Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Pusiek

Czy ktoś był ? A jesli tak to czy otrzymał jakiekolwiek informacje?
Ja niestety nie moglem dzis wczesniej wyjsc z pracy zeby przyjsc na RN

MadMax

Mam taką informację że, na dyżurze był Pan Henryk Skubiszewski więc nie było mowy o otrzymaniu jakiejkolwiek informacji. Pan Henryk uciekł w popłochu przed atakującymi go spółdzielcami, on biedny nigdy nic nie wie i nie wniósł do tej spółdzielni żadnej wartości dodanej to i po co tam siedzi? zakończył dyżur wcześniej mimo że jeszcze inne osoby chciały z nim porozmawiać.

marek kaczmarek

Ale bohater z tego H.Skubiszewskiego - zląkł się wyborcow!!!, ale nie boi się podnosić łapy na każde gwizdnięcie Jamroza, ciekawostka ornitologiczna Taki ORZOŁ.

Weteran

Nie przesadzajmy z reklamą Skubiszewskiego, bo się człowiek załamie i zacznie głosować na dwie ręce. Tym razem był Karpiński, ale efekt ten sam. Zamiast odpowiedzi epitety w rodzaju: przychodzicie i ciągle pytacie o to samo, a skąd ja mam wiedzieć. Tyle razy już wam to tłumaczono, a wy ciągle to samo.
Pomijam zerową treśc. Forma natomiast poniżej zera - zdecydowanie obowiązująca w minionej epoce w ściśle określonych kręgach.
Na koniec mała refleksja. Informacje co, gdzie i kiedy, otrzymało kilka tysięcy członków. Obecnych na dyżurze??? Kilka osób

moraich

To po cholerę takie "Skubiszewskie" i "Karpińskie" przychodzą na dyżury, jak nie potrafią nic wytłumaczyć!
Z drugiej strony ludzie sami wybrali sobie takich przedstawicieli, więc mają na co głosowali!