Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Posiedzenie 25.01.16
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Nowa Rada Nadzorcza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:46, 03 Lut 2016    Temat postu:

Upodobnienie


Coraz bardziej się upodabniasz do Stępnia i jego pomagierów w przewrotnej
retoryce i metodach, i jak można wnosić po wypowiedziach ph14, nie tylko
ty. Oni nie tylko szabrowali Spółdzielców, ale także za ich pieniądze ich
oczerniali i opluwali. Gdzie ich ta droga zaprowadziła, nie muszę chyba
mówić. A z tej drogi do statusu szczura, umykającego przed wzrokiem
znajomych twarzy, nie ma odwrotu. Powodzenia na wybranej drodze!


KAT


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KAT dnia Śro 19:48, 03 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:10, 03 Lut 2016    Temat postu:

Ja, ja , ja oraz moje, moje, moje...


Chciałbym jednak wrócić do tego tematu, którego unikasz jak ognia,
czemu zresztą trudno się dziwić. Czy mogłabyś się ze Spółdzielcami
łaskawie podzielić informacją, ile na dzień dzisiejszy zdążyłaś już
wyszarpać od SM "Przy Metrze", czyli z kieszeni tychże Spółdzielców?

Nie zadawałbym tego pytania, gdyby nie twoje zanegowanie ważności
przyrzeczenia złożonego niegdyś przez SM "Przy Metrze", a dotyczącego
załatwienia sprawy gruntu pod osiedlem Migdałowa. Idąc bowiem tokiem
twojego "rozumowania", to Spółdzielnia może sobie według swojego
widzimisię z jednych zobowiązań rezygnować, a inne wykonywać?
Ma się oczywiście rozumieć, że zobowiązania wobec ciebie Spółdzielnia
musi bezwzględnie zrealizować, natomiast te wobec Migdałowej to już nie!

Z całą pewnością Stępień wraz z "nieodżałowanym towarzyszem
pałkownikiem" mają już od oklasków obrzękłe prawice!


KAT


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KAT dnia Śro 22:19, 03 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:15, 04 Lut 2016    Temat postu:

Kacie, znam retorykę twojego sąsiada, który przypisuje innym swoje niecne czyny.

Od zakończenia mojego postępowania sądowego 2 lata temu, które w 2/3 przegrałam, nie prowadzę żadnego postępowania i nie chce mi się już prowadzić żadnych więcej, choć podstawy mam. Wygrana w 1/3 dotyczy tylko i wyłącznie sprawy ekwiwalentu za grunt, który był tylko i wyłącznie zagadnieniem prawnym. W mojej sprawie sąd przeprowadził kilka postępowań. Ale w analogicznych, moich sąsiadów (którzy występowali samodzielnie tak jak ja), wystarczyła 1 rozprawa i liczne wnioski spółdzielni o biegłego itp. w ogóle nie były brane pod uwagę. Niczego nic nie wyszarpnęłam, tylko odzyskałam coś co mi ukradziono jako extra zysk spółdzielni. I niestety tylko część.
Osoby z pozwu zbiorowego po prawie 4 latach nawet nie rozpoczęły formalnie postępowania. A podobno takie wszystko poukładane, załatwione, oczywiście w układzie. Takie bzdury gadają ludzie, którzy sami tak by zrobili, gdyby mogli, a nawet próbowali zrobić.

Tak, obiecałam mieszkańcom Migdałowej pomoc i to zarząd realizuje, pomimo problemów formalnych w postaci toczących się postępowań sądowych z miastem. Tylko, że od początku rozmów miasto podważało zasadność negocjacji w zakresie gruntów, na których leży SM Migdałowa. Do tej pory ten formalny problem udawało się uzasadnić. W stanie obecnym zarząd ma umocowanie do negocjacji w zakresie gruntów pod L11 i L9, ale nie L7. Tylko współpraca może ten stan faktyczny zmienić. A na to ja nie mam wpływu. Masz wpływ ty Kacie. Tymczasem karmisz się jadem.
Znam tę gadkę - ONI robią to specjalnie, żebyśmy nie mieli prawa do gruntu, żeby nas olać, żeby wyssać z nas kasę, oszukują, manipulują i takie w tym stylu. Mówisz białe, a on czarne. I odwrotnie. I do tego to ja, ja, ja, moje moje, moje.

Każdy ma własny rozum. Może decydować sam, sam ocenić sytuację. Jak oceni, jego sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:24, 04 Lut 2016    Temat postu:

KAT napisał:
a dotyczącego
załatwienia sprawy gruntu pod osiedlem Migdałowa.

KAT

A jeszcze przyszło mi do głowy pytanie odnośnie tego stwierdzenia - co masz na myśli pod hasłem "załatwienia"? Łapówka? Jakiś geszeft?
Może cud?
Niestety tylko formalnie, za porozumieniem stron, zgodnie z prawem, przy dużej dozie życzliwości urzędników, którym póki co chce się zajrzeć w papiery sprzed 15 lat, z cierpliwością, z zainwestowaniem dużej ilości czasu.
I tylko w imieniu i na rzecz tych, których formalnie można reprezentować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez NEO dnia Czw 0:26, 04 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:40, 04 Lut 2016    Temat postu:

Załatwienie


Nikt was w odwecie załatwiać nie będzie. A użyty bez żadnych złych
intencji kolokwializm mimowolnie nabrał w kontekście tamtego tekstu
zupełnie nowego znaczenia. To jest właśnie to, co pisanie, a szczególnie
wierszy, czyni tak niezwykłym i nieprzewidywalnym zajęciem.
I to pomimo nawet najbardziej rygorystycznego planowania, poprawiania etc.

Jeśli intencją SM "Przy Metrze" jest rzeczywiście wywiązanie się
z zobowiązania i uregulowania sprawy gruntu pod całością osiedla
Migdałowa, to czekam z niecierpliwością na konkrety. O ile bowiem kiedyś
nie miało do was zaufania pewnie tylko kilka osób z tego osiedla, to teraz
nie wiem czy znajdzie się jedna, która wam ufa i powie o was dobre słowo.
Możecie zatem to zaufanie odzyskać i zaskarbić sobie wdzięczność jego
mieszkańców, a także przywrócić im wiarę w sens spółdzielczości,
którą całkowicie stracili.


KAT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:29, 05 Lut 2016    Temat postu:

Niestety Kacie ostrzegałam od dnia zapadnięcia wyroku w I-ej instancji, że SM Przy Metrze przed takim wyrokiem musi się bronić, bo jest niesprawiedliwy i do tego oparty na bardzo dziwnych wywodach biegłego, który znienacka pojawił się w spółdzielni z nowymi, bardzo precyzyjnymi wnioskami 2 lata po zakończeniu pracy nad opinią i akurat zaraz na początku 2013r, czyli w bardzo charakterystycznym momencie, również ze względu na nagły przypływ złej energii w stosunku do zmian w SM Przy Metrze. W mojej ocenie od wtedy staliście się zakładnikami złej woli.

Dziś, żeby pomóc Migdałowej musi być porozumienie z SM Przy Metrze. Nie da się też wrócić do roku 2000. Nie da się załatwić niczego nawet w imieniu nawet własnej matki, bez jej pełnomocnictwa.
Czy tego chciałeś Kacie czy nie, jesteście innym podmiotem gospodarczym.
Spółdzielnia, przy czynnym udziale sąsiadów z L11, sprawę negocjuje, ale utraciła prawo do negocjacji w waszym imieniu. Tylko współpraca to może zmienić. Ale czy twoi reprezentanci są na to gotowi? Moim zdaniem nie, na co wskazują prezentowane przez ciebie bardzo zmanipulowane fakty. Dlatego cały czas podtrzymuję, że to po waszej stronie jest inwencja.

Ja tylko zastrzegam, że z uwagi na osobisty uraz, nie będę uczestniczyć w niczym, co ma związek z sławetnym sąsiadem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:43, 05 Lut 2016    Temat postu:

Nie wszystko na raz!


Dojdę i do sprawy procesu, a zwłaszcza niektórych wyjątkowo ciekawych
zdarzeń wokół niego. Tutaj zaś o "dobrej woli", gdy chodzi o chęć
uregulowania sprawy gruntu Migdałowej. Ze słów ph 14 jednoznacznie
wynika, że nic w tym względzie nie zostało przez nowe władze zrobione
w okresie ostatnich czterech lat. A pewnie powodem tego było to, że przez
cały ten czas czekaliście - jak napisałaś w któryś z tekstów w tym właśnie
temacie - na oficjalną delegację z Migdałowej, która by wam sprawę
w szczegółach przedłożyła, albowiem nikt z was o niej nie miał
najmniejszego pojęcia.

W takim razie zapraszam serdecznie ciebie i tych niczego dotąd
nieświadomych z władz do przejrzenia moich tekstów na tym forum,
dotyczących właśnie sprawy Migdałowej. Uprzedzam tylko, że będzie
trochę czytania!

NEO - czy tobie się całkiem w głowie "pojebałos", jak to dosadnie
ma w zwyczaju mawiać Waldemar Łysiak?!

I jeszcze jedna uwaga na koniec: Ani w przeszłości, ani teraz, ani w
przyszłości, nie należałem, nie należę i nie zamierzam należeć do żadnej
sekty, czy to "sekty Wojtalewicza", czy "sekty Karneńskiego",
czy jakiejkolwiek innej. Sekciarstwo jest mi z zasady obce. Natomiast
popierałem, popieram i będę popierał każdego kto działa pro publico bono.
Innymi słowy - ty NEO jesteś przedstawicielem władzy, która o swoich
obowiązkach, zobowiązaniach i przyrzeczeniach wobec Spółdzielców
najchętniej by już chciała zapomnieć, a ja jestem zwykłym Spółdzielcą,
który ci o tym "przypomina". I tak samo będę "przypominał", gdy o tym
zapomną ci z "sekty Karneńskiego", a może nawet jeszcze bardziej!


KAT

PS A kolejny mój tekst będzie kontynuacją ja, ja, ja oraz moje, moje, moje...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KAT dnia Pią 8:09, 05 Lut 2016, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:07, 05 Lut 2016    Temat postu:

Dodatek do tekstu powyżej


Jak władze SM "Przy Metrze" będą faktycznie gotowe do uregulowania
sprawy gruntu Migdałowej, to proszę serdecznie dać znać o tym na tym
forum. A równocześnie zwracam się do tych organizujących nową
Spółdzielnię Migdałowa, żeby niezwłocznie po ukazaniu się takiego
oświadczenia przygotowały odpowiednie pełnomocnictwo
dla SM "Przy Metrze".

Jeśli dobro ogółu Spółdzielców jest dla was ważniejsze niż personalne
uprzedzenia czy nawet głębokie animozje, to proszę serdecznie w imię
tego wyższego dobra (i bez żadnego ociągania się) tak właśnie uczynić.

Z poważaniem,


KAT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:11, 05 Lut 2016    Temat postu:

Jeśli podobne do twojego stanowisko będą mieć władze nowej spółdzielni, to niestety, ale w przypadku pozytywnego rozwiązania problemu, skorzystają tylko i wyłącznie mieszkańcy osiedla Migdałowa, ale pozostali w zasobach SM Przy Metrze.
Władze SM Migdałowa będą musiały "załatwiać" sobie to same, jeśli będą czekać na to, że się samo zrobi. Bo tę kwestię można rozwiązać w imieniu mieszkańców, ale mając do tego odpowiednie plenipotencje podczas całych rozmów, a nie że przyjdzie ktoś na gotowe i będzie cieszył się, że ktoś za niego się narobił. I jeszcze dołoży do tego komentarz o taki czy siakich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:05, 05 Lut 2016    Temat postu:

Dobra wola


Jak dochodzi do konkretów, to usiłujesz się wykręcić "sianem" NEO.
Jakkolwiek tego nie nazwiemy - upoważnieniem czy plenipotencją na
prowadzenie rozmów - to dobrze oboje wiemy o co chodzi. A chodzi
o wypełnienie zobowiązania wobec mieszkańców całego osiedla Migdałowa.
Ale do tego potrzebna jest dobra wola ze strony SM "Przy Metrze".
No chyba, że nigdy takiej dobrej woli nie było, nie ma i nie będzie.


KAT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:18, 06 Lut 2016    Temat postu:

Kacie, 2 lata temu obiecałam pomóc osiedlu Migdałowa.

W wyniku wyroku sądu w sprawie podziałowej z 2006 r, osiedle Migdałowa zostało podzielone na 3 niezależne nieruchomości - L7, L9 i L11.
W wyniku wyroku sprzed tygodnia nieruchomość L7 ostatecznie, prawomocnie stała się niezależnym podmiotem prawnym z określonym majątkiem.
Tym samym dla SM Przy Metrze osiedlem Migdałowa jest nieruchomość L11 i L9.
L7 będzie mieć własne władze statutowe.
Tak więc wszelkie rozmowy w imieniu i na rzecz mieszkańców SM Przy Metrze może zgodnie z prawem prowadzić tylko i wyłącznie w obrębie nieruchomości L11 i L9.
Co zdecydują władze statutowe SM Migdałowa? Nie wiem. Ja wyczerpałam zasób możliwości wobec tej nieruchomości.

A że moje osobiste doświadczenie z częścią osób z komitetu wskazuje, że są to osoby nieumiejące konstruktywnie i koncyliacyjnie wypracowywać consensus, więc nie umiem przewidzieć dalszego rozwoju sytuacji. Doświadczenie wskazuje mi raczej na podbudowywanie przez te osoby swojego PR na hejcie.
Być może jednak mylę się. Może to tylko takie złe moce w ramach SM Przy Metrze psuły atmosferę i gdy tylko usamodzielnicie się te osoby nagle będą potrafiły pragmatycznie i bez postawy roszczeniowej, konstruktywnie próbować wspólnie rozwiązać problem.
Czego tobie i sobie życzę (bo obiecałam pomóc, więc chciałabym się wywiązać).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:18, 06 Lut 2016    Temat postu:

Lepiej późno niż wcale!


Tego nie wiedziałem, co by potwierdzało znaną dobrze prawdę, że kto
prawdy szuka, ten ją znajduje. Mając jednak na uwadze twoje
wcześniejsze wypowiedzi (i nie tylko) podchodzę do tego z "odrobiną"
sceptycyzmu. Niemniej jestem otwarty na współpracę w tej i innych
dziedzinach. Myślę, że przytłaczająca większość zwykłych członków osiedla
Migdałowa jest także otwarta na współpracę na uczciwych zasadach
(powtarzam raz jeszcze: uczciwych i bez krętactw). Tych akurat
Spółdzielców nie obchodzi specjalnie skakanie sobie do gardeł
"rozwścieczonych bulterierów"; oni po prostu chcą jednego: uregulowania
wreszcie sprawy gruntu. No bo zapłacili za mieszkania w SM "Przy Metrze"
i im je obiecano - nie na palach lecz na własnym gruncie. Czy tak trudno
to zrozumieć? Przecież bez tego są zawieszeni w niebycie, nie mogą
bowiem przez kilkanaście lat tymi mieszkaniami faktycznie dysponować.

Powtórzę to już po raz kolejny, że podział ten powinien był zostać
przeprowadzony najpóźniej w drugim roku po odspawaniu "kamarylowych
rozbójników", a jeszcze wcześniej podjęte działania zmierzające
do uregulowania stanu prawnego gruntu osiedla. Każdy bowiem
Spółdzielca z Migdałowej, który popierał to "odspawanie" pod hasłami
przywracania normalności, a było ich niemało, w najczarniejszych snach
nie wyobrażał sobie, że ci których popierał i którym zaufał potraktują go
gorzej niż ekipa Stępnia.
To jest fakt, a nie żadna przenośnia!


KAT


PS Dedykuję ten tekst "rozwścieczonym bulterierom" po obu stronach.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KAT dnia Sob 9:00, 06 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:09, 06 Lut 2016    Temat postu:

Kacie, akurat dobrze rozumiem problem krzywdy wywodzącej się z nieuczciwej inwestycji.
Rozumiem też dobrze skutki prawne sytuacji związanej z brakiem prawa do gruntu.
Ale tak jak pisałam 2 lata temu nasza wyciągnięta, pomimo hejtu, dłoń została odrzucona. Nasze deklaracje o próbach rozwiązania problemu zostały wyśmiane i zdyskredytowane. Myślę, że wokół tworzenia się nowej spółdzielni też powstanie wiele złych emocji, bo łatwiej jest mieć pretensje niż iść do przodu.

Warto też zwrócić uwagę, że proces sądowy o podział ciągnął się tak długo w dużej mierze z powodu próby wzruszenia rozliczenia inwestycji, co w sprawie podziałowej nie jest zasadne. Oczywistym też jest, że 2 spółdzielnie są antagonistami w tej sprawie. A zakulisowe zajścia tylko wykopały kolejny Rów Marjański.

Dlatego warto dla nas , ze względu na sąsiedztwo, żebyście mieli dobrych włodarzy. I wam tego życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KAT




Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:57, 06 Lut 2016    Temat postu:

Wybierzmy przyszłość!


Nie wierzę w hasła typu: wybierzmy przyszłość!, a to z tego bardzo
prostego powodu, że przyszłości nie ma bez znajomości przeszłości.
Historia nie uczy tylko tych, którzy nie chcą jej znać.

Po tej krótkiej dygresji przejdźmy jednak do konkretnych pytań.
A na początek następujące pytanie: Czy były jakieś propozycje
(a domyślam się, że były) czy nawet naciski ze strony "sekty
Karneńskiego" zaraz po przejęciu władzy przez "sektę Wojtalewicza"
w sprawie właśnie uregulowania zarówno sprawy gruntu, jak i dokonania
podziału? No i jeśli były, to jak się do nich ustosunkowały nowe władze?
Poproszę o konkrety: propozycja czy żądanie i kontrpropozycja.

Bardzo mi przykro NEO, lecz odpowiedzi ze strony przedstawiciela władzy
typu: bardzo mi przykro, mogą co najwyżej sprawić jeszcze większą
przykrość!


KAT

PS Ja bym Stępniowi już nie zaufał, a ty NEO?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KAT dnia Nie 0:06, 07 Lut 2016, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NEO




Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:08, 07 Lut 2016    Temat postu:

Kacie, publiczne forum nie jest dobrym miejscem do omawiania zakulisowych zajść, co może mieć wpływ na ewentualne postępowania sądowe.

Ja mam takie własne przekonanie, że porozumienie zniknęło wraz z konkursem na członków zarządu, gdy 2 osoby związane z Migdałową złożyły swoje aplikacje, które zostały rozpatrzone negatywnie i te osoby wyraziły nawet publiczny żal, że komisja konkursowa ich nie przesłuchała (nie mówiąc, że nie wybrała).

Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej, zapraszam na dyżur członków RN mój lub MW.

Tak uważam, gdy przeszłość nie wnosi niczego dobrego, warto jest patrzeć w przyszłość z nadzieją, że w niej może być coś dobrego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Nowa Rada Nadzorcza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin