Jamrozie mogę powiedzieć, że to człowiek o wyjątkowo pokrętnym sposobie myślenie i argumentacji. Czasem się zastanawiam czy on tak od siebie, czy to lata szkoleń i praktyki?

NEO

Nikt nie skomentuje ostatniej rady?

MadMax

Myślę że komentarze będą ale ja np na razie nie mogę bo byłoby za dużo niecenzuralnych słów. Odpowiedz na to co robią Ci Panowie będzie musiała być równie perfidna.

marek kaczmarek

Co tu komentować - wlos się jeży na głowie.
A w ogóle co to za pomysł z podjęciem uchwały z "administrowaniem spółdzielnią"?
Czy obecny Zarząd i zatrudnieni w spółdzielni pracownicy - utracili zdolność i możliwości zarządzania spółdzielnią?
Jest zarząd, rada nadzorcza i sztab około 50 pracowników i pomysł z administrowaniem spółdzielnią - pachnie mi wyprowadzeniem przy pomocy "słupa", kasy poza spółdzielnię. Takiego zewnętrznego podmiotu Rada Nadzorcza kontrolować nie ma jak i będzie jak z Drimexem - wspaniałomyślnie Zarząd wypłacił kase, Drimex upadł , kase wcieło, winnych nie ma, szukaj wiatru w polu.
Teraz jest kolejny'"interes do zrobienia" z administrowaniem i 28.IX.br- 5 spolegliwych uchwałe klepnie.
Czterech pozostałych członków RN - nawet nie może spytać - co to za interes? - bo znów 5 na to nie pozwoli.
Co do trzeciego prezesa - jeszcze się taki nie urodził, co by Jamrozowi, Stępniowi i Bartman dogodził - dobrze pisze NEO, jeszcze by zaczął bruzdzić.
A po co trzeci Prezes, przecież i tak nim jest Jamroz, do tego jest Przewodniczącym Rady i rzecznikiem prasowym.
A tak co jest grane? - wiedzą tylko 3 osoby, 4 wiedzieć nie chce -, a pozostałych 4 wiedzieć nie może i 4500 członków spółdzielni też.
Totalna paranoja.

Gość

"....Od siebie dodam, ze P. Bartman jest wyjątkowo arogancką babą. Że Stępień jest taki, nikt nie ma chyba złudzeń, wystarczy spojrzeć w gębę. Ale proszę posłuchać tej baby, żeby dreszcz emocji przeszedł po plecach.
O Jamrozie mogę powiedzieć, że to człowiek o wyjątkowo pokrętnym sposobie myślenie i argumentacji. Czasem się zastanawiam czy on tak od siebie, czy to lata szkoleń i praktyki?[/quote]...."

NEO ..."baba" to jest z piasku, albo z nosa Smile

i nie ma nic wspólnego z aroganctwem, tak sądzę. ciekawe, jaką Ty masz "gębę"?
I co byś tu nie pisał, daleko Ci do inteligencji Prezesa. Sądząc zaś, po Twoim słownictwie, pewnikiem posiadasz cep i kosę w herbie Smile

pees. wstyd panie kolego!

marek kaczmarek

bonton - co za elokwencja.
Ale oprócz "baby' w nosie, których Bartman ma wyjątkowo dużo - stąd ta arogancja, jest jeszcze "baba- jaga" i dlatego przechodzą nas dreszcze na sam jej widok.
Jest jeszcze baba wielkanocna - pełna "jaj" i rodzynek i pewnie Ciebie dlatego przechodzą dreszcze - łakomczuszku jeden.
Ale żebyś mógł konsumować te "baby "- potrzebni są Ci od cepa i kosy bo skąd byście mieli te "jaja" - ale uwazaj na dzbuki, bo narobisz smrodu i nie pomogą maniery - smród to smród.

Gość

No toś mnie rozbawił marek kaczmarek Smile

do łez, ha ha ha Smile

"bijcie pianę" dalej, bijcie. chociaż? z uwagi na te zbuki dlatego tak słabo Wam to wychodzi.
pees. od smrodu jeszcze nikt nie umarł Wink

bo od świeżego powietrza cała armia Napoleona wyginęła, ha ha

lis

Jak myślicie - to Stępień sam pisze o swojej inteligencji czy ponton Jamroz śle się do nóżek Stępnia i jego inteligencji?
Co to jest aroganctwo? Czy to coś na co leczy się baba Bartman? Albo powinna zacząć leczyć?
To ją rozwalimy jak babę z piaskiem. Niech te jej wielkie, czerwone, odstające uszy świeżbią ją ze wstydu.