Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

alojzy pietruszka

Istnieją duże wątpliwosci co do prawomocności ZP w dniu 12 czerwca.
Wynikają one z noweli ustawy o spółdzielczości mieszkaniowej i stanowiska SN
ZP może się odbyć tylko po to, aby przystosować statut do Ustawy.
Tego akurat nie zrobiono.
A wszelkie inne działania są bezprawne.
Uśmiałem się np z tym zgłaszaniem kandydatów do RN i "zamykaniem listy"
Spółdzielcy, zarząd robi Was w bambuko!
Po nowelizacji statutu kandydatów do RN zgłasza się minimum 3 dni przed WZ z listą popierających 10 osób. I NIKT z zarządu nie zabroni takiej osobie kandydować.
Tzw "nowa" RN będzie tak samo pod butem zarządu, jak "stara", pomijając fakt, że jest bezprawna.
Uchwalenie votum zaufania dla zarządu to oczywiste przestępstwo ZP.

NEO

Tyle, że akurat ta sm nie dostosowała statutu i jedziemy na tym, co było.
Że nie jest to już prawo? Nie jest. Ale sm działa i nie można jej oddać znów w ręce i opcji. Trzeba walczyć i gryźć.
Czemu ty alojzy pietruszko nie zaskarżysz? Jeśli wiesz o co chodzi, to rób to! Im więcej osób to zrobi tym lepiej. Namawiam każdego.
I też uważam, że uchwalenie absolutorium to przestępstwo. Trzeba być głuchym i ślepym, żeby po takim roku udzielić absolutorium. Ja byłem przeciw. Ale niestety w mniejszości.
Co do statutu. Zmiana była tak przygotowana, żeby nie uchwalić niczego sensownego, nie dyskutować. To, co nam podłożono, było sprytnie spreparowanym, nieczytelnym bełkotem Karpacza przyklepanym przez blankieciarzy. Do tzw komisji statutowej weszły nowe osoby, w tym 2 prawników, więc będzie może normalna praca nad tym dokumentem.

Sąsiad

Najprawdopodobniej nie zaskarzy nikt - a to dlatego, ze jeden z drugim oglądają się na tego trzeciego i klasycznym tego przykładem jest Alojzy Pietruszka - namawia innych a sam robi za kibica.

A swoją drogą to od 12 czerwca i za kilka dni minie 6 tygodni i będzie po ptakach!

NEO

Sąsiedzie, czy na pewno 6 tygodni?

Sąsiad

Nię będę dywagował, cytuję odpowiedni fragment art. 42 Prawa spółdzielczego, który powinien być dobrzez znany wzystkim osobom zabierającym glos w sprawie społdzielni:

§ 6. Powództwo o uchylenie uchwały walnego zgromadzenia powinno być
wniesione w ciągu sześciu tygodni od dnia odbycia walnego zgromadzenia,
jeżeli zaś powództwo wnosi członek nieobecny na walnym zgromadzeniu na
skutek jego wadliwego zwołania - w ciągu sześciu tygodni od dnia powzięcia
wiadomości przez tego członka o uchwale, nie później jednak niż przed
upływem roku od dnia odbycia walnego zgromadzenia.

Ja z tego wynika, jest już po ptakach. Tak zwykle kończą się wszystkie dyskusje "spółdzielców" na czym oczywiście korzysta nie kto inny jak zarząd. Od dawna wie on o słomianym zapale poddanych i dlatego traktuje z przymrużeniem oka najwet najbardziej krytyczne i pozornie ujawniające prawdę wpisy pod jego adresem na różnych forach. Wie, że sa to typowe strachy na Lachy i tak okazalo się to kolejny już raz

NEO

Jeszcze nie minęło 45 dni Very Happy

Nie trać wiary. Może Alojzy Pietruszka jeszcze złoży swój wniosek. Albo Skorpion, który lubi dużo pisać o działaniach prawnych.
I spróbuj pomyśleć o innych podstawach prawnych

Sąsiad

Neo, żeby cos stracić to trzeba to coś najpierw mieć a ja, po wielu latach doświadczenia ze spoldzielcami, już nadziei na ich racjonalne zachowania w zasadzie nie mam!

Co z tego, jak termin na wniesienie wniosku o uniewaznienie bądx uchylenie uchwal waalnego mija 26 lipca(bo 42 dzień przypada w dniu wolnym od pracy) skoro raczej jestem pewien, że do tego nie dojdzie.

Bo spółdzielcy w znakomitej większości to taka dziwnie zniewolona grupa społeczeństwa, że chocby nie wiadomo jak zarzady i raduy nadzorcze ich oszukiwaly, to rzadko kiedy potrafia się zmobilizować i coś konkretnego zrobić.
Przecież przez prawie 40 dni, jakie minęły do tej pory od walnego, nikt choćby na tym forum, nie wystąpił z najmniejszą inicjatywą spotkania się, przedyskutowani pozwu, zebrania pieniędzy na opłaty sądowe itp. Przecież na tym forum nie toczy się dyskusja na zaden z powaznych tematow dotyczących spoldzielczości mieszkaniowej a jest ich naprawdę multum!
I skoro tak się dzieje w środowisku uchodzącym za bardzo wyedukowane i inteligentne to co dopiero mówić o innych spółdzielniach w Polsce.
Po prostu jako spoldzielcy staliśmy się sgrupą osobników tchórzliwych, bezrefleksyjnych, wygodnych i pozbawionych instynktu samozachwawczego, którzy co najwyżej zdobywają się na "uczone" wywody na forach internetowych takie jak niniejsze.

A Stępień & co tylko zacieraja ręce z takiego obrotu sprawy i najpewniej jeszcze przez klka ładnych lat skutecznie będą mącić członkom w mózgownicach.

NEO

Sąsiedzie, to forum jest otwarte. Każdy może je w sposób otwarty czytać i w nim uczestniczyć. To ma zalety, ale i wady.
Stępień poświęcił dużą część swojego wystąpienia w czasie zpcz właśnie temu forum, a Jamroz w wielu rozmowach powołuje się na to forum. Myślę, że oni codziennie śledzą uważnie to, co tu się pisze. Nawet myślę, że Alojzy Pietruszka zadał prowokacyjne pytanie, bo zwyczajnie chłopaki śnią po nocach koszmar o członkach spółdzielni, którzy zarzucają sąd pozwami zaskarżającymi to zpcz.
Myślę, że to forum powinno służyć obnażaniu tego, że król jest nagi. Nie widzę jednak powodu, żeby obnażać co na to zrobią członkowie.
Przez jakiś czas to forum z powodzeniem właśnie tego króla obnażało. Dlatego Stępień & Co z taką złością na to forum reagowali. Ale za sprawą pewnego pajęczaka to się niestety zmieniło. Co z przykrością odnotowuję.

Gość

Sąsiedzie
wg NEO to forum założone przez niego, zostało tylko i wyłącznie do biadolenia.A nie zaskarżania uchwał. Z reszta to zaskarżanie jest forma nieskuteczną.Sądy są niewydolne, sprawy z rożnych względów ciągną się latami/około 10 .Jest w tej chwili zaskarżony wyrok /apelacja/przez naszych wybrańców, na mocy ktorego działają od 10 lat bezprawnie.I co i nic.
NAJSKUTECZNIEJSZA METODA TO ujawnianie faktów działania na szkodę członków i do prokuratury, oczywiście nie rezygnując z innych praw.
W innym temacie napisałem co czlonkowie RN moim zdaniem powinni zrobić na najbliższym posiedzeniu.Ciekawe co napisze na ten temat na forum NEO?

NEO

Drobna uwaga. Nie założyłem tego forum. Jestem na nim od niedawna.
Ty Skorpionie też biadolisz. Że wszyscy nie postępują jak byś chciał. A przecież wcale nie wiesz jak postępują. Tylko tak a'priori. Jakby co zawsze możesz powiedzieć "a nie mówiłem"

alojzy pietruszka

Na serio myślałem o wniesieniu pozwu.
Ale postanowiłem poczekać na wynik wyborów 4 lipca.
W końcu nie jestem idiotą i widziałem, co wyprawia "niezależny" Sąd w świetle reflektorów.
I stwierdziłem, że nie tylko żal jest mi 300 zł, ale nie widzę sensu.
Wyrok po 5 latach?
Trzeba to jakoś inaczej rozwiązać.
Stare powiedzenie mówi, że najszybciej rozumu uczy nie bicie po d..pie. ale po kieszeni.

lis

Kompletnie nie widzę zbieżności między sądami a wyborami prezydenckimi. Chyba tylko w dobrym lub złym samopoczuciu. Wyborców.
Jakbyś chciał to zrobić, to byś zrobił. A tak zrzucasz winę na jakieś tajemne siły.

moraich

Powracając do meritum, czy ktoś z uczestniczących zaskarżył Zebranie Przedstawicieli, które odbyło się niezgodnie z przepisami prawa?

lis

Na blogu p. Wojtalewicza jest napisane, że na posiedzeniu rady przewodniczący chciał wyrzucić jakiegoś przedstawiciela, bo zaskarżył zpcz.

lokaj

Ja tego nie widzę, gdzie to widzisz?