|
Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:21, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Znając życiorysy wszystkich, wg mnie są rzeczywiste.
P. Pykało nie przyznaje się do posiadania apteki. Ale przecież to nie zamyka mu drogi do posiadania poprzez członka rodziny bliższej bądź dalszej, więc jakiekolwiek oświadczenie w tym zakresie dla niektórych będzie niewiarygodne. Aczkolwiek prowadzenie apteki nie jest działalnosćią konkurencyjną dla spółdzielni.
P. Kunstetter od razu deklarowała, że jest związana ze spółdzielnią Kabacki Zakątek. Ale trudno nazwać sam fakt, że ktoś uczestniczy w drobnej towarzyskiej koncepcji budowy kilku domków dla samych siebie za konkurencję dla naszej spółdzielni.
P. Janas ma działalność gospodarczą w zakresie porad prawnych. Jest też aktywny w radach kilku fundacji. Czy to oznacza rzeczywistą konkurencję dla pracy w spółdzielni?
Każdy ma prawo oceniać wg własnych zasad.
Dla mnie istotne jest jak te osoby wypełniają obowiązki w sm Przy Metrze. Przez rok jednak nasza spółdzielnia zaczęła się zmieniać.
Warto poczytać protokoły zarządu. Widać choćby ile spraw z zaległościami od członków i najemców było w lesie i ile ruszyło się.
Mi najbardziej podobał się przetarg z panem, który przyzwyczajony, że przez 10 lat zawsze u nas przegrywał przetargi na prace budowlane, wkurzył się z przyzwyczajenia, choć wygrał. I nie mógł uwierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adamus
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 10:53, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
NEO
znasz takie powiedzenie"" mamo chwalą nas a kto? Ja ciebie a ty mnie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:56, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Słowa uznania
Ależ i wam stajenni należą się słowa uznania i pochwały za waszą
dociekliwość! Że jest ona wyjątkowo wybiórcza, to niewatpliwie
wina tego nieznośnego wzorca, od którego nie jesteście się w stanie
uwolnić; on to reguluje wasze bezwarunkowe odruchy
(podobnie jak w słynnych eksperymentach Pawłowa)!
KAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:49, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oświadczenia
A może wprowadzić obowiązek corocznych oświadczeń dla członków
Zarządu i Rady Nadzorczej oraz dla Przedstawicieli (jeśli jeszcze będą).
Wcześniej oczywiście precyzując zakres oświadczeń i związane z nimi
pojęcia, zwłaszcza zaś wysuwające się na czoło pojęcie konfliktu interesów.
Zdaję sobie sprawę, że pewnej grupy osób nic nie przekona: żadne
oświadczenia czy nawet matematyczne fakty! Jednakże, nie należy się
zbytnio przejmować nieliczną grupą "dewiantów", lecz wprowadzać
przejrzyste reguły z myślą o zdecydowanej większości normalnych
Spółdzielców!
KAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maks126
Dołączył: 09 Lis 2013
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dziękuję NEO za merytoryczną odpowiedź.Chodziło mi tylko o to ,że gdyby takie informacje były w życiorysach, to nie byłoby tego tematu. Również uważam że ważne jest jak te osoby wypełniają swoje obowiązki w SM Przy Metrze.Jeżeli ktoś nie zrozumiał mojego wpisu to informuję ,że ani słowa nic nie pisałem o jakiś oświadczeniach.Pierwszy raz zabrałem głos na tym forum sądząc ,że służy ono do wymiany informacji i uwag, ale widzę po niektórych wpisach ,że jeżeli ma się jakieś uwagi to zazwyczaj jest się obrzuconym inwektywami. Dla uniknięcia podejrzeń, że jestem związany z nie tymi osobami co trzeba , to informuję , że nie znałem i nie znam nikogo ani z obecnych władz spółdzielni ani innych z lat poprzednich.Byłem za zmianami w spółdzielni, ale to nie znaczy ,że mam być bezkrytyczny jeżeli mam jakieś uwagi. Zdaję sobie sprawę ,że niektóre zabagnione sprawy wymagają czasu i pieniędzy.Jednak są sprawy które powinny być załatwiane na bieżąco, np. obecny zarząd kontynuuje złą zasadę poprzedników że albo nie odpowiadania na pisma albo odpowiadania po kilku miesiącach.Obecnie już cztery miesiące czkam na odpowiedź.Próbowałem załatwić sprawę właśnie nie na forum tylko w spółdzielni ,zarówno osobiście jak i poprzez pisma, kolejno przez wszystkie szczeble zarządzania ale bez powodzenia. Jest to chyba nie tylko mój problem skoro na jednym z posiedzeń RN była propozycja aby zobowiązać zarząd do odpowiadania na pisma w terminie 30 dni. Odnośnie czytania protokołów z posiedzeń zarządu i RN to robię to od pewnego czasu. Oczywiście trzeba widzieć i te dobre sprawy , które wreszcie ruszyły ale trzeba też zwracać uwagę na te tematy , co do których ktoś ma uwagi - oczywiście jeżeli są merytoryczne, ale po niektórych wpisach widzę ,że byłbym zaraz wrogiem ustroju.Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:19, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki ci maks za rzeczywisty, prawdziwy problem. Wreszcie.
To forum do tej pory służyło za Hyde Park dla problemów wydumanych. A są rzeczywiste.
Moim również zdaniem jest problem z czasem odpowiedzi na pisma. Na praktycznie każdym posiedzeniu RN, szczególnie podczas omawiania korespondencji z żółtej teczki, ten problem pojawia się.
Zarząd tłumaczy tak długi czas odpowiedzi tym, że wpływa olbrzymia liczba pism co miesiąc, a z uwagi na problemy spółdzielni, każde pismo trafia najpierw na biurko prezesa, tak samo zanim wyjdzie trafia do niego. Podobno porównanie statystyk przedstępniowych i obecnych wskazuje, że wcześniej ludzie po prostu nie pisali, bo widać nie wierzyli w sens. A teraz odblokowali się i zwracają się z często zadawnionymi sprawami, z którymi wstrzymywali się przez lata.
Moim zdaniem, każdy powinien dostać przynajmniej pismo, że sprawa jest w toku, o ile nie da się jej załatwić od ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:33, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Do maksa 123
Wcale nie do twojej wypowiedzi odnoszą sie moje uwagi, lecz do
absurdalnych zarzutów kogoś innego, dobrze tu znanego ze swoich
wystapień. Ten osobnik (jak i kilku innych) nie zadaje sobie
w ogóle trudu, by sprawdzić prawdziwość podawanych prze siebie
"informacji". O dodatkach, w postaci najczęściej gęstych
manipulacyjnych sosów, nie warto się nawet rozpisywać.
Propozycję wprowadzenia oświadczeń przedłożyłem jako możliwe
rozwiązanie, które może pomóc w ulepszaniu reguł przejrzystości
w naszej SM. W tym akurat przypadku zainspirowała mnie twoja
wcześniejsza wypowiedź o "życiorysach".
KAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adamus
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 19:44, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
NEO
czy wchodzisz na forum będąc na haju???Sprawę obsługi korespondencji poruszałem i potrzebę uzasadniałem na początku funkcjonowania nowych władz.Na form zapewniłaś nowatorstwie rozwiązanie gwarantujące uzyskanie odpowiedzi wciągu 30 dni.
Dziś taką bzdurą uzasadniłaś ,ze uważam ze możesz być pod wpływem.
"""Ludzie za dużo piszą"""""
Tego się nie da wytłumaczyć arogancja i butą
Osobiście składałem pismo i uzyskałem odpowiedz w ciągu kilku dni.Moim zdaniem nie jest tak źle.Może maks126 ma jakiś pojedynczy przypadek,który wymaga wielu sprawdzeń i analiz.
Nawet poruszana przeze mnie tu na forum lecąca z kranu "ciepła" woda,leci już ciepła.
Nie przypuszczam by się pompa sama naprawiła???. Za co korzystając z okazji wszystkim co rozwiązali nie tylko mój problem serdecznie dziękuje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adamus dnia Śro 21:58, 15 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aran
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: natolin
|
Wysłany: Śro 22:53, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Samo to tylko grzmi i się błyska.
Dzięki za wpis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:31, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Czyli jednak są dobre rzeczy, bo Adamusowi zarząd odpowiedział w kilka dni.
A do mnie docierają skargi, że długo nie ma odpowiedzi.
Czyli jak zwykle, krytycy są lepiej słyszalni niż ci, którzy są zadowoleni.
To jest haj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:06, 16 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zakatek
... I w końcu okazało się, że "Kabacki Zakatek" to niewielka Spółdzielnia,
którą założyła grupa kilkunastu osób, aby na zakupionym gruncie
wybudować dla siebie domy. Wśród tych przedsiębiorczych osób jest też
pani Kunstetter - członek Zarządu naszej SM.
W okresie międzywojennym, takie właśnie oddolnie tworzone, autentyczne
spółdzielnie mieszkaniowe, powstawały w Warszawie dosłownie jak grzyby
po deszczu. Nie każda z nich odniosła sukces. Niektóre zbankrutowały.
Jednakże stanowią one jeden z najpiekniejszych rozdziałów w historii
polskiej spółdzielczości, do której warto się odwoływać, i z której
doświadczeń warto też korzystać.
A zatem jest pani Kunstetter Spółdzielcą z krwi i kości!
Być może więc zarzuty pod adresem pani Kunstetter wynikały wyłącznie
nieznajomości faktów... Choć wykluczyć nie można też, że sporą grupę
pseudo-spółdzielców razić muszą wyjątkowo mocno, autentyczne
przejawy Spółdzielczości. Albowiem z nich samych to tacy Spółdzielcy,
jak z koziej dupy trąba! O czym zresztą najlepiej świadczy fakt,
że to właśnie ci fałszywi piewcy Spółdzielczości, jak szczury z tonącego
okretu, zamierzali jak najprędzej uciec do wspólnoty na Lanciego!
KAT
PS Pani Kunstetter nie znam osobiście, nigdy z nią
nawet nie rozmawiałem, a widziałem ją bodajże raz tylko
podczas zebrania grup członkowskich w ubiegłym roku.
Podaję to akurat do wiadomości tfurców rozbudowanych teorii
spiskowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:30, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Porównanie
Jak dobrze wiadomo, nasza SM posiadała wiele atrakcyjnych działek,
które zostały opylone przez "kamarylowych szabrowników.
Mądry gospodarz to postawiłby na nich budynki z myśla o zaspokojeniu
przede wszystkim potrzeb mieszkaniowych jak najwiekszej liczby
Spółdzielców i ich dzieci. Natomiast baćka z kołchoźnikami to myśleli
wyłącznie o swoich potrzebach i potrzebach swoich pociech, na co im
zresztą usłużnie przyzwalała zgraja bezmyślnych pomagierów!
Jakże więc muszą razić takich "kamarylowych szabrowników" działania
autentycznych Spółdzielców, takich jak pani Kunstetter.
Nie trzeba szczególnie wysilać umysłu: wystarczy przecież porównać,
z jednej strony grupę przedsiębiorczych Spółdzielców, którzy za swoje
pieniądze kupują grunt, aby na nim wybudować domy dla siebie,
a z drugiej "działalność kołchoźniczej ferajny".
Już po fakcie, a więc wtedy, gdy po działeczkach pozostało jedynie
wspomnienie, pojawiają się głosy nawołujace do odkupienia od spółki
Arche, działki z siedziba naszej SM za kilkadziesiąt milionów złotych (sic!)
No cóż, pozostawiam bez komentarza te nawoływania, jak i obietnice
cudownego odzyskania naszych utraconych działeczek!
KAT
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adamus
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 16:33, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Czy administrator tego forum żyje???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KAT
Dołączył: 17 Wrz 2012
Posty: 2790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:54, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pragnienie
Żeby dożyć owej chwili
jest jego pragnienie
gdy działki powrócą
jako odzyskane mienie
KAT
PS Obawiam się, że nie tylko szanowny administrator
nie dożyje owej uroczystej chwili,
lecz także nikt z obecnie żyjących na tym łez padole!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adamus
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 20:04, 17 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
IDIOTA NIEUDACZNIK
Nieudacznik mógłby być człowiekiem sukcesu, gdyby tylko zajął się realizacją swoich marzeń. Ale nieudacznik skupia się na poszukiwaniu przyczyn powodzenia innych i z góry zakłada, że jest to coś karygodnego, niemoralnego lub wręcz przestępczego. Nie może uwierzyć, że wystarczy ruszyć palcem, żeby coś osiągnąć.
Dostrzega pewne wspólne cechy i sposoby działania ludzi sukcesu, co prowadzi go do wniosku, że stanowią oni zorganizowaną grupę powołaną do tego, żeby zaszkodzić jemu i innym nieudacznikom. Że jest to układ, spisek i mafia w jednym. W ten sposób stara się usprawiedliwić i wznieść na piedestały swoją niemoc pozytywnego działania.
Nieudacznik wie, że budzi w ludziach sukcesu niechęć, ale szczególnie denerwuje go fakt, że jest to niechęć podobna do zniecierpliwienia małym kamykiem, który wpadł do buta i który trzeba usunąć, żeby nie przeszkadzał w dalszej drodze do celu. Człowiek sukcesu nie traci czasu na rozbijanie tego kamyka młotkiem, tylko idzie dalej. Takie lekceważenie boli nieudacznika i wzbudza w nim jeszcze większe poczucie krzywdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|