NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:23, 02 Kwi 2011 Temat postu: Posiedzenie 30.03.2011 |
|
|
Ze względu na wyjazd na zasłużony urlop Pana Marka, Pani Lucyna opisała ostatnie posiedzenie rady
[link widoczny dla zalogowanych]
To posiedzenie miało zupełnie inny charakter. Były 2 proste punkty - rozliczenie Belgradzkiej i sprawy różne. Poza tym nieobecnych było 4 członków rady, w tym przewodniczący, co zdecydowanie zmieniło atmosferę. Może jak siedzi za raz to całe towarzystwo, to atmosfera robiła się tak ciężka, że wszyscy siedzieli w głębokim przybiciu pod ciężarem tej atmosfery. To nasuwa mysl, że może rada powinna mieć mniejszy skład. I na pewno Pan Jamroz mógłby wreszcie podarować sobie swoją egzystencję w tym gremium. Przecież ma już dosyć tych naszych relacji z posiedzeń i min tych, co to czytają.
Rozliczenia nie było, bo jak uprzedził tydzień temu Pan Prezes, możliwe są drobne nieścisłości, więc się pojawiły. Widać nawet wynajęcie firmy zewnętrznej nie może uchronić przed pomyłkami. Inną sprawą jest, że wielką niespodzianką okazało się oświdczenie Pana Marka i Pana Tomasza o ich nieobecności na tym posiedzeniu. No i brakowało wielu dokumentów, więc rada nie miała pełnej możliwości zapoznania się z dokumentacją. Ale na zapoznanie się z dokumentacją na Lanciego rada miała tylko 5 dni, więc da się to zrobić również w ekspresowym tempie. Zależy na kim i na czym komuś zależy.
Sprawy różne w dużej części to była korespondencja udręczonych ludzi z Belgradzkiej. Mają o czym pisać to piszą. Prezes zapewniał, że załatwione, odpisane itd.
Fajny był temat pt "magazyn". Superpharm se urządził magazyn w mieszkaniu, a prezes rozczulająco se drwił, że tam były tylko pieluchomajtki, więc doniesienia do różnych instytucjach o magazynie leków, były chybione. A najemca naprawi szkody, o ile udowodni mu się, że to on zrobił.
Poza tym prezes nie umie znaleźć sposobu na podniesienie rachunku ekonomicznego dla garaży, jakie są w zasobach spółdzielni. Tzn zna jeden, jak se Prezes kupi i zamieni na lokale użytkowe, to tak, ale żeby puste miejsca stały się wynajęte to już nie bardzo. Nie myśli o sposobach promocji tych miejsc. No i setki tysięcy złotych idą w beton.
Sprawa Biedronki z zawieszeniu. Prezes nic nie wie.
Dużo spraw podobno dotyczyło spraw indywidulanych, których przy przedstawicielach omawiać się nie da.
I jeszcze 1 uwaga. Pod nieobecność Pana Sypniewskiego, głos zabierał Pan Skubiszewski. Pewnie wreszcie nie bał się "zabłysnąć"? Bo rzeczywiście taki nasz reprezentant to prawdziwy cukierek. Dobrze Pan Skubiszewski pokazuje kim naprawdę jesteśmy, bo jesteśmy skoro se go wybraliśmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|