Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Adamus

aran
nie spodziewaj się tu jakiejkolwiek dyskusji na temat projektu statutu opracowanego pod siebie, żywcem ściągniętego z aktualnego jak i ogranicza prawa członka. Władza członka jest ograniczana a nie poszerzana.Ludzie czego masz dowód mający inne zdanie są szykanowani i wyśmiewani tu na forum choć swoje uwagi wyrazili w innym właściwym do tego miejscu i czasie.

Dlatego dopóki nie będzie projekt napisany nie pod siebie a pod prawa członka statut będzie taki jaki będzie.Uprawnienia członka koniecznie trzeba nie zawężać a poszerzać.Ludzi nie trzeba się bać.

TO GŁUPOTY TRZEBA SIĘ BAC I JA WYELIMINOWYWAĆ A nie zwykłych członków.

nowy STATUT miał być przegotowany pod WALNE JAKO NAJWYŻSZEGO ORGANU NASZEJ SM. tym samym dokonania kasacji ZPCz i Grup Członkowskich?? a co mamy w projekcie???
Za tym, czy jest sens składania jakikolwiek propozycji i??

Dlaczego nie wolno na Walnym zmienić porządku obrad na wniosek uprawnionego członka ktorego wniosek uzyska zwykłą większość uprawnionych do glosowania członków?????

Czy jest jakieś racjonalne tego wyjaśnienie???

KAT · Wysłany: Sob 15:09, 07 Mar 2015 Temat postu:

Świr, świra...

... i świrem pogania, A miasto stołeczne Warszawa
po australijskim buszu swobodnie sobie gania!...

KAT

PS Trzeba koniecznie, tak jak to postulowała najbardziej wykształcona
z psior dookreślić w naszym Statucie, o jaką to Warszawę chodzi,
aby jej nikt przypadkiem nie pomylił z Warszawami w USA bądź też
Australii. I takie to dociekania "do przysłowiowego bólu" zaprezentowała
"oniemiałym z podziwu" Spółdzielcom na ostatnim Zebraniu grupka
"nagrzanych świrów", nie dając dojść do głosu prawie nikomu spoza
własnej "natchnionej kliki". O jakiej więc dyskusji o Statucie można
w takich warunkach mówić?

Adamus · Wysłany: Sob 16:08, 07 Mar 2015 Temat postu: wezwanie do sprostowania

Odpowiedz na wymianę poglądów dotyczących zmian w nowym statucie nastąpiła niezwłocznie??Czy ona ma związek ze statutem???? To najlepszy przykład jakie świry tu piszą. Strach pomyśleć jaki te świry maja wpływ na nasze spółdzielcze życie..

Ps.
Podobnie członek PRN pisze z lampy co było 20 lat temu.i wciska kit ludziom,a nie wie co jest dziś.Tak,tak co w 1995 roku zrobiono to takie wywarło piętno na mózgu NEO ze tez fundusz remontowy po objeciu juz wladzy,przeznaczyli na splate zadłużenia. Bez zgody a może w brew woli większości członków.Warto za znaczyć,ze w 1995 roku nasza SM nie miała długów,i miała zabezpieczenie finansowe w gruntach inwestycyjnych.Warto za tym sięgnąć do nazwisk członków RN i członków zarządu.
A NEO nie wie,ze. Zbycie naszych gruntów narazilo nasza SM na dodatkowe koszty a właściwie zwrot określonej kwoty jej właścicielowi??? To jest należyte wypelnienie określonych warunków które ciąża na zbywcy.

Gonia

KAT · Wysłany: Sob 16:45, 07 Mar 2015 Temat postu:

Wyłazi Szydlak z wora!...

Oto co wyłazi z tego wora - to na ukryciu tego rodzaju "profesjonalizmu"
w szabrowaniu spółdzielczej kasy tak bardzo zależało najlepszemu
z karników i najbardziej wykształconej z psior, o innych siedzących
jak myszy pod miotłą nie wspominając .Przecież to potwierdzenie czystego
szabrownictwa, a nie niegospodarność! Domyślać się tylko można,
że kasa zamiast na remonty lądowała w kieszeniach "uprzywilejowanych",
najprawdopodobniej wynoszona w gotówce z kasy.

KAT

Adamus · Wysłany: Sob 17:09, 07 Mar 2015 Temat postu: wezwanie do sprostowania

Gonią
Jakie przepisy????Prowo Spółdzielcze nie zabrania. To obrona stolkow przez członków RN i zarządu.Przepis wprowadzenia do statutu zezwalajacy na wprowadzeniu dodatkowych punktów do porządku obrad Walnego juz na samym Walnym przez uprawninego do glosowania czlonka popartego przez polowe uprawnionych do glosowania czlonkow jest niezbędnym elementem demokracji a nie przy chodzenie tylko po to by podnisc raczke do gory.Tego ludzie maja dość?.
Regulaminy to akty niższego rzędu.
Podaj te przepisy zakazujące wprowadzenie do porządku obrad na Walnym nowych punktów?.

Gonia · Wysłany: Sob 17:40, 07 Mar 2015 Temat postu: Re: wezwanie do sprostowania

aran · Wysłany: Sob 18:03, 07 Mar 2015 Temat postu:

Gonia a czy każdy punkt porządku obrad Walnego MUSI kończyć podjęcie uchwały?
A dyskusja nad jakimś nowym niespodziewanie pojawiającym się ważnym dla wielu członków tematem to juz MUSI być zakazana ? Co za zniewolenie?
Wkładasz wszystko do jednego worka?
Mnie to nie przekonuje, jak się mylę to proszę sprostuj.
KAT- przecież tak wszechmocny ktoś jak Ty sam sobie poradzi i opinię od p. Stępniewskiej wyrwie. Nie takich cudów dokonujesz przecież. Ja nie jestem twoim gońcem. Już niczego nikomu nie roznoszę i nie przynoszę niby dla dobra spółdzielni, działaj na własny rachunek i sukces osobiście albo szukaj innych sojuszników.

Gonia · Wysłany: Sob 18:28, 07 Mar 2015 Temat postu:

Zdaje sobie sprawę, że mogą być jakieś istotne dla spółdzielni sprawy, ale...

Przecież jest możliwość wniesienia przed Walnym do porządku obrad różnych spraw.
Czy 10 - 12 godzin na Walne to za mało? Chyba tak, bo ostatnio były już 2 ZPCz i też nie wyczerpano wszystkich punktów, a ilu przedstawicieli dotrwało do końca?

Tu nie chodzi o knebel, jeżeli coś tam niespodziewanego wyskoczy. Bardziej (tak mi się wydaje) chodzi o zachowanie jako takiego porządku i wątpię, czy przy sprawie bardzo ważnej dla Sp-ni nie można o niej mówić.

I jeszcze jedna uwaga - jedynie uchwały można zaskarżyć do sądu.

KAT · Wysłany: Sob 18:43, 07 Mar 2015 Temat postu:

Goniec

Bo ganiasz tylko z wyjątkowo "wybiórczymi" doniesieniami i pojawiasz się
najczęściej wtedy, gdy wielka krzywda zaczyna się dziać wybranym przez
ciebie personom. Znamy się już trochę, więc komu innemu opowiadaj
bajeczki, że się w tobie naraz obudziła pilna troska o spółdzielcze sprawy.
A jaką to niewysłowioną boleścią przejmuje tak wrażliwego Spółdzielcę
fakt, że musi wejść na to nieszczęsne forum i zabrać głos, choć przecież
tak się jego wielkopańska natura gwałtownie buntuje przeciwko temu
niebywałemu upokorzeniu. Nie rób z siebie człowieku idioty!

KAT

PS Chcesz dyskutować o Statucie to zacznij, czy ktoś ci tego tutaj
zabrania! Sam zachęcam od nie wiem jak dawna szczególnie tych,
co potrafią jedynie bez końca wyrzucać z siebie bełkot - wszystkimi
zresztą możliwymi otworami!

Adamus

Gonia
napisała podstawę prawna????

eżeli chodzi o uchwały, to proszę bardzo:
"Art 41 §1 Prawo spółdzielcze:
Walne zgromadzenie może podejmować uchwały jedynie w sprawach objętych porządkiem obrad podanych do wiadomości członków w terminach i w sposób określonych w statucie. porządek WIEC W CAŁOŚCI MOŻNA OGŁOSIĆ PO JEGO PRZYJĘCIU NA Walnym
zawsze MOŻNA DOPUŚCIĆ W PRZYGOTOWANYM PORZĄDKU OBRAD JEGO UZUPEŁNIENIE przez większość członków na Walnym.

Porządek Walnego to nie Uchwały. Uchwały podejmuje Walne w oparciu o porządek przyjęty przez Walne .Jaki JEST PROBLEM SPOWODOWANIA TAKIEGO ZAPISU W STATUCIE?":"??? rozwiązań JEST WIELE. trzeba TYLKO CHCIEĆ I NIE BAC SIĘ Członków

NIC NIE STOPI NA PRZESZKODZIE POZA ????????????????????????

Gonia pisze
tu nie chodzi o knebel, jeżeli coś tam niespodziewanego wyskoczy. Bardziej (tak mi się wydaje) chodzi o zachowanie jako takiego porządku i wątpię, czy przy sprawie bardzo ważnej dla Sp-ni nie można o niej mówić.
O jakim porządku ty piszesz>???Jeżeli nie chodzi o knebel to o co o trzymanie za mordę???Dlatego ludzie maja przyjść podnieść rączkę do góry?? iść do domu??

ph14 · Wysłany: Sob 20:27, 07 Mar 2015 Temat postu:

Kacie, Adamus rozpoczął dyskusję o statucie na samej górze tej strony. Powiedział, że nowy statut uchwala się po to, żeby ograniczyć prawa członków; nie podał wszakże na czym ta dyktatura miałaby polegać - czyli stara śpiewka Brzytwy. Sam dał się poznać jako kryształowy demokrata, gdy otwierając ten wątek zażądał dla siebie wielu głosów z jednego lokalu - on, żona, dzieci, a może i wnuki. Należy mu się, bo przecież ma dla spółdzielni zasługi, które tylko on i moirach dostrzegają.
Znając katolicką płodność adamusa i jego rodziny będzie można wkrótce ustanowić w jego lokalu osobną grupę członkowską z własnym prezydium i komisjami.
Zresztą z tego, co tu czytam wiele zarzutów odnośnie do nowego statutu pod pozorem walki o prawa spółdzielców artykułuje jedynie własne rozdęte ja czy własne paranoje lub kompleksy, a często i głupotę: to słynne 14 dni czy 2 tygodnie.

KAT · Wysłany: Sob 20:36, 07 Mar 2015 Temat postu:

Najlepiej Walne trzydniowe!

I oczywiście dopóki wszystkie sprawy podnoszone przez "nagrzanych
świrów" nie zastaną rozpatrzone nikt nie będzie mógł opuścić sali obrad!
A jakie to są te priorytetowe sprawy dla tego "nabuzowanego
towarzystwa", to ten kto uczestniczył w ostatnim Zebraniu, mógł się
naocznie przekonać.

Towarzystwo "nagrzanych świrów" za własne pieniądze to może sobie
we własnym gronie obradować do usr.. śmierci, może sobie skakać
po krzesłach, wieszać się świateł czy żyrandoli, wyskakiwać przez okna,
czy nawet z brzytwami skakać po drzewach, jak nikomu to nie będzie
przeszkadzać!

Ja natomiast sobie wypraszam, aby moje pieniądze były marnotrawione
tylko dlatego, że ktoś zamiast udać się na leczenie psychiatryczne robi
sobie z Zebrania Spółdzielczego "zebranie psychopatów"! I nie sądzę,
abym był w tej ocenie odosobniony.

KAT

aran · Wysłany: Sob 20:38, 07 Mar 2015 Temat postu:

KACIE- całe szczęście, że nie muszę ciebie pytać o zgodę na cokolwiek, bo poza zupełnie nie znanymi twoimi przymiotami jesteś chamskim i prostackim typem, który nadzwyczajną radość czerpie z opluwania innych. Mistrzostwo osiągnąłeś w nienawiści do innych.
Ja ignoruję twoje zdanie, ktoś taki jak ty nie obraża innych, bo żeby mnie ktoś obraził muszę miec o nim przyzwoitą opinię.
Odpuść sobie bo mnie to nie rusza. Twoja zdolność literacka i umiejętności psychologiczne są mi znane.
Szkoda tworzenia twojej specyficznej literatury.
A jakbys tak przedstawił nieświadomym twojej działalności /poza opluwaniem/ - chociażby w zarysie- swoje sukcesy w działalności spółdzielczej - byłoby jaśniej i chwalebnie, bo teraz to widać przede wszystkim mistrzostwo w nienawiści do ludzi.
Ciekawe czy chociaż siebie nie opluwasz, bo możesz nawet tego nie zauważyć /ale to nie mój ból mistrzu-literacie/

KAT · Wysłany: Sob 21:10, 07 Mar 2015 Temat postu:

Bezkarność się skończyła!

Ano właśnie tak było, że "kamarylowi gangsterzy" i osobniki typu Adamusa
mogli bezkarnie opluwać każdego, kto tylko miał odwagę się im sprzeciwić!
Jeśli mam jakąkolwiek zasługę dla naszej SM, to właśnie taką, że od dość
dawna nie mogą się oni na tym forum czuć bezkarnie To musi bardzo boleć,
zwłaszcza były ubeków, esbeków, zomowców i ormowców, przyzwyczajonych
do totalnego bezhołowia i bezkarności!

KAT

PS Tacy akurat niech nie liczą na taryfę ulgową!