Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

MadMax

Do Pana Jamroza

No po prostu jak przeczytałem to co Pan napisał to oniemiałem ze zdziwienia:

Od. A Jak zwykle przekręcił Pan oczekiwania pytającego. Chodziło o obecny Zarząd a nie o poprzednie. Czy kiedykolwiek obecny Zarząd dostał jakąś naganę ? Nagana to już nie finał „dysonansu” jak określa to Pan Przewodniczący . Owszem , Zarządowi udzielono nagany na ostatniej RN za niedostarczenie materiałów dla komisji statutowej i to bynajmniej nie stało się z inicjatywy Pana Przewodniczącego. Był Pan przeciwny. Tak wygląda Pana obiektywność? I do tego nie trzeba cyrkowych wygłupów !!! Na jednym z niedawnych dyżurów RN kiedy gospodarzem był Pan Karpiński, powiedział on że Zarząd musiał dostać premię (no ale „tylko” 10 %) i RN ją mu musiała przyznać bo Zarząd mógł podać RN do sądu . To już jest po prostu niesłychane że Zarządowi się to po prostu należy niezależnie od wyników. Dziękujemy Przewodniczącemu że mamy taki regulamin wynagradzania Zarządu!!!

Od.B. Odpowiedzialność co do przyznanych pełnomocnictw ponosi uprzedni Zarząd? Czy tylko? Niech Pan Przewodniczący zauważy że są tam sygnatury Radcy Prawnego. Jak Pan dokumenty podpisuje poświadczone przez prawników i coś nie „wypali” to nigdy nie powie Pan że to była Pana wina tylko prawników, bo ma Pan opinię prawną.
Najgorsze z tego wszystkiego jest to że, nikt nie potrafił ocenić jakie będą (mogą być skutki) podpisania tych pełnomocnictw w1977-1978 w przyszłości. Brak umiejętności zarządzania ryzykiem prawnym, jakby to istniało w naszej SM to można by prawdopodobnie było uniknąć kłopotów, wiadomo że zawsze jest możliwość zmiany pełnomocnictwa (nawet płacąc kary ).
No cóż ani Pan ani tym bardziej Pan Prezes Stępień nie macie ku temu przygotowania zawodowego. Jest Pan też przeciwnikiem aby RN miała swojego niezależnego prawnika , nie uwikłanego w sprzeczne interesy Zarządu i Rady (Zarząd rządzi, Rada kontroluje).

Od 1. Ten Zarząd ani Rada nigdy nie zrealizuje postulatu zamieszczenia wszystkich dokumentów na stronie internetowej, bo po prostu nie chce tego zrobić. A bajki o konieczności przystosowania dokumentów we „właściwy sposób” realizuje od 1,5 roku ? czy więcej?. Tu nawet nie trzeba mieć wykształcenia informatycznego aby stwierdzić że Przewodniczący mija się z prawdą.

Od 2. Pan Przewodniczący nie zna kalkulacji ceny kopii kartki A4? Wielokrotnie był informowany o zaporowej cenie, na dyżurach RN i odpowiadał no cóż takie są przepisy . Kalkulacja taka jest również pokazana w protokole lustracyjnym na stronie 37. Przewodniczący nie czytał protokołu lustracyjnego? co najmniej mało możliwe. Ponadto, Przewodniczący zatwierdził tą kalkulację podpisując uchwałę 154/07. Panie Przewodniczący , czy koszty ksero kartki są takie same dla spółdzielców jak i dla Spółdzielni? Bo jak tak to ostatnia akcja ulotowo-propagandowa kosztowała nas członków ponad 28 tyś złotych.

Od 3. Pan Przewodniczący ma różne warianty okoliczności przyznania nagrody specjalnej Zarządowi w zależności od potrzeby. Przypominam że, na zebraniu jednej z grup członkowskich w maju br, powiedział że wtedy jeszcze nic nie wiedział o wyroku z 15 grudnia u.r. Nie wiedział tylko przed przyznaniem nagrody siedział w tle reportażu TVN Warszawa jak wywiadu udzielała Pani Wiceprezes Bartman i mówiła o zapadłych niekorzystnych rozstrzygnięciach w sądzie

Od 4. Jeżeli ktoś forsuje obraźliwe zapisy w protokołach to można zawsze wytoczyć drugiej stronie proces ale jakoś nie słyszałem aby Pan Przewodniczący to robił. Również z relacji na blogu Pana M. Wojtalewicza – członka RN, który dostarcza nam obszerny materiał z przebiegów RN wraz z oświadczeniami członków, nie dopatrzyłem się jakiś niestosownych stwierdzeń. Chyba Pan Przewodniczący ma duże tendencje do konfabulacji.