Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

KAT

Co ciekawsze przypadki... (2)

Jeszcze raz słów kilka o szczególnym przypadku tych przedstawicieli,
którzy nigdy nie byli na żadnym zebraniu RN, a mimo to podpisali wniosek
o odwołanie w całości Rady Nadzorczej. Cóż to są za przedstawiciele,
którzy nie pofatygowali się nawet na jedno zebranie? Przecież to jest
objaw totalnego olewania obowiązków i Spółdzielców zarazem! I tacy
"niby" przeddstawiciele mają czelność oceniać działalność Rady
Nadzorczej. Toż to więcej niż kpina! To objaw zupełnego zdziczenia
i degeneracji, a przy tym iście bolszewickiej bezczelności!

Jakichkolwiek ostrych słów by nie użyć na określenie tego rodzaju pseudo-
przedstawicieli, to i tak będą one niewystarczające na określenie tego
rodzaju nikczemności i draństwa!

KAT

PS Ciąg dalszy wkrótce...

Demokles

LanciPan

demoklesie - idź do spni i się dowiedz a nie na forum pytasz.

Ja słyszałem ze demokles w sklepie kupił taniej makaron choć cena była na polce wyższa i nic nie powiedział tu na forum. Tez bym kupił.... Laughing

LanciPan

Nowy malo wiesz widzę albo ci malo mówią Laughing

Popytaj w spni - może ci cos więcej powiedzą.

Może wymienisz kogo masz na myśli to ci powiem o kim nie wiesz.....
Widać żeś nowy Embarassed

KAT

Co ciekawsze przypadki... (3)

Uderzający jest i zarazem szokujący fakt, że podpisało się pod wnioskiem
tak wielu przedstawicieli z wydzielających się spółdzielni czy wspólnot.
Przecież ci akurat nie radzą sobie na własnych mniejszych poletkach,
na których przede wszystkim powinni skoncentrować swoją uwagę
i wysiłki. Tymczasem, powodowani najpewniej wybujałymi ambicjami, rwą
się do stanowisk w SM "Przy Metrze", z kórej się akurat wydzielają.
Przecież to jest jakaś paranoja!

Przypomina to zabieg ucieczki do przodu przed gigantycznymi problemami
we własnych mniejszych środowiskach. Otóż te gigantyczne problemy,
jakie stoją przed tymi wydzielajacymi się spółdzielniami czy wspólnotami
wcale nie znikną wraz z ich odłaczeniem się od spółdzielni-matki.
Wręcz przeciwnie, mogą one się jedynie zwielokrotnić, przede wszystkim
z powodu głęboko wypaczonej mentalności wielu z tych przedstawicieli,
którzy nie potrafią się uwolnić z totalniackich więzów. Po pierwsze dlatego,
że nie chcą, gdyż zdecydowanie wygodniejszy jest model zarzadzania,
który uprawiał baćka z kołchoźnikami. Po co bowiem jakaś tam otwartość,
transparentność, po co spowiadać sie przed zwykłymi Spółdzielcami
z własnych "dokonań", gdy można prostym bolszewickim zabiegiem
wszystko to przesłonić propagandową zasłoną!

Poważne konflikty interesów, szczególnie rzucające się w oczy
w przypadku wydzielajacej się Migdałowej, nie mogą w żadnym razie
usprawiedliwiać działań wymierzonych w podstawy istnienia całej SM
"Przy Metrze".

A może zamiast okopywać się coraz głębiej na własnych pozycjach czy
sądować bezowocnie do przysłowiowego końca świata, warto usiąść
do rzeczowych rozmów z wszystkimi zainteresowanymi, przy udziale
oczywiście jak najszerszej rzeszy zwykłych Spółdzielców.

Niczego dobrego na przyszłość nie rokuje bowiem brak umięjętności
prowadzenia dialogu i zawierania sensownych kompromisów dla dobra
ogółu. No chyba, że o dobro tego ogółu z założenie nie chodzi!!!!

KAT

LanciPan

Nowy, Dedektywie,

tak chętnie posługujecie się nazwiskami Przedstawicieli.

Oczekuję tej samej odwagi w stosunku do nazwisk członków RN będących lub byłych w sporze ze Spółdzielnią wraz z zapadłym wyrokiem 1 instancji wraz z kwotą i złożona przez nich apelacją.

A może owe osoby same zabiorą tutaj głos przedstawiając im racje pozwalające zasiadać w RN i prowadzić jednocześnie spór ze Spółdzielnią.
Z chęcią z uwagą wysłucham ich racji.

Oczekuję również informacji z jakich środków spnia będzie musiała uregulować ewentualne roszczenia.

Stawiam tezę że z funduszu remontowego który w dziwny sposób co roku się dematerializuje......

Może zainteresowani członkowie RN się wypowiedzą w tej kwestii?
Ale raczej w to wątpię.....ale może się mylę....oby...

KAT

Żądania przekrętusa!

Otóż jawny przekrętus, który do upadłego bronił tutaj, i to przez wyjatkowo
długi czas, drugiego przekrętusa, czyli niejakiegio inżynierka, to sobie może
żądać czegokolwiek od takich samych jak on przekrętusów!

Koniec. Kropka!!!!

KAT

Adamus

A mnie interesuje uzasadnienie tego wniosku a nie nazwiska.
DETEKTYW

jak się czujesz jak szczujesz???

Nawet nie potrafisz uzasadnić wiarygodnie skąd masz te nazwiska.Nie wiesz czy to wszystkie ??, czy tylko minimum niezbędne do jego procedowania.

ALE TAM JEST TEZ UZASADNIENIE tego wniosku.

Moim zdaniem jest bardzo nieciekawe bo brak odwagi jego wklejenia,Skoro wklejono nazwiska to powinno tym bardziej wkleić się jego uzasadnienie.

Wiadomo,ze ktoś założył dla przedstawicieli oddzielne forum i tam trwa lasowanie mózgów.Spod kontroli wyrwała się pewna grupa, która nabrała odwagi i ma inne zdanie SWOJE ZDANIE a to już jest dla ludzi typu KAT, Langusta80, Demokles, nowy czy ph14 tragedia i ogarnął ich lęk. Wpadli w panikę co odzwierciedlają wpisy ich zachowań.
NEO
aktywny na tym forum jedyny członek RN.
Uprzedzałem ,ze nic nie trwa wiecznie.
Spijcie spokojnie jak macie czyste sumienia.
ps
zamieśćcie treść uzasadnienia tego wniosku

NEO

Wniosek o odwołanie
http://www.przymetrze.fora.pl/viewgallery.php
I cóż ja mogę powiedzieć?
Jest to wniosek po pierwsze komisji ds. przekrętów, której nie podobało się, że po roku nicnierobienia się ją odwołało. A z wniosku widać, ze za jej nicnierobienie winą jest obarczany obecny skład RN, który to nicnierobienie zakończył.
Nie podoba się też Migdałowej, że została przygotowana dla nich ugoda. Pewnie woleliby dostać to, co znalazło się w wnioskach do sądu po 01.01.13, czyli w trakcie prac komisji ds. przekrętów, po opuszczeniu stanowiska członka zarządu przez RK.
Jest to wniosek osób, które wierzą, że można wygrać unieważnienie sprawy Arche dla satysfakcji i nie ponieść konsekwencji. Jeśli zarząd i RN przeprowadzą swoje działania do końca, upadnie zapewne ich "walka o pokój".
No i buchalteria tabelkowa. Księgowym wydaje się, że się zarządza podmiotem gospodarczym przez tabelki just in time. Ale, że istotą jest zmiana spółdzielni, a nie uchwalanie planów i raportowanie na aport, to już chyba odmienne stany świadomości.
Polecam też niektóry sprzymierzonym pracownikom działu technicznego przeczytanie, że we wniosku jest również przywołanie nierychliwości pracy tego działu. Polecam pamięci, kiedy będą pracować w reżimie księgowych.
Tak więc czcigodni niektórzy sygnatariusze sprowadzają spółdzielnię do mojsze i bardziejsze.
Ale może to i dobre. Jeśli taka będzie wola, spółdzielnia zrobi ciekawy eksperyment poprzez zatrudnienie RN w postaci osób, które żyją w Nibylandii.

langusta80

NEO

Langusto, spójrz na listę sygnatariuszy, to ci sami ludzie, a za plecami moraich. Adamus, który zarzeka się, że nie ma kontaktów, ewidentnie powtarza to, co oni mówią między sobą.

Wczoraj jeden z sygnatariuszy W. Cieślak raczył zamieścić linki do Wikipedii na temat Radia Erewań.
A tam jak ulał same żarty pasujące do grupy trzymającej bardziejsze i mojsze.
Najlepsze jest to:
Słuchacze pytają: Czy będzie wojna? Radio Erewań odpowiada: Wojny nie będzie. Będzie taka walka o pokój, że kamień na kamieniu nie zostanie.

Czekam z niecierpliwością.
Normalni ludzie, którzy chcą coś zrobić zostaną zastąpieni przez science fiction. Ale jak to mówią "każdy ma takie Woodstock, na jakie zasłużył".

langusta80

KAT

Nic nie może wiecznie trwać...

Przecież to do przedstawicieli, którzy wystąpili z wnioskiem o odwołanie
w całości RN, zwracałem się tutaj wielokrotnie z prośbą o zamieszczenie
jego kopii na tym forum. Czy to do Adamusa i podobnych jemu, a równie
rozgarniętych, jeszcze nie dotarło?!

Ależ nasza SM też nie musi wcale trwać, a tysiace Spółdzielców mogą
przecież niemal z dnia na dzień wyladować na bruku. Wystarczy zaledwie
wprowadzić kilka ciekawych pomysłów nagrzanych świrów w życie...
Komornicy akurat w tym kraju tylko czekają na takie okazje!

Może się jednak mylę, co do tych "miłosiernych komorników", bo może
wystarczy, aby któryś z nagrzanych świrów zwrócił sie do nich z żarliwym
apelem o odstąpienie od egzekucji. Efekt murowany.

Już po ilości wywieszanych banerów z ogłoszeniami o sprzedaży mieszkań,
szczególnie na niektórych niepewnych budynkach, widać jak niepewna
i krucha jest sytuacja naszej SM, od czasu prawie jej bankructwa.
Wystarczy teraz tylko tę atmosfere niepewności co do stabilności naszej
SM i jej przyszłości mocno podgrzać, a i ceny mieszkań i zainteresowanie
SM "Przy Metrze" osiągną "rekordowe poziomy"!

Z całą pewnością żałuję bardzo tego, że w SM "Przy Metrze" kupiłem
kiedyś nowe mieszkanie! Gdybym istniała niegdyś możliwość wglądu do
spółdzielczego forum, takiego jak to właśnie (patrz przypadek p.
Fajbusiewicza), to nigdy bym tego nie uczynił! I myślę, że podobnie
postapiła by przytłaczajaca większość tych, co kupili nowe mieszkania,
budowane swego czasu przez "najlepszego z możliwych inwestorów",
czyli SM "Przy Metrze", pod bacznym oczywiście nadzorczym okiem
najlepszych nadzorczych tuzów, żarliwie wspierajacych działania
"esbeckich szabrowników".

Na tej liście są wciąż nazwiska osób, które udzielały się we władzach
niemalże od poczatku istnienia naszej SM. Czyżby jeszcze chcieli coś
dołożyć do swego "dorobku", którym już tak wspaniałomyślnie
obdarowali naszą SM?!

KAT

langusta80

pancernik

Właśnie dowiedziałem się że Migdałowa wygrała co chciała. To teraz widać jaka jest prawda. Karneński jak był prezes wyciągnął papiery i zaraz wyrosło roszczenie a mówił że taki czysty jest. Podpisał wniosek o odwołanie tej rady bo nie chce żeby doszli jak to zrobił i jeszcze nie chce żeby mu przeszkodzili. To wybulimy 7 milionów. Ciekawe co na to te panie które tak bronią niby interesów spółdzielni a najważniejsze są układy. Taka Terpiłowska niby broni. A tak broni że w sądzie się domaga żeby jej spółdzielnia płaciła do emerytury pensję. Zarząd nie chce to chce odwołać wszystkich. Karneński dzwoni po ludziach i namawia żeby nie głosować na uchwałę w sprawie Migdałowej i jeszcze w sprawie absolutorium zarządu. Widać od razu kto tu co robi. A oni żeby odwrócić uwagę gadają na Wojtalewicza żeby sobie miejsce urobić. Widać co to jest.