Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

langusta80

NEO,
Ale też faktem jest, że przykro jest patrzeć, że ktoś się starzeje właśnie w taki sposób. No cóż... jedni się starzeją pięknie a inni brzydko. Jeszcze inni obrzydliwie. To smutne, co demencja i urojenia są w stanie zrobić z człowiekiem.

Adamus, a ty się gdzieś leczysz na tą swoją przypadłość?
Może byś poszedł do pana Stanisława G.? On już wielu pomógł, choć niektórzy -na pewno złośliwi- twierdzą, że raczej zaszkodził.

KAT

na hasło

że jest już staruchem
telefon go w oczy kuje
dlatego się ze świrami
na hasło kułak zwołuje

KAT

PS Hasło: na kułaka; odzew: szubrawiec!

Najmocniej cię przepraszam NEO,
ale chyba nie chcesz, żebym się zaśmiał na śmierć?!

Adamus

cha , cha auuuuuuu? Confused

??
maski same spadają, szubrawcy już nie mają żadnych argumentów plują,wylewają jad z siebie a statucik przez pomyłkę Sąd Rejestrowy ponoć zwrócił??

pocałujta w d ,,,,,,, wójta.

langusta80

KACIE
Lepiej byś się zastanowił jak mu pomóc skoro mu Bóg rozum odebrał a rodzina własna opuściła

KAT

Na obserwację!...

Na początek najlepszy spośród karników, któremu spodobał się ostatnio
przydomek szubrawiec, powinien zostać przez najbliższą rodzinę wysłany
na parotygodniową obserwację na oddział psychiatryczny w celu ustawienia
dla niego odpowiedniego leczenia. Dziwię się, że najbliższa rodzina w ogóle
się nie interesuje jego bardzo poważnym stanem. Nie wiem, na co oni
jeszcze czekają?! Przecież człowiek się straszliwie męczy!

KAT

langusta80

Rodzinę to najwyraźniej nic niestety nie obchodzi. Smutne to. A może jakaś instytucja by się nim zajęła? Może jakaś pomoc społeczna?
Wprawdzie w Polsce leczenie takich przypadków jest dobrowolne ale może przynajmniej ktoś by się zainteresował jego stanem?

aran

Czy to forum "przebranżowiło się" na poradnię psychiatryczno-psychologiczno-modlitewną?
Nie macie z kim i w profesjonalnym miejscu o "tym" porozmawiać?
Spółdzielnia psychiatryczna?

Adamus

nie przeszkadzajcie im, niech ukazują swoje prawdziwe oblicze.Wszak ich wybór okazał się wielka pomyłką.
a teraz dla zabawy i czy tylko ?/może do refleksji

Oto oblicze ludzi głębokiej wiary
którzy chcieli zrobić wiele dla spółdzielni
a zrobili tylko dla siebie
gdyż byli i są w wielkiej potrzebie
W kazdym widzą zło
bo jak nie my to kto??
Swym dziadzieniem wyraźny dają znak,
ze intelektualnie i moralnie to z nich już jest wrak.

KAT

Znieczulica

Czyżby cię aranie nic nie obchodził los twojego w końcu przecież idola?!
To smutne, że brak ci wrażliwości na ludzkie nieszczęście. I do tego,
tak jak wyjątkowo nieszczęśliwy niejaki Adamus, reagujesz z dużą
nerwowością na słowa o Bogu. A cóż jest takiego "złego" w mówieniu
o Bogu, o którym w chwilach szczerości wspomina nawet skołowany
i zagubiony bez reszty najlepszy spośród karników?!

Ten człowiek desperacko domaga się uwagi i zarazem błaga o pomoc,
dlatego uczepił się jak ostatniej deski ratunku tego forum, gdzie może
dosłownie "wyrzygać" z siebie pokłady tego, co mu się odkładało przez
lata (jeśli nie dziesięciolecia) na sumieniu.

Mógłbym mu poradzić, żeby poszedł do spowiedzi. Ale obawiam się,
że to nie wystarczy! Niejaki Adamusa wymaga jak najszybszego leczenia
psychiatrycznego. Oczywiście, że można dalej udawać, że problemu
nie ma. Problem jest i to bardzo bardzo poważny! Ale są też dostępne
zarówno metody leczenia, jak i leki mogące ulżyć niejakiemu Adamusowi
w jego niewyobrażalnym cierpieniu.

KAT

PS Czyżby się niektórzy nadal wstydzili mówić nie tylko o Bogu,
lecz także o chorobach psychicznych?! A to akurat tego wstydu
trzeba się bardzo wstydzić!!!!

langusta80

KAT

Rowery, zegarki, telefony...

Akurat wczoraj był wielki dzień dla tych właśnie "kolekcjonerów", którzy
nie tylko mentalnie , ale wręcz wprost nawiązują do zachowań "wyzwolicieli"
Polski sprzed 70. lat.

Niedaleko spada jabłko od jabłoni!

KAT

PS A sprawa tego telefonu, to bardzo smutna informacja NEO,
biorąc zwłaszcza pod uwagę ówczesną tragiczną sytuację naszej SM.

NEO

Kacie, to nawet nie chodzi o pieniądze. Chodzi o zasadę i o to, że wszyscy byli członkowie rozliczyli się zaraz po zakończeniu kadencji, a jeden nie chciał pogodzić się z tym, że członkiem nie został i takie dziwne zachowania uprawiał. Można sobie samemu wyciągnąć wniosek kim jest. A że jeszcze komóra była fajna i w tych okolicznościach, tym bardziej. Było minęło.

KAT

Wierność

Kto nie jest wierny w drobnych sprawach,
tym bardziej nie będzie wierny w dużych!

KAT

PS No bo chyba nie wypada stroić fochów w dojrzałym wieku?!

Adamus

tak się dziwnie składa że jak człowiek coś tam, coś tam, to zawsze coś nowego czy starego w ucho w padnie

NEO
co z tym Orlińskim jaką korzyść osiągnęła spółdzielnia zwierając z nim ugodę???
Tą umowę zawarły już nowe władze a nie Stępień??

Obrażając mnie na forum sami wyzwalacie i potęgujecie moje możliwości.,które zostały już dawno uśpione po co je wybudzacie??
Nie chciałbym i daleki jestem od tego by powtórzyła die historia z 2001 roku.
Obrażając mnie sami się tego prosicie.

NEO

Znów Adamusie roznosisz plotki.

Orliński został zwolniony dyscyplinarnie zaraz po rewolucji.
Ówczesna prezes Sikora-Antkowiak była zdeterminowana, ponieważ Orliński swoją pracą w spółdzielni po prostu szkodził. W tamtym czasie trzeba było dokonać szybkich decyzji, czasem na podstawie niepełnych przesłanek, bądź nie zwracając uwagi na dalekosiężne konsekwencje, bo te doraźne były ważniejsze.
Prezes Sikora-Antkowiak popełniła błąd proceduralny nie zważając na ostrzeżenia radców prawnych. Sąd merytorycznie przyznał rację, ale Kodeks Pracy jest bardzo stanowczy i z uwagi na ten błąd spółdzielnia, pomimo udowodnienia racji, nie mogła wygrać. W tej sytuacji lepsza była ugoda niż brnięcie w dalsze konsekwencje.
Oczywiście zaraz wokół sprawy urosła teoria spiskowa, że skoro była ugoda, to musi być zmowa z Orlińskim stępniem czy inną zgagą.
Zakładam, że Adamus jest w tak silnej komitywie z szajką stępniową, że nawet sprawę Orlińskiego wyciągnął, przecież nie z kapelusza.