Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"
Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Stan/plany spółdzielni (na podstawie zebrania 17.05)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mmazur




Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:12, 21 Maj 2010    Temat postu: Stan/plany spółdzielni (na podstawie zebrania 17.05)

Poniższe na podstawie tego, co mówił głównie prezes w poniedziałek (17.05).

1. Egzekucja komornicza jest prawie w całości zatrzymana od paru tygodni (27 kwiecień bodajże), ostatnie miejsca wypływu pieniędzy ze spółdzielni są łatane.

  • Spółdzielnia nie była na ten wyrok przygotowana.
  • Acz uczy się na błędach, więc w przypadku ewentualnego następnego wyroku tego typu, powinna sobie lepiej poradzić.
  • Zarząd rozważał różne opcje bronienia się przed komornikiem, w tym sugerowaną m.in. tutaj z zakładaniem spółki, przy czym uznał ją za ryzykowną prawnie, tzn. zarząd mógłby w takim wypadku odpowiadać za działania niezgodne z prawem.


2. Komornikom udało się ściągnąć około 6 milionów.

  • Egzekucja komornicza została zablokowana w następujący sposób -- spółdzielnia argumentowała, że nie wiadomo jak będzie wyglądał finalny wyrok, więc musi być możliwość oddania pieniędzy przez Nadbud. Sąd się przychylił i jako warunek kontynuowania egzekucji zarządził zabezpieczenie przez Nadbud środków w wysokości należności egzekucyjnych. Nadbudu nie stać na takie zabezpieczenie, więc egzekucji nie ma.
  • Jako konsekwencja powyższego -- ostatnie ściągane przez komorników środki nie były przekazywane Nadbudowi, tylko są przechowywane przez komornika.
  • Egzekucja komornicza trwałaby znacznie krócej (a co za tym idzie pewnie byłaby mniej dotkliwa), gdyby spółdzielni udało się szybciej złożyć odpowiednie papiery. Niestety nie było to możliwe, z racji tego, iż sąd zwlekał z opublikowaniem uzasadnienia, a dodatkowo były problemy z odnalezieniem pewnych dokumentów (będących w posiadaniu sądu, albo jakiegoś urzędu, nie zapisałem tej informacji).
  • Komornik pobiera zapłatę o ile dobrze pamiętam 60tyś zł.
  • Wynikająca z egzekucji zła sytuacja finansowa spółdzielni spowoduje m.in. zaostrzenie działań windykacyjnych wobec członków spółdzielni.
  • (Którzy nadal zalegają na bodajże 1,5 mln zł., acz nie jestem pewien tej liczby)


3. W wyniku prowadzonej egzekucji spółdzielnia ma długi na około 6 milionów.

  • Trafili nam się akurat komornicy nie martwiący się specjalnie przepisem ustawy mówiącym o "niskiej dolegliwości prowadzenia egzekucji" i zajęli co się tylko dało, czego skutkiem są owe długi.
  • Negocjacje z usługodawcami u których jesteśmy zadłużeni są w końcowej fazie. Z jednym (chyba usługi komunalne; nie zapisałem nazwy) jest podpisana umowa, że nie będzie on naliczał odsetek karnych. W przypadku pozostałych o odsetkach będzie wiadomo po podpisaniu odpowiednich umów ugodowych (co przez te kilka dni mogło się już stać).
  • Nadbud w ciągu swojego istnienia parę rzeczy zbudował, czym spółdzielnia się interesuje, więc niemożność odzyskania ściągniętych przez komorników pieniędzy nie jest taka pewna.


4. Komornicy mieli ściągnąć 28 milionów.

  • Nadbud od początku sprawy w ramach spłaty chciał otrzymać pewne nieruchomości. Z analiz cen owych nieruchomości prowadzonych regularnie przez spółdzielnię wynika, że bardziej opłacało się nie spłacać w ten sposób Nadbudu, gdyż owe nieruchomości szybciej nabierają wartości, niż rosną odsetki ustawowe od długów. Acz to jest zależne od aktualnego stanu rynku nieruchomości i może się zmienić w przyszłości.


5. Prezes standardowo zarabia około 12 tyś zł.

  • W ramach pola "zarobki zarządu" są także inne zobowiązania w stosunku do np. poprzednich członków zarządu.
  • Od paru miesięcy zarząd pobiera około 2 tyś zł, ze względu na złą sytuację finansową spółdzielni.
  • Prezes też mieszka w budynku spółdzielczym, więc mu zależy, żeby nikt np. nie odciął wody.


6. W kwestii publikowania dokumentów produkowanych przez spółdzielnię w internecie (ustawa z 2007 roku).

  • System informatyczny pozwalający na publikację w internecie odpowiednich dokumentów jest w trakcie finalizacji i powinien zacząć działać w ciągu najbliższego miesiąca/dwóch.
  • Głównym problemem technicznym było niedopuszczenie do łamania ustawy o ochronie danych osobowych, których w owych dokumentach jest pełno.
  • Została zatrudniona osoba, która będzie sukcesywnie przeformatowywać i publikować starsze dokumenty, utworzone jeszcze przed wdrożeniem powyższego systemu.
  • Standardowo spółdzielnie są lustrowane co trzy lata. Ponieważ spółdzielnia przez ostatnie lata prowadziła inwestycje, więc była lustrowana rok w rok, a protokoły lustracji to jeden z typów dokumentów, które, według ustawy, należy publikować w internecie.


7. Inne formy komunikowania się ze spółdzielcami.

  • Zarząd jest przyzwyczajony, że przez wiele lat wszystko działało tak jak dotychczas, tzn. przez okresowe spotkania na grupach członkowskich i możliwość przejścia się na dyżury do spółdzielni.
  • Acz zarząd zauważył w ostatnim czasie parcie na bardziej bieżące sposoby komunikowania się.
  • Przy czym z analizy spółdzielni wynika, że wcale nie tak duża ilość spółdzielców ma dostęp do internetu, więc publikowanie informacji w internecie nie jest panaceum na wszelkie problemy.
  • Z tego co zrozumiałem prezes rozważa różne opcje, ale sam nie ma pomysłu co by mogło się sprawdzać, a nie generowałoby niepotrzebnie kosztów.


8. Uchwały zarządu o umożliwianiu wykupu nowo wybudowanych mieszkań były pozywane przez niewielkie grupy spółdzielców.

  • Sprawy te były przegrywane, ale na czas trwania blokowały możliwość podpisywania aktów notarialnych.
  • Obecnie część osób decyduje się czekać na rozwiązanie kwestii Nadbudu, a część decyduje na podpisywanie aktów z wpisem do księgi wieczystej o roszczeniach Nadbudu.
  • (Nie był to specjalnie mój punkt zainteresowania, więc nie notowałem zbyt dokładnie.)


9. Inwestycje i deweloperzy.

  • Zarząd świadomie nie wyganiał deweloperów z nowych inwestycji jak tylko stwierdził, że coś może być nie tak. Im wcześniej się dewelopera wygoni, tym większe problemy z odzyskaniem pieniędzy i z ruszeniem z budową. Im później się to zrobi, tym mniejszy problem, gdyż np. tylko na same prace wykończeniowe łatwiej kogoś znaleźć.
  • Inwestycja na Belgradzkiej nie była finansowana z kredytów, tylko wpłat przyszłych mieszkańców. Niestety część ludzi nie wpłaciła, co spowodowało brak kwoty potrzebnej na wykończenie budynku. Nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam, ale: sprawa zmierza ku końcowi, gdyż udało się dogadać z firmą wykończającą budynek także odnośnie płatności, m.in. poprzez odebranie mieszkań osobom nie płacącym (znowu: nie jestem pewien, czy dobrze pamiętam).
  • (Były wspominane różne nieruchomości w różnych kontekstach, za dużo, żebym był to wszystko w stanie zanotować.)


10. Projekt zmian statutu spółdzielni był dołączony do materiałów.

  • M.in. zmienia on Zebrania Przedstawicieli na Walne w częściach. Zapis o podziale na części: "Rada Nadzorcza ustala zasady podziału członków uprawnionych do udziału w poszczególnych częściach Walnego Zgromadzenia z tym, że nie można zaliczyć członków mających prawa do lokali znajdujących się w obrębie jednej nieruchomości do różnych części Walnego Zgromadzenia.".
  • Dodanie dwuletnich limitów kadencyjnych: "do limitu dwóch kolejnych kadencji nie wlicza się kadencji członków Rady nadzorczej wybranych na Zebraniu Przedstawicieli w 2007 r.".


11. Mój komentarz:

  • Prezes sprawia kompetentne wrażenie, a to co mówi brzmi sensownie. Nie mam zamiaru specjalnie panikować z racji zadłużenia spółdzielni, bo odniosłem wrażenie, że zarząd wie co robić dalej i to robi.
  • Przewodniczący Rady jest informatykiem (jako i ja) i przestawione przez niego wytłumaczenie problemów technicznych związanych z publikowaniem w internecie ma według mnie sens.
  • Przy czym ustawa nakładająca taki obowiązek jest z 2007, a jest połowa 2010. Niespecjalnie mi się to podoba, a nikt opóźnienia nie wytłumaczył.
  • Niestety myślałem, że zebranie jest dzień później, niż było, więc nie zdążyłem się dokładnie przygotować. M.in. nie sprawdziłem informacji o premiach, więc nie pytałem o to, a i nikt inny tego nie zrobił o ile pamiętam.
  • Czy ktoś pamięta, czy w poprzednich latach zebrania grup też były nagrywane kamerą?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin




Dołączył: 17 Wrz 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:15, 21 Maj 2010    Temat postu: Plany propagandowe zarzadu

Dziękuję za dość obszerne omówienie stanowiska zarządu.
Niestety jest tu mnóstwo propagandy, a niewiele faktów.

Postaram się trochę skomentować to omówienie , gdyż zarząd bazuje głównie na nie znajomości faktów i dokumentów przez członków SM.
Wtedy jedyna słuszna informacja płynie od zarządu, to wtedy musi być prawdziwa, nawet dla rady nadzorczej.


1. Egzekucja komornicza jest tylko wstrzymana do czasu uwzględnienia lub nie kasacji, jeżeli za miesiąc czy dwa odrzucą kasacje, komornik będzie działał nadal i to tak samo skutecznie, nie ma się co łudzić.
Jeżeli przyjmą, to też nie należy zakładać jak poprzednio ,ze wyrok będzie korzystny tylko przygotować się z wyprzedzeniem


"Spółdzielnia nie była na ten wyrok przygotowana
Acz uczy się na błędach, więc w przypadku ewentualnego następnego wyroku tego typu, powinna sobie lepiej poradzić.".

Raczej nie chciała się przygotować, przecież zawsze trzeba zakładać scenariusz niekorzystny, ci co robią innaczej, nie specjalnie nadają sie do zarządzania.
Takich zarządców którzy liczą na szczęście, a jak coś nie wyjdzie, to dopiero po fakcie coś robią, to jest na pęczki szczególnie ,że zarządzają nie swoimi pieniędzmi, a naszymi.
Wyrok nie był niespodziewany, to nie powódź czy inna katastrofa, można się było spokojnie przygotować.
Od roku uprzedzaliśmy, ze wyrok może być niekorzystny,wszyscy rada i zarząd to bagatelizowali.
Jak można wierzyć ,ze ktoś uczy się skutecznie na błędach, jak 3 lata temu była podobna sytuacja z pierwszą kasacją i zamiast uczulić zarząd i radę i czegoś nauczyć, jest jeszcze gorzej.
Poprzednio komornik nie zabrał bezpowrotnie 6 milionów, teraz tak, to jadąc tymi analogiami nauki na błędach, następnym razem będzie jeszcze gorzej.

"Zarząd rozważał różne opcje bronienia się przed komornikiem, w tym sugerowaną m.in. tutaj z zakładaniem spółki, przy czym uznał ją za ryzykowną prawnie, tzn. zarząd mógłby w takim wypadku odpowiadać za działania niezgodne z prawem. "

Znowu nie jest to prawda, prezes SM PAX tak zrobił i włos mu z głowy nie spadł.
A pieniądze spółdzielców PAX-u ochronił, nasze wyparowały.
Argument o niezgodności z prawem jest tym bardziej nie trafiony i propagandowy ,ze pomysł zarządu na fikcyjną cesje czynszów na kancelarie Rada radcy Karpacza, to był rzeczywiście niezgodny z prawem i na dodatek warunkiem skuteczności było ,żeby się to nie ujawniło.
I jakoś ten pomysł próbowano zrealizować, ale przez warunek tajności, jak się wydało, radca Karpacz się wycofał.
A sp z.o .o założona jeszcze przed wyrokiem za kwotę 5000zł byłaby skuteczna, prosta, jawna, nic nie trzeba by ukrywać.
Ale miała jedna wadę podstawową nie była pomysłem radcy Karpacza.
Mam nadzieje ,że teraz na wszelki wypadek jednak zarząd założy taka spólkę , bo jak słyszę znowu o pomysłach które muszą być tajne, to widzę tylko straty kolejnych milionów.



2. Komornikom udało się ściągnąć około 6 milionów.

Tu akurat wszystko zgodne z prawdą z tym ,ze gdyby zarząd czy rada wcześniej się przygotowali a nie myśleli po fakcie i nie stracilibyśmy tych 6 milionów.
Zarząd nie wspomina ,że poszły nie do NADBUDU, tylko jego wierzyciela firmy AK Partner Pana Klewińskiego.
W związku z tym są nie do odzyskania nawet przy uwzględnionej kasacji i wygranym procesie.
A zaległości czynszowe to efekt powstrzymywania się z wpłatami ludzi niechcacych oddawac forsy Panu Klewińskiemu i tu zarząd powinien być wdzięczny tym ludziom, o ile to teraz uzupełnią.

3.W wyniku prowadzonej egzekucji spółdzielnia ma długi na około 6 milionów

Szczera prawda, ale nie musiało tak być.



„Nadbud w ciągu swojego istnienia parę rzeczy zbudował, czym spółdzielnia się interesuje, więc niemożność odzyskania ściągniętych przez komorników pieniędzy nie jest taka pewna”

No to już czysta propaganda, jeżeli przez 10 lat zarząd twierdził ,ze NADBUD tylko dlatego nie upadł, bo nie miał pieniędzy na syndyka.
A teraz interesuje się, co NADBUD zbudował a propo odzyskania ,podpowiadam na pewno Galerie Ursynów i co z tego, to jest już śmieszne i zostawię bez komentarza.

Co do rezygnacji z odsetek SPEC czy innej firmy, to chętnie zobaczyłbym taki dokument może na stronie spółdzielni?
Bez tego to pobożne życzenia i znowu propaganda.

4. Komornicy mieli ściągnąć 28 milionów.

Prezes uważa ,że nieruchomości SM szybciej idą w górę niż rosną odsetki

Znowu propaganda gdyby majątek odrębny SM / czyli bez naszych mieszkań/ był jawny, podawany co roku jego przyrost i stan, to można to by zweryfikować, tak nie jest.

Zarząd zaniża wartość majątku np. działka róg Rosoła i belgradzkiej warta min 30 mln zł,
w/g zarządu zmuszonego w końcu do określenia jej wartości, warta jest tylko 13 mln zł.
Chyba pod plac zabaw , bo nie pod budynek 8 piętrowy ( od 4 do 11 kondygnacji) max. do 26.5 m wyskości , wielorodzinny, z usługami, garażami i drogami dojazdowymi jak stwierdzono w warunkach zabudowy dla firmy Drimex w 2008 roku/22 lipca 2008 r. wydana decyzja nr 239/URN/2008 można sprawdzić w Biurze architektury i planowania przestrzennego./
W ten sposób rzeczywiście można wszystko wmówić członkom SM nie przekazując danych tylko omówienia i dowolne wyceny.



5. Prezes standardowo zarabia około 12 tyś zł


Znowu słowa, słowa , a dokumentów nie chcą pokazać, mimo kilku pism oficjalnych w tej sprawie, przecież to takie proste.
Jedyny dokument, to sprawozdanie zarządu i tu wychodzi bez nagród specjalnych za 2009 r średnio 23 tys zł miesięcznie / proszę sprawdzić/, a te twierdzenia ,że 10 ,12 tys czy teraz 2 tys miesięcznie.
Opowieści ,ze coś dostaje zwolniony zarząd jeszcze w 2009 i to się wlicza do pensji obecnego, to bajki dla dzieci.
Gdzie dokumenty, niechęć do ich ujawnienia najlepiej świadczy o ich wiarygodności.



6. W kwestii publikowania dokumentów produkowanych przez spółdzielnię w internecie (ustawa z 2007 roku).

Tu znowu czysta propaganda, nic faktów.
Jeżeli przez 3 lata przewodniczącym rady jest informatyk, który informatyzował SM, a teraz twierdzi ,ze wszystko będzie w Internecie ale ciągle za jakis czas w przyszłości, to wniosek jest tylko jeden - to działanie z premedytacją żeby członkowie Spółdzielni mieli jak najmniej wiedzy i informacji.
Temu samemu celowi służą lakoniczne protokoły i zaporowe ceny za odbitki dokumentów.
Dla rady i zarządu wszystko, co zmierza to informowania spółdzielców o tym co się dzieje w SM jest prawie niemożliwe do zrealizowania i jestem przekonany ,ze obecne deklaracje są tylko na pokaz przed wyborem nowej rady.
Jeżeli nadal zostanie trzon tej rady związany z zarządem, to znowu mina 3 lata i Pan informatyk przewodniczący będzie tłumaczył ,ze już nie długo, bo problemy techniczne, ochrona danych, brak panienki do wklejania dokumentów i td.

Uwaga dotycząca lustracji znowu czysto propagandowa, niezależnie od lustracji inwestycyjnych rocznych , co 3 lata powinna być w SM lustracja kompleksowa i powinna być w 2009 roku.
Nie zrobienie jej jest naruszeniem prawa i zostało to jasno stwierdzone przez Ministerstwo Infrastruktury zarządzające w końcu w tym roku taką lustracje.
[link widoczny dla zalogowanych]

Lustracja potrwa jeszcze co najmniej do 15 czerwca, dlatego Zebranie Przedstawicieli zwołano na 12 czerwca ,żeby nie można było zapoznać się z wynikami lustracji.


7. Inne formy komunikowania się ze spółdzielcami.

Znowu czysta propaganda „prezes rozważa” „generacja kosztów” to forum i takie podobne można założyc za darmo w ciągu kilku minut ,jedyny warunek trzeba tego chcieć.
Ale to zwiększa kontrole nad zarządem i funkcjami rady i tu jest cały problem
A Internet jest medium przyszłości i nawet ustawa z 2007 nakazuje umieszczać informacje w Internecie.
Prezes pewnie wolałby u siebie w szafie wieszać obwieszczenia dla mieszkańców SM szczególnie te dotyczące ich praw.
Informacje o zebraniach wieszane tylko w gablotkach najlepiej świadczą jak zarządowi i tej radzie zależy na informowaniu członków SM.

8.Uchwały zarządu o umożliwianiu wykupu nowo wybudowanych mieszkań były pozywane przez niewielkie grupy spółdzielców.

To prawda były takie przypadki, ale jakoś fakt pozywania w wielu sprawach korzystnych dla zarządu, nie przeszkadzał ich realizować, dopóki nie ma prawomocnego wyroku.
Natomiast przy odrębnej własności czy w nowych czy starych budynkach, to już jest problem.
Ciekawe, że osoby nie mogące dostać odrębnej własności ze względu na te realne czy wydumane pozwy, w momencie kiedy same występują do sądu , uzyskuja ją bardzo szybko.
Problem jest w niechęci zarządu do odrębnej własności, która jest podstawą do uniezależnienia się od SM i tym samym zarządu.


9. Inwestycje i deweloperzy

Znowu przekłamania i propaganda.

Gdyby budowali inwestycje developerzy czy generalni wykonawcy tj, duże firmy z zapleczem budujące samodzielnie nie było by żadnych problemów.
Ale koszty byłyby niższe i wieksza przejrzystość finansowania.
U nas budują inwestorzy powierniczy - typy Drimex paruosobowe firmy do nadymania kosztów i efekty każdy widzi .
Korzystne jest to tylko zwykle dla tych firm i ich znajomych, dla finansujących i członków SM nigdy.
A propaganda typu na Belgradzkiej finansujący nie wpłacili jakiś pieniędzy i stąd problemy, to jawne kłamstwo.
Wystarczy tylko poznac fakty, ale nie od zarządu, tylko z dokumentów.

Finansujący nie wpłacali na bieżąco kwot w różnych okresach miedzy 600 tys a 1,5 mln zł , chwilowo było to 3 mln w czerwcu 2009. ale SM pożyczyła z pieniędzy wszystkich członków 4 mln zł .na co są dwie uchwały rady nadzorczej na 3 mln i 1 mln dofinansowania inwestycji.
Proste działania wykazują ,ze w każdej sytuacji był nadmiar pieniędzy a nie brak.
Prezes zapomniał także dodać ,że z umowy z Drimexem wynikało ,ze to nie SM ma dofinansować zaprzyjaźniony Drimex, tylko to on powinien z zysków finansować do końca, czego oczywiście nie robił.


10. Projekt zmian statutu spółdzielni był dołączony do materiałów.

Były dołączone dwa niekorzystne dla członków zapisy o przedłużeniu kadencyjności rady niezgodnie z ustawą z 2007 r ograniczjacą kadencyjność do dwóch. Przyjęcie tego zapisu powoduje ,ze osoby które były już kilka kadencji do 2007 , chca być jeszcze 6 lat licząc od 2010, co jest niezgodne z prawem , bo ustawa weszła w życie w 2007.
Walne dzielone jest tez łatwiejsze do manipulacji zerwania i tp niż walne jednocześciowe na które przychodzi max 10% członków.

11. Mój komentarz:

„Prezes sprawia kompetentne wrażenie, a to co mówi brzmi sensownie. Nie mam zamiaru specjalnie panikować z racji zadłużenia spółdzielni, bo odniosłem wrażenie, że zarząd wie co robić dalej i to robi”

Prawda w sprawianiu wrażenia Pan prezes i przewodniczący są bezkonkurencyjni, gorzej jak trzeba wrażenie skonfrontować z faktami zostaje tylko wrażenie.
Zarząd robi mechanicznie część tego co powinien – wniosek o kasacje , wniosek o zawieszenie egzekucji i wniosek o egzekucje do depozytu sądowego.
To na jego miejscu zrobiłby każdy pod wpływem sugestii nawet słabego prawnika.
Natomiast zabezpieczyć się przed stratą 6 mln zł z wyprzedzeniem zakładając możliwe kłopoty tego już zarząd nie zrobił, a rada nawet nie próbowała go nakłonić do działań wyprzedzających, obawiam się ,ze może to nadal tak być, zarząd założy ,ze znowu będzie dobrze , a dołożymy w razie czego my spółdzielcy przecież nie zarzad czy rada.

„Przewodniczący Rady jest informatykiem (jako i ja) i przestawione przez niego wytłumaczenie problemów technicznych związanych z publikowaniem w internecie ma według mnie sens.”

Trochę się dziwie szanowny mmmazur , gdybyś nie był informatykiem, to co innego.
Jaki problem zrobić strone z dostępęm na hasło, tylko dla członków SM?
Jaki problem usunąć z dokumentów dane wrażliwe , bo wbrew temu co twierdzi Pan przewodniczący wszystkie dane finansowe, nawet zadłużenie członków SM, mogą być dostępne dla każdego członka SM.
Bo to my płacimy na SM i mamy prawo wiedzieć co się dzieje z pieniędzmi i dlaczego płacimy wiecej.
Można to bardzo prosto potwierdzić w GIODO.
Jedyny sens „problemów technicznych” przez 3 lata, to chęć blokowania informacji.
Dlatego nikt nie wytłumaczył dlaczego strona z rzeczywista informacją nie powstała przez 3 lata i pewnie jeszcze nie predko powstanie.
Chyba ,że zmieni się trzon rady.
A Spóldzielcy zaczną sie bardziej interesować kto i jak rządzi ich majątkiem.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez admin dnia Pią 19:20, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:01, 21 Maj 2010    Temat postu:

szanowny mmmazur
Popieram Twój konkretny i mądry komentarz. Zgadzam się z Twoimi spostrzeżeniami. Dla mnie również Prezes sprawia kompetentne wrażenie, a to co mówi brzmi sensownie. Dobrze wiedzieć, że ktoś ma mocno podobne zdanie do mojego. Wiem, że nie jesteśmy jedyni w tym temacie. Wczoraj po zebraniu rozmawiałem z wieloma członkami i też się zgadzają z nami. Na mnie agitatorzy, czy sprawcy ulotek nie robią wrażenia, bo wiadomym jest, że chcą zasiać niepokoj wśród lokatorów. Ja też nie będę panikować z racji zadłużenia społdzielni. Nie po to wybieralismy ten Zarząd i RN, żeby im nie wierzyć. Dadzą sobie i z tym radę. "Nie od razu Kraków zbudowali".
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 20:37, 21 Maj 2010    Temat postu: Ubolewam ale zawsze ten sam i ciagle aktualny

BUNTON 1

Moim zdaniem masz rację. Długi przez nich wyrządzone spłać Ty sam lub razem z nimi.Ale po jaka cholerę ja mam płacić za ich niedbalstwo lub lekkomyślność.

Obecny Pan prezes zgłaszał wniosek by odwołać jednego z wiceprezesów tylko za to ,ze przekroczył roczny plan o kwotę 100 tys złotych.

Kryteria jak widać zależą od punktu widzenia czy siedzenia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anemon




Dołączył: 11 Mar 2010
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:02, 21 Maj 2010    Temat postu:

do mmmazura i bontona 1

Jakbyscie na majatek sp-lni spojrzeli jak na własny, myślę, że Wasze spostrzeżenia byłyby inne...
Wyobraźmy sobie,że macie zarzadcę, którego obowiazkiem jest pomnażać Wasz własny osobisty majatek i za to bierze wysokie wynagrodzenie z Waszej kieszeni a on niegospodarnością go pomniejsza i powodowuje straty... Zamiast spodziewanych zysków z kolejnych inwestycji ponosicie straty, które prowadzą do uszczuplania Waszego majątku. Co byscie w takiej sytuacji zrobili? Nagradzalibyście owego zarzadcę premiami czy pokazalibyscie mu drzwi?
Jak człowiek buduje dom, to niesolidną ekipę wywala przy pierwszej- góra- drugiej fuszerce. A w naszej sm jakos bez przeszkód przechodziła niesolidna fima z jednej budowy do kolejnych, beztrosko popierana przez władze sp-lni. I tłumaczenie, że Drimex "musiał" prowadzic nastepną inwestycję ze względu na zobowiazania z poprzednich- do mnie w ogóle nie trafia- a raczej budzi mój sprzeciw i zdumienie.
Dodam jeszcze, że znamienne, że co inwestycja w naszej sm- to kłopoty i niezadowoleni ludzie ( MIgdałowa, Lanciego, Centrum Natolin i Belgradzka), którzy chca na gwałt wydzielać sie z naszej sp-lni i uciekać jak najdalej od tak wspaniałego zarządcy... I zamiast rozwijać naszą sp-lnię- niestety jej zasoby ( oraz zyski z wpływów z tych inwestycji) będa sie drastycznie kurczyć z czasem....


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez anemon dnia Pią 21:33, 21 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:33, 21 Maj 2010    Temat postu:

mmmmazur + ponton1 piszą jakby byli jedną osobą. Jak dla mnie bliżej do pontona. Wiecie którego?
Dziękujemy za propagandę zarządowi oraz niektórym członkom rady.
Na przyszłość proponuję lepiej pracować, dla naszego dobra, a nie tylko własnego, to nie będzie trzeba się produkować na licznych zebraniach i spotkaniach, a na końcu na forach wrednych członków spółdzielni, którym się nie podoba.
Trochę się spociliście, jak Klewiński zwinął 6 mln z naszej kasy? Od pierwszej egzekucji minęły 3 lata. A prezesi dalej mają tylko dużo do powiedzenia. W tym jesteście rzeczywiście dobrzy. Ale komiwojażerstwa nie nazwałbym komptenecją. To tylko dobra ściema.
Ciekawe, że identyczną ściemę słyszałem w zeszłym roku na zebraniu. Tu się kłania informatykom problem strony interenetowej. Wtedy przewodniczący-informatyk posunął się nawet do zrzucania winy na informatyka, który podobno coś zrobił z kluczem do strony internetowej.
Oby tak dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mmazur




Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:25, 21 Maj 2010    Temat postu:

Odnośnie poruszonych w tym wątku kwestii:
  1. Nie jestem w tym momencie w stanie zweryfikować ani stanowiska zarządu, ani (także sprawiających wrażenie treściwych) komentarzy admina, więc nie będę komentował.
  2. Prezes mówił tak, że na mnie sprawił wrażenie kompetentnego. Przy czym sprawiania takiego wrażenia można się po prostu nauczyć, więc nie przesądza to o niczym. (Acz na pewno czuję się przez to pewniej, niż gdyby rzeczywiście sprawiał wrażenie ostatniej fajtłapy :)
  3. Odnośnie systemu informatycznego: zaprojektowanie go w taki sposób, żeby robił to co powinien, uniemożliwiał popełnienie błędu i jednocześnie był używalny przez zwykły biurowy personel nie jest trywialne i może trochę zająć. Oczywiście nie może zająć trzech lat, więc jeśli ten system rzeczywiście powstaje, to musiał zacząć powstawać nie wcześniej, niż w 2009, a to jest jak na mój gust z rok za późno.
  4. Faktem jest, że zarząd powinien być wystarczająco doświadczony i jest na odpowiednim poziomie opłacany, by dopuszczenie do tak tragicznej w skutkach egzekucji komorniczej można było uznać za bardzo poważną wpadkę. Acz też nie mogę wykluczyć, że polski system prawny jest jaki jest i cudów się z nim zdziałać nie da.
  5. Hehehe. Jeśli ktoś ma wątpliwości, czy jestem rzeczywistą osobą, to admin ma mojego maila, którego wystarczy wrzucić w googla.


Natomiast w kwestii tego, co dalej:
  1. Ani forma forum, ani tym bardziej drukowanych okazjonalnie ulotek w żaden sposób nie wspierają stworzenia sobie sensownego obrazu tego, co się w spółdzielni dzieje. Tutaj jest za dużo szumu, a ulotki są niepraktyczne. Przydałoby się coś ustrukturyzowanego, łazi mi po głowie kilka opcji, może którąś wdrożę.
  2. Prezes parokrotnie powtarzał, że wszystkie papiery na poparcie tego co mówi leżą przed nim, jeśli ktoś sobie chce je pooglądać i że jeśli ktoś chce informacji, to trzeba po prostu przyjść na dyżury i pogadać. Chyba kiedyś skorzystam z oferty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:46, 21 Maj 2010    Temat postu:

Masz racje mmmazur że prezes zachęca a raczej mówi że ma papiery do wglądu. Hm, jakoś nigdy nikt nie skorzystał z tego, ja nie byłem przy tym. To nie ta pora ani czas, wszyscy przyszli tam w innym celu. Ale zawsze chwyt marketingowy jest dobry. Aha , zauważ ze prezes zachęca do obejrzenia niby dokumentów które on chce pokazać. Ciekawe czy miał dokumenty świadczące o porozumieniu ze STOEN ? Chętnie bym przejrzał

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:07, 22 Maj 2010    Temat postu:

mmmazur polecam chodzenie. Prezes potrafi mówić bez przerwy 1,5 ha. Dobra szkoła. Na koniec może i zamacha papierami. Szkoda tylko, że pokazuje co chce i z komentarzem, sobie tylko potrzebnym.
Zapomniałem jeszcze dopisać z czego biorą się pensje. W trakcie prowadzenia iwnestycji zarząd pobiera dodatkowe apanaże z tytułu nadzoru nad inwestycją. Ostatnio były 2 inwestycje, więc ciągnęli z 2. To było te drugie tyle. Dlatego być moze zarząd nie był zainteresowany szybkim i sprawnym zakończeniem inwestycji. Ciekawe czy na to jest uchwała rady i jaka. Do tego dochodzą nagrody. Chociaż w tym roku ujęli te nagrody gdzie indziej, zeby tak nie raziły. I w pierwszym sprawozdaniu pensje zarządu były podane łącznie z pensjami pracowników.
Ale dokumenty do obejrzenia w szafie u prezesa to nie to samo, co publikowanie na stronie.
nawet dobre przygotowanie programu to ok. 3 miesiące, bo zwykle korzysta się z gotowych projektow, a jedynie się je dostosowuje. Później trwa tylko przeszkolenie pracowników oraz wprowadzenie bazy danych. Nawet rok to dużo. A mówimy dopiero o fazie projektu. Chyba, że stronę przygotowuje znów jakiś Drimex i ma jeszcze doliczaną waloryzację od wartości zamówienia, więc mu zależy, żeby budować te stronę jeszcze dłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 15:02, 22 Maj 2010    Temat postu:

lisie
ani mmmazur nie jest mną, ani ja mmmmazur'em. Nie osądzaj ludzi według siebie. Jestesmy dwiema roznymi osobami. Poglądy zaś na te same sprawy mamy prawo miec podobne, jesli nie takie same.
Moj nick brzmi: "bonton1", to tak dla przypomnienia. I wybaczam Ci tę pomyłkę. Co do propagandy, to nie jestem pewien, czy tutaj nie jest ona bardziej stosowana, niż na spotkaniach czlonkowskich. Poza tym, po to byly te zebrania, abyscie mogli, do mikrofonu, po przedstawieniu się podyskutowac osobiscie z RN, czy zarządem. A nie tak "zza" płotu, anonimowo siać niepokoj wsrod lokatorow. Na szczęscie "stare zasoby" nie przejmują się zbytnio ani agitowaniem, ani ulotkami.
Z ciekawostek to może napiszę, iż byłem w spoldzielni i pokazano mi te papiery, ktore mnie interesowaly. Nie spotkalem sie z ich odmowieniem. Nie uwierzę juz, ze zarzad nie "dopuszcza" do wgladu w papiery. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MadMax




Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:59, 22 Maj 2010    Temat postu:

bonton1.
Nie pytam o jakie papiery chodziło że je dali ale pewnie nie strategiczne

A co do możliwości zadawania pytań:

Na ostatnim zebraniu grup jednej z osób zaproponowano aby zwrócił się na piśmie do SM bo jego pytanie jest"złożone" Okazuje się że ta osoba pisze do spółdzielni w tej sprawie od ..... 10 lat i nie dostała odpowiedzi. Jamroz wyraził zdziwienie i na tym zakończyło sie zadawanie pytań dociekliwego spółdzielcy, może sobie pisać następne lata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:39, 22 Maj 2010    Temat postu:

No tak sie złożyło MadMax'ie akurat, iż też byłem na ostatnim zebraniu, gdyż to jest moja grupa członkowska własnie. Wiem o którego gościa chodzi z tymi, podobno, nieodpysywanymi Jemu odpowiedziami, i z przykrością muszę stwierdzic, iż gośc kłamał w żywe oczy, aby uśpić czujność pozytywnie nastawionych lokatorów do SM. Na KAZDE swoje pisemko, dostaje odpowiedź od spółdzielni. Jak widać, uwierzyłeś facetowi, który kłamie jak z nut. Wiem to stąd, iż bliscy mi znajomi są jego sąsiadami z ktorymi facet rozmawia. Teczka tego Pana leżala na stole zarządu, o czym facet dobrze wiedział, w której byly i odpowiedzi do niego od społdzielni. Zagral facet nieźle i o to mu chodziło aby uwierzono jemu, nie spoldzielni. Potem prędko opuścił zebranie, gdy dowiedział się o teczce. Bał się kompromitacji?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 19:38, 22 Maj 2010    Temat postu: Dośc tych bredni

bonton 1

Jakie odpowiedzi były zarządu i RN to otrzymał każdy członek w skrzynce pocztowej.Odpowiedz na tą informacje odnajdziesz na tym forum. Odpowiedzi udzielił Admin i ja. Proszę zapoznaj się i zapytaj co w mojej odpowiedzi jest nie prawdą? Jak masz na nią odpowiedz to chętnie przeczytam. Na forum pisać każdy może jeden lepiej drugi gorzej. A wiec WAL.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lis




Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:54, 22 Maj 2010    Temat postu:

A skąd ponton1 wie co było w teczce prezesa na jego stole? Jakieś X-ray w oczach?
Co do pokazywania dokumentów - tu są tacy, którym prezes obiecuje różne dokumenty od dawna. Piszą biedaki, a prezes obiecuje i nawet jest zdziwiony, oj ci źli pracownicy (to wszystko przez was). A niektórzy nawet do sądu się udali po wyrok i dopiero obejrzeli te dokumenty, co chieli po wybulaniu na prawnika i wpis. Byłoby w dobrym tonie pokazywać te dokumenty, ale w tej sm niektórzy pływają w pontonie po prawdzie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Strona Główna -> Sprawy aktualne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin