Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

NEO · Wysłany: Pon 0:19, 29 Paź 2012 Temat postu: Posiedzenie 24.10.12

Tym razem na blogu możecie przeczytać w opisy posiedzenia P. Blei i P. Kołnierzak [link widoczny dla zalogowanych]
Posiedzenie to zostało zdominowane przez dyskusję nad prowizorium budżetowym. Niestety wiele pozycji było zdumiewających. Okazuje się, że co krok to nowa niepodzianka w kosztach. Mnie zbulwersowała obsługa samochodu, która kosztuje tyle co nowy samochód - serwis + benzyna = 30 tys zł. Tylko w tym roku. Ciekawe czy to, że samochód spółdzielni i zaszłego jest tej samej marki miał z tym coś wspólnego?
Poza tym długa dyskusja trwała nad dziwnymi wskaźnikami, a w tym nad pozycją "prace uzupełniające". W zeszłym roku było to 3,5 mln, a w tym 9,5 mln. Było bardzo trudno uzyskać informację co to za pozycja. Wyszło, że skoro mamy na koncie fundusz remontowy 14 mln zł, w tym tegoroczny wpływ to 4,5 mln odjąc niepłacących ok 0,5 mln, to te 9,5 mln jest w rzeczywistości niedoborem na funduszu, który ewentualnie w miarę wpływów nadzwyczajnych pokrywa np prace interwencyjne. Może to skomplikowane, ale w rzeczywistości ta pozycja oznacza wirtualne pieniądze, które powinny odnawiać tkankę osiedla, a w rzeczywistości poszły użyźniać inne gleby.
Przyznaję, że trochę wyszła drogo ochrona, bo zarówno poprzedni zarząd w czerwcu i lipcu jej używał, jak i nowy musiał korzystać z jej usług.
Poza tym wiele kosztów uległo redukcji w ostatnich miesiacach, bo w istocie takie niepoliczalne rzeczy jak obsługa biura czy koszty reprezentacji przybierały zadziwiające formy.
Pewnie interesująca informacja jest taka, że zostaną zrównane koszty wywozu śmieci, ponieważ do tej pory funkcjonował bardzo niesprawiedliwy system, w którym różne nieruchomości płaciły różne stawki. Skutek był taki, że ci z zamkniętymi śmietnikami byli uprzywilejowani, a ci z otwrtymi i "po trasie" płacili więcej. Dysproporcje były naprawdę czasem wielokrotne, więc wymagało to korekty. Przy okazji zarząd wynegocjował lepsze stawki z SITĄ.
Dyskusja nad ubezpieczeniem pracowników była gorąca. Niewątpliwie obecnie mają wykupione bardzo drogie ubezpieczenie, a firma ubezpieczająca nie kwapi się do podania co jest w zakresie umowy. Ale pracownicy korzystają z tego i wg mnie powinno się zmienić firmę, co nie znaczy, że zabrać cały pakiet.
Poza tym P. Cieślak złożył rezygnację z funkcji prezesa. Inne wyzwania zawodowe wezwały go. Jego miejsce zajął P. Roman Karneński.

Adamus

NEO
odpowiedz tekstem otwartym i wprost.
Czy prawda jest ,ze powstała nowa SM,która już gruntowo prawomocnie wydzieliła się z naszych zasobów tj Osiedle LANCIEGO, którego członkiem jest i w którym zamieszkuje nowo mianowany wiceprezes.
Czy prawda jest ,ze nowy wiceprezes jest w sporze prawnym indywidualnym i zbiorowym z nasza SM i o jakie roszczenia toczy się proces
Czy prawdą jest ze Osiedle/nowy podmiot gospodarczy/ w którym mieszka nowy wiceprezes jest w sporze prawnym o zasadzenie na ich rzecz określonych składników majątkowych z naszej SM na poczet ktorych sąd dokonał zabezpieczenia roszczeń.
Bardzo proszę o indywidualne wyjaśnienie poruszonych w pytaniach problemów, bo o ile prawdziwy jest, choć jeden punkt , to przed jego powołaniem/mianowaniem/ oddelegowaniem to moim zdaniem powinien wycofać swoje i wspólne pozwy.

kika

Panie Adamus, dlaczego ma odpowiadać NEO a nie pan prezes ds techn czyli sam pan Karneński?
Pan NEO nie jest chyba rzecznikiem prasowym RN?

Adamus

kika
taką wiodącą osoba tu na forum z najwyższych władz wybranych przez nas samych jest NEO,ktory w przeciwieństwie do niektórych nie ucieka od odpowiadania na trudne pytania.A musisz przyznać moje pytania nie są łatwe. To prawda pytania są proste ale trudne do zrozumienia o co tu chodzi i po co jak znam domniemaną odpowiedz na wszystkie pytania publicznie proszę o ich odpowiedz. wyjaśniam domniemania to tzw przypuszczenia,które nie zawsze mogą być prawdziwe. Dlatego pytam.

NEO

Adamusie, każdy powinien za siebie odpowiadać sam.
Zgodnie z moją wiedzą sprawa podziałowa jest na ukończeniu, ale jeszcze nie jest zakończona. Co to dokładnie oznacza, nie wiem.
Ja w każdym razie nie widzę, żeby RK zachowywał się w jakikolwiek sposób nieetycznie. A raczej widzę, że zachowuje się bardzo etycznie.
Ja ci już od dawna powtarzam, że nie jest kwestią to jakie zarzuty ewentualnie mogą być, ale kim jest człowiek, który takim zarzutom mógłby podlegać. Ludzie małego formatu sprzeniewierzą się wszelkim zasadom w sytuacjach nawet obojętnych etycznie. Znaczy jak się jest gnidą, to zawsze wyjdzie. Chyba 15 lat patrzyłeś jak jedna gnida się panoszy. A gnida wchodziła z bardzo ambitną ściemą.

Adamus

NEO
o jakiej ETYCE ty piszesz, to ,ze jest uczciwy,prawdomówny to nie ma nic wspólnego z etyką.Wiem bo słyszałem,ze jest sam w sporze prawnym o zasadzenie określonej kwoty z naszą SM a sprawa w toku
wiem ,ze jest w grupie inicjatorów wydzielenia się z naszej SM a grupa ta podobno już prawomocnie się terenem wydzieliła.
wiem ,ze grupa ta aktualnie toczy spor prawny o składniki majątkowe,które wg ich przekonania słusznie im się nalezą.
wiem ,ze sąd dokonał zabezpieczenia ich roszczeń na naszym wspólnym majątku.
wiem ,ze podobno ma zaległości w płaceniu czynszu i to poważne/nawet czytałem taką ulotkę prawdopodobnie opracowana przez Kamaryle. w której to podważają jego uczciwość i wykazują zaległości czynszowe.
Za tym tym ma być sędzią we własnej sprawie???To wg ciebie jest zachowanie zgodne z etyka???Cóż widocznie każdy z nas inaczej rozumie słowo ETYKA.
Gdyby ten pan został zatrudniony już po prawomocnym wydzieleniu i prawomocnym zakończeniu procesu to co innego, ale sprawa w toku a lisa wpuściliście do kurnika??To zwyczajnie śmierdzi. to jest dowód na etykę nie tylko tego pana.a słuszność jego roszczeń nie ma tu żadnego przełożenia.

NEO

Adamusie, polecam czytać mniej ulotek, szczególnie tych od tzw kamaryli. Mogłeś się z nich dowiedzić różnych bzdur, jak choćby to, że chcemy ukraść 136 mln zł albo, że to MW założył fałszywe konto.
Z tego co ja wiem, to sprawa podziałowa zakończona nie jest, ale jakieś zabezpieczenie sąd ustanowił.
W sprawie zadłużenia P. Karneński zdecydował, że przekaże kwotę sporną do depozytu sądowego, żeby nie było zarzutów, że ma zadłużenie. Nie wiem czy już to zrobił.
Wg mnie ocenianie na podstawie pewnych faktów, w oderwaniu od faktów innych, jest nadużyciem. Poza tym spór sądowy, jakikolwiek, wynikający z koszmarnej, rabunkowej polityki byłego zarządu, jest powodem ograniczenia praw członkowskich i jednoznacznie implikuje zachowania nieetyczne.
Ale masz prawo uważać, że jesteśmy nieetyczni. I oceniać wg swojego kodeksu.
Widzę, że sporne 6 tys zł, czy nawet 200 tys zł, jest bardziej bulwersujące niż 9,5 mln wirtualnych prac uzupełniających.

kika

Ostatnie wpisy potwierdzają regułę, że nawet jeden gorzki grzyb zepsuje najlepszą zupę.
Po co Ci ludzie wyrazili wolę wejścia do RN?
przecież jak chcieli mieć wpływ na to co ma być zmienione to jest kilka innych możliwości. A tak pani Ostrowska i pan Karneński wyznaczyli niezdrowy tryb postępowania. Nie wątpię, że mają rację w dochodzeniu do rozwiązania swoich węzłów ale to stawia ich w złym świetle. Jakby w pierwszej kolejności chcieli ugrać to co ich. Przecież postępowaniem byłej stępniowej RN i jego samego łącznie z bartmanowa jest skrzywdzenie wielu żeby nie powiedzieć prawie wszystkich członków RN.
Po składzie lokatorskim budynku Lanciego 19G widać kto z kim się mocno zakolegował. W darze za lojalność państwo wybudowali SOBIE całkiem fajny budynek. Za te mieszkania dopłacili im wszyscy, stare babcie, schorowane o minimalistycznej emeryturze też.
To trzeba być cynikiem, żeby o fundatorach powiedzieć ONI, niewdzięczni, na końcu wyrzucili RN. Ale każdy z tych jegomościów w darze od stępnia dostał prawie darmo co najmniej jedno mieszkanie. Skandal!
Panie Marku, mam nadzieję, że sprosta pan wyzwaniu i nowych porzadków nie zaczniecie od porzadkowania własnych spraw, choćby dotyczyły jak w wiekszości przypadków członków RN - budynku Belg 14.
Wystawia Wam to słabej klasy świadectwo.
Może lepiej trochę później, byłoby etyczniej i tak zwyczajnie po ludzku a nie jak kolesiostwo.
Ufam ze sie ockniecie z niezbyt przyzwoitego zachowania, bo szkoda zmarnować zaufania jakim was tyle ludzi obdarzyło. Same deklaracje na nic się zdają jak za nimi idzie inne działanie.

ph14

Kiko, zgadzam się z tobą w 100%.
Ta cała pożałowania godna rada jest do wymiany.
Kim jest Karneński, Sikora-Antkowiak i Tomaszowska-Ostrowska można było przeczytać w kolportowanych w lipcu ulotkach. Nie było żadnego dementi, więc fakty w nich zawarte stały się prawdą. To cwaniacy, których trzeba pogonić.
A Wojtalewicz? To farbowany lis. Na pewno pozazdrościł Stępniowi i Jamrozowi władzy i intratnych interesów.Prędzej czy później sam zacznie kręcic lody.
Kołnierzak i Sypniewski? Gdyby dobrze poszukać ,też na pewno mają coś za uszami.
Cieslak? O nim nie muszę nic pisać, bo szczegółowe śledztwo przeprowadził p. Hauschild.
Klitelnik? Udaje mędrca, co wszystkich wkurza i na pewno kręci lody.
Janas? To chłopina, która już w przedbiegach dostała zadyszki, więc won z nim ze względu na stan zdrowia.
Tak jak ty, Kiko, nie lubię ludzi i uważam,że wszyscy bez wyjątku mają podłe skłonności i jedyne, co ich interesuje, to własne interesy.
Więc fora ze dwora kolesie.

Sąsiad

Coraz ciekawiej na tym forum, zwłaszcza, gdy głos zabierają tacy jak ph14!

Nawołujesz do „Więc fora ze dwora kolesie”! No a kto na ich miejsce – stara ekipa czyli Stępień, Jamroz & co? I proponuje to spec od zarządzania w dużych korporacjach? Bardzo dziwne, w każdym razie dla mnie.

Kogo do nowej ekipy skoro jak piszesz: ”…. uważam, że wszyscy bez wyjątku mają podłe skłonności i jedyne, co ich interesuje, to własne interesy”. Czyli nowi prędzej czy później też wskoczą w buty Stępnia i Jamroza!

Skąd wiesz, że Klitenik kręci lody, Wojtalewicz to lis farbowany, który „Na pewno pozazdrościł Stępniowi i Jamrozowi władzy i intratnych interesów. Prędzej czy później sam zacznie kręcić lody”.

Kolnierzak i Sypniewski znowu podejrzani, o innych nie ma co mówić, bo wiadomo, niczego nie dementowali.

Kogo zatem widzisz w nowej ekipie – oczywiście oprócz siebie. Co zatem proponujesz oprócz takich rewelacyjnych stwierdzeń, że lepiej byłoby, gdyby dalej spółdzielnią rządził S, J & co.

Gonia

Sąsiad
Czy nie zauważyłeś w wypowiedzi p14 tej gryzącej ironii na wpis kiki?
Ja tak.

kika

ph14 to co Ty wypisujesz to niedorzeczne.
Ja wcale nie napisalam o nienawiści do ludzi, może ty masz takie odczucia ale mnie one są obce.
Nie uogólniaj i nie potwierdzaj czegoś czego nie napisalam.
Jak ty uważasz, że wszyscy to złodzieje albo mają "coś za uszami" to proszę skonsultuj to z jakimś dobrym lekarzem. Nie wdeptuj ludzi w gnojskie podloże. Tak to powinieneś sam chwycić ster władzy i pokazać jak rządzi kryształowy człowiek.
Cała masa ludzi włożyla mnóstwo siły i bezcennego czasu a tu... takie pomyje. Tego już nie ma co komentować.
Jak jesteś niedowartościowany to nie zwalaj tego na innych, bo ciebie nie wybrali, nie obdarzyli zaufaniem. Tu cię rozumiem-żal, wściekłość na innych, ale ci inni pewnie nie mieli za co cię wybrać i obdarzyć zaufaniem.
Do wyrażania swojego zdania jestem ja, sama za to odpowiadam i proszę mi nie przypisywać dziwnych niewypowiedzianych osądów.
Sam chyba masz straszną zadyszkę, bo tylko pisać potrafisz, gorzej chyba z dzialaniem.

Sąsiad

Obawiam się, że wielu członków odbiera niektóre wpisy jednak dosłownie i przy takim podejściu wszystkiego można się spodziewać.

Po prostu wielu z nas już dawno przestało myśleć czego dowodem jest to, że dopiero komornik i potężne sumy wyegzekwowane od spółdzielni doprowadziły do ostatnich zmian. Przecież wcześniej zaledwie garstka członków coś dostrzegała. wielu nic nie przeszkadzało.
Pietruszek nie było wcale tak mało.

kika

Obawiam się, że dalej nieświadomych sytuacji albo z wiedzą mocno wypaczoną żeby nie powiedzieć, że kłamliwą jest jeszcze mnóstwo ludzi. Ale oni pewnie tu niezbyt zaglądają.
Wynika z tego, że ci co tu bywają mają świadomość sytuacji.

I czasami bredzą i przypinają łatki tym co ciężko pracują.
A wynika to z różnych przesłanek. Twierdzę, że najczęstszą przyczyną jest zawiść.

Sąsiad

Nie jestem do końca przekonany, czy tylko zawiść jest powodem pewnych postaw członków spółdzielni. A jeśli rzeczywiście może to być zawiść, to moim zdaniem bierze się ona z nieznajomości wielu spraw a to z kolei z kompletnej obojętności, co się dzieje w najbliższym otoczeniu.

Bo jakm cudem przez tyle lat mogła egzystować ekipa S, J & co?