|
Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" Niezależne forum mieszkańców Spóldzielni Przy Metrze
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda
Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:47, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Szanowny Panie Aran
Na rachunki zapłacone nie mamy już wpływu jak pan wejdzie na RN z dnia 23 września 2011 roku na blogu Wojtalewicza ma Pan nawet podana kwotę tylko o 100 tyś niższą dlatego cały czas jestem za tym żeby przedatawiciele nieruchomości decydowali o wyborze firmy, ponieważ są to pieniądze z funduszu zebranego przez członków danego obiektu wszyskie roboty jakie są przeprowadzane powinny być konsultowane wprawdzie nie wszyscy sa specjalistami ale chcieliby wiedzieć co się robi na budynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aran
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: natolin
|
Wysłany: Sob 17:24, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adamus, czy Cię nie zastanawia przyczyna ,ze ludzie nie prowadzą z tobą dyskusji? Może nie wiedzą tego w czym ty świetnie się poruszasz, to jak mają z tobą dyskutować. Myślę, że np obawiając się swojej niewiedzy albo wiedzy szczątkowej nie próbują się ośmieszyć. Dla wielu to za trudne, nikt o tym przez cale wieki nie slyszal a teraz ma robić tu za eksperta? Nawolujesz do podtrzymania tematu a wg mnie powinieneś bardziej zapoznac nas wszystkich z problemem a nie stać nad wszystkimi i mieć pretensje. Może źle oceniam poziom wiedzy tu piszących ale myślę, że gdyby więcej wiedzieli to zapewne próbowaliby wejść w problem. To nie wściekaj się na nasz poziom edukacyjny tylko ... zacznij po ludzku, nie w sposób nie możliwy do ogarnięcia dla przeciętnego człowieka pisać konkrety a potem inni dołączą. Nie wszyscy byli zainteresowani nawet ważnymi tematami jakiś czas temu. Dzisiaj jest inaczej. Trzeba rozjaśnić problem a nie pisać "kurde" i nic więcej.
Taką mam nadzieję. Nie strzelaj focha tylko pisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ph14
Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:32, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Jako wieloletni czytelnik tego forum i niecałomiesięzny pisacz pragnę poinformować, że osoba podpisująca się Małgorzata Hauszyld rozszerzyła swoją działalność pisarską na forum oboczne. Została tam przyjęta z otwartymi ramionami. Nieszczęśni nie wiedzą, co czynią.
Ponawiam apel, by na jej/jego posty nie odpowiadać, bo ona/on jest jak zombie-łapczywie pożera zainteresowanie swoją osobą i to pozwala jej/jemu żyć.
Sądząc po jej/jego aktywności, która przejawia się lawinowo otwieranymi coraz to nowymi wątkami, co wiąże się ogromnym zapotrzebowaniem energetycznym, boję się,że niedługo zacznie zasycać nasze komputery.
Dlatego dobrze radzę, odłączajcie sie na noc od sieci.
Neo, Ty najlepiej wiesz, co to jest matrix.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adamus
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Sob 18:59, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
aran
to nie brak wiedzy tylko obawa,lepiej pisać o drobnostkach, wciągać w dyskusje, prowokować a później szydzić i kpić. Tacy jesteśmy wszyscy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aran
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 510
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: natolin
|
Wysłany: Sob 19:46, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ale ktoś musi prowadzić konkretny wątek, reszta nieśmiało wejdzie w temat.
Ty przecież nie boi-dudek ani nowicjusz. Widzisz, że śmieciowe problemy same przeszły na stępniowe forum. Nuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:35, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Adamus, Aran, Neo i inni. Moi drodzy, cieszę się, że początkowe animozje są powoli oddalane i zaczyna górować pragmatyka nad emocjami i osobistymi wycieczkami. Problematyka poruszana przez Adamusa jest trudna, czesto słabo lub wcale nie uregulowana a przy tym dotyka cienkiej materii, jaką jest własność. Wracając do wyspecyfikowanych przez Adamusa priorytetów, to:
1. wszelkie zamówienia spółdzielni, winne być uregulowane regulaminem, zatwierdzonym, co najmniej przez RN. Dobrze, byłoby aby ten regulamin wzorowany był np. na Ustawie Prawo zamówień publicznych. Tam jest przetarg nieograniczony, ograniczony, konkurs, zamówienie z wolnej reki, aukcja internetowa itp. Przy tym określone są jednoznacznie reguły. Powinno to dotyczyc wszystkich zamówień spółdzielni. To jest priorytet, aby skończyć z "uznaniowoscią"
2. Jawność umów, zawartych przez spółdzielnię. Wszelkie umowy, w których wykonawca nie zastrzegł danych, stanowiących tajemnicę handlową, winne byc ujawniane, na żadanie strony, tj. członka spóldzielni.
3.Dane osobowe. Dane osobowe podlegają ochronie, zgodnie z Ustawa o danych osobowych. Polecam też GIDO.
4. Finanse. Finanse sa jawne. Bilans Półroczny i roczny jest publikowany.
5. Wynagrodzienie członków zarządu, [nie każdego z osobna lecz łacznie], również jest jawne i publikowane w sprawozdaniu.
6. Corocznie robiony jest pełny audyt przez biegłego rewidenta.
7. Kwestia etyki. Każde studia MBA, to obowiązkowe zajęcia z etyki w biznesie. wyobrazam sobie, ze ta kwestia powinna być priorytetowa w Zarzadzie i RN.
8. W sytuacji potencjalnego konfliktu interesu, osoba sama, powinna się wyłaczyć, z organu, na czas trwania tego konfliktu.
I na razie to chyba byłoby na tyle.
Kwestia własności gruntów to temat rzeka, w którym specjalizuje się Adamus i Sąsiad, który nawet w tej sprawie ma pomysł złożyc interpelację poselską. Ale sa grupy interesów, które sa zainteresowane aby tego nie zmienić, więc....próbujmy:)
Na razie to byłoby na tyle.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phoenix dnia Sob 21:41, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:16, 08 Wrz 2012 Temat postu: Podsumowanie drugiego miesiaca Zarzadu i RN |
|
|
Ten post pisze, po przeczytaniu postu osoby o nicku NOWY, która potwierdziła zawarcie Umowy o prace z p.o. zarzadem z datą niezgodną ze stanem faktycznym, co podniosło mi cisnienie i chyba nie tylko mnie.
Stąd chciałbym zrobić krótkie podsumowanie, jakie skuteczne działania przeprowadził zarzad i RN:
1. Spółdzielnia ponosi koszty dwóch zarządów, od 1 lipca 2012 r., pomimo, że p.o. zarzad swiadczy pracę od 8 sierpnia 2012 r.
2. zawarto niekorzystną umowę z firmą Matpol, wybierajac te firmę, pomimo, że nie złożyła najkorzystniejszej oferty.
3. Za podobną cenę, mieszkańcy mają znacznie mniejszy zakres usługi.
Na razie to tyle, ale jak na początek to chyba wystarczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:21, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
O momencie rozpoczęcia stosunku pracy decyduje rada nadzorcza, która podpisuje umowę, a nie moment fizycznego wejścia do spółdzielni.
Tym bardziej, że zarząd prowadził działalność i czynności jako zarząd od podjęcia uchwały.
Chyba, że Phoenix zakłada, że pomiędzy 30.06 a 07.08 nie było zarządu w ogóle. Bo stary już był były, a nowy jeszcze nie wszedł do gabinetu.
Ciekawa logika.
Czyli jak mógł się podpisywać na dokumentach skoro nie wszedł do gabinetu?
Szukacie dziury w całym jak z tym okresem ochronnym.
to się nazywa scholastyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:41, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Neo, wyraźnie nie rozumiesz tego co napisałem. Zarzad, został powołany, ma prawo do wynagrodzenia ze stosunku powołania, za posiedzenia zarządu. Stosunek pracy, to oddzielna umowa. Rozumiem NEO, że nie miałaś nigdy do czynienia z zarządzaniem osobą prawną, skoro nie potrafisz odróżnić tych dwóch, całkiem odrębnych stosunków umownych. Zarząd, zbierał się, prawdopodobnie w tym czasie. Powinny być protokoły z posiedzeń zarządu, jesli są. Natomiast w przypadku świadczenia pracy to odsyłam do kodeksu pracy. Tam jest napisane, gdzie, w jaki sposób, wg jakich zasad świadczy się pracę pracodawcy. z powodów wskazanych przez Ciebie, zarząd nie mógł swiadczyc pracy, pomijając drobny fakt, ze do dnia wpisu, nikt łacznie z RN nie mógł być pewien skuteczności powołania. Proszę tez, nie uzywaj słów, których nie rozumiesz. Stosujesz techniki erystyczne. A co to jest? w następnym poście.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phoenix dnia Sob 23:46, 08 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:46, 08 Wrz 2012 Temat postu: Erystyka wg Schopenhaurera |
|
|
1.Uogólnienie (instantia) – rozszerzając wypowiedź przeciwnika poza jej normalne granice (bardziej ogólnikowe twierdzenie łatwiej zaatakować).
2.Zastosowanie homonimii do jakiegoś słowa użytego przez przeciwnika, by rozszerzyć jego wypowiedź i wtedy ją obalić.
3.Przyjąć twierdzenie powiedziane w sensie relatywnym jako powiedziane absolutnie lub ująć je pod innym kątem i w ten sposób je obalić (relative – absolute).
4.Podawanie rozproszonych przesłanek (także błędnych), tak by przeciwnik nie zorientował się, do czego zmierzamy, a kiedy przeciwnik już zaakceptuje wszystko, co potrzebne, robimy z nich wniosek przez niego niespodziewany.
5.Ukryta petitio principii: Zakładać to, co chcemy dowieść, używając na początku zmienionych nazw lub posługując się na początku ogólnikami, które łatwiej zaakceptować.
6.Zadawać wiele pytań naraz i obszernie, ukrywając to, na czym zależy nam w odpowiedziach przeciwnika – trudno mu wtedy zorientować się w biegu rozumowania i przeoczy nasze ewentualne błędy i braki we wnioskowaniu.
7.Wyprowadzić przeciwnika dyskusji z równowagi (przez bezczelne zachowanie względem niego), gdyż zdenerwowany nie będzie w stanie wszystkiego przemyśleć i dopilnować.
8.Pomieszać kolejność wnioskowania (zadając pytania w niewłaściwej kolejności), tak że przeciwnik pogubi się w wywodzie.
9.Zadawać pytania do poszczególnych przypadków, na które przeciwnik prawidłowo odpowie i następnie, bez pytania go, założyć, że zgodził się z tezą, którą potwierdzałyby te przypadki (choć wcale nie musi ona koniecznie z nich wynikać).
10.Wybrać słowa/porównania, które będą nam pasowały. Np. kiedy przeciwnik proponuje jakąś zmianę, nazwać ją złośliwie "nowinką" i przeciwstawić "zastanemu porządkowi". Natomiast kiedy od nas wychodzi taka propozycja, przeciwstawiamy ją "zacofaniu". Podobnie inne rzeczy – nadając nazwy pozytywne lub negatywne w zależności od potrzeby.
11.Dać przeciwnikowi do wyboru między proponowaną przez nas tezą a przejaskrawioną antytezą. (Szare obok białego wydaje się czarnym, a obok czarnego wydaje się białym).
12.Triumfalnie ogłosić, że dowiodło się czegoś, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).
13.Przedstawić przeciwnikowi jakiekolwiek słuszne, choć nie oczywiste, stwierdzenie. Jeśli odrzuci (przez podejrzliwość) – wykazujemy, że jest słuszne i triumfujemy; jeśli przyjmie – mamy plus, bo zgodził się z naszym twierdzeniem.
14.Argumentum ad hominem lub ex concessis: Szukać w tym, co przeciwnik mówi, jakiejś sprzeczności z akceptowaną przez niego szkołą, grupą, do której należy lub sposobem postępowania. Np.: "I ty, Polak, mówisz takie rzeczy!?"
15.Kiedy przeciwnik postawił mocny kontrargument, wykorzystać podwójne znaczenie tego, co powiedzieliśmy, mimo że początkowo nie o to znaczenie nam chodziło.
16.Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją, którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.
17.Kiedy przeciwnik żąda konkretnych argumentów przeciw jego twierdzeniu, a ich nie znajdujemy, uciec się do ogólników powiązanych z jego tezą i później je podważyć argumentując choćby omylnością ludzkiej wiedzy.
18.Fallacia non causae ut casae: Potraktować uzgodnione wspólnie przesłanki jako dowód naszej tezy, choć brakuje wśród nich jeszcze kilku, których nie przyjęły obydwie strony.
19.Kiedy przeciwnik użył argumentu tego typu, o jakich piszemy (nieuczciwych), lepiej jest nie tyle wykazać jego pozorność, ale użyć podobnego argumentu, który postawi przeciwnika w gorszej pozycji niż gdybyśmy wykazali pozorność jego argumentu.
20.Podać to, do czego przekonuje nas przeciwnik, za petitio principii, kiedy przekonuje nas do czegoś wątpliwego, spornego. Wydaje się to wtedy bardzo prawdopodobnym dla słuchaczy, bo widzą w tym także problem tak jak w głównym problemie dyskusji.
21.Opierać się tak długo argumentacji przeciwnika, nie uznając jej, aż rozszerzy je poza granice prawdy, tak że łatwo obalimy taki argument. Powstaje wtedy wrażenie, że obaliliśmy główny argument.
22.Argumentum ad auditorem – jeżeli ktoś dobrze zna się na rzeczy, może użyć argumentu sprzecznego z prawdą, wiedząc, że nikt ze słuchaczy nie jest na tyle zorientowany w materii, aby to zauważyć.
23.Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji).
24.Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów, szczególnie tych, które są powszechnie szanowane, w razie potrzeby przekręcając lub fałszując cytaty. Słabość: Jeśli przeciwnik jest dobrze zorientowany, może to wykazać lub podać inny autorytet mający inne zdanie w tej kwestii.
25.Przyklejanie etykietki - Kiedy twierdzenie przeciwnika podobne jest do jakiejś herezji, błędnej nauki, ktoś może przyczepić mu etykietkę nazywając ją spirytualizmem, idealizmem itp.
26.Powiedzieć, że w teorii to ładnie wygląda, ale praktyka pokazuje inaczej. (Jak gdyby teoria czegoś nie uwzględniała).
27.Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób przekonać wszystkich, że mamy rację.
28.Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.
29.Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.
30.Jeśli przeciwnik ma rację, ale użył błędnej argumentacji, obalić argument, uznając, że obaliliśmy całą tezę. Jest to jedna z najpowszechniej używanych metod erystycznych.
31.Metoda ironicznej niekompetencji- Granie głupa: Jeśli przeciw racjom wysuniętym przez przeciwnika nic nie potrafimy znaleźć, z subtelną ironią należy ogłosić swoją niekompetencję: "To, co Pan mówi, daleko wykracza poza granice mojej ubogiej pojętności, nie wykluczam przeto, iż ma Pan rację, zrozumieć tego jednak nie potrafię". Jeśli wśród słuchaczy cieszymy się jakimś uznaniem, delikatnie dajemy im do zrozumienia, iż oponent plecie bzdury. Z chwytu tego można korzystać tylko w tych warunkach, gdy pewni jesteśmy, że słuchacze mają nas w wyższym poważaniu niż przeciwnika, np. gdy dochodzi do sporu między profesorem, a studentem. Oparcia szuka się we własnym autorytecie, nie w racjach.
32.Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu. Rzucać inwektywami - używanie słów obraźliwych wobec przeciwnika, np:"Ty i całe Twoje stronnictwo jesteście przykładami chorej ambicji, przy maleńkich móżdżkach".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NEO
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 1769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:07, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję ci bardzo Phoenixie.
Ten katalog środków oddziaływania na interlokutorów jak ulał pasuje do pojawiającej się tutaj osoby. Po kolei krok po kroku wykonuje według schematu z przejściem do ostatniego w swoim stylu, jak zwykle. W ciągu tego roku który to już raz ta osoba zastosowała dokładnie ten schemat w stosunku do zupełnie różnych osób, w zależności od wygody i potrzeby? Ja wiem tylko w tym roku o pięciu osobach. Ale o ilu nie wiem?
Jeśli więc jesteś tą osobą, którą rzeczywiście podejrzewam, to pewnie będziesz następna. Bo każdy z nas w przeszłości miał nieszczęście zbliżyć się za bardzo do rzeczonej osoby. Kiedyś i ty dowiesz się o sobie niejednego.
Co do funkcji zarządu mylisz 2 sytuacje. To nie była sytuacja, gdy powołany zarząd leżał sobie na kanapie i czekał na wejście do spółdzielni. Nowopowowałny zarząd wykonywał różne czynności związane ze swoją funkcją, w tym próbował pokojowo przejąć spółdzielnię i swoje obowiązki. To, że odwołany zarząd wykorzystywał posiadane argumenty siły i władzy, żeby nowych władz nie wpuścić, nie zmienia faktu rozpoczęcia pracy od dn. 01.07.
Natomiast argumentacja odnośnie niepewności prawnej wpisu do rejestru jest żenująca. Uchwała ma charakter deklaratywny, więc wchodzi w życie z dniem podjęcia, a KRS tylko potwierdza swoim wpisem prawidłowość złożonego wniosku. To stępień działał poza prawem, bo nie uznał decyzji organu nadrzędnego i de facto powinien oddać klucze i pieczątki w trakcie pierwszej próby przejęcia. Procedura trwająca miesiąc nie zmienia postaci rzeczy, że w dniu podjęcia uchwały zarząd stał się zarządem. Jak wtedy, gdy przy bezspornych sytuacjach wpis do KRS trwa jakiś czas, nikt nie czeka na podpisanie umowy na dzień wpisu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 0:19, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
NEO, są dokumenty, które wszystko wyjasniają i których zmienić się nie da. 1. Kiedy dokonano zgłoszenia p.o. zarządu do ZUS? 2. Kiedy wypłacono pensje p.o. zarządowi? Jesli dasz mi odpowiedź na te pytania, podam dalszą część uzasadnienia mojej tezy. Powtarzam, nie kwestionuję w żadnym wypadku uchwał powołujących organy. Nie kwestionuję, że p.o. zarzad wraz RN podejmował próby wykonywania czynności, wynikających z powołania. Jak sama przyznasz, z powodów obiektywnych, tych czynności nie mógł pełnić. Mógł je pełnić dopiero, po wpisie w KRS. W kwestii interpretacji wpisu do KRS, mam do Ciebie kilka dodatkowych pytań. A mianowicie, mając powołanie w ręku, byłaś kiedykolwiek w Banku z wnioskiem o kredyt? Czy bank akceptował to powołanie i udzielił kredytu? czy możesz bez wpisu dokonać jakiejkolwiek czynnosci prawnej, tj. zawrzeć umowę handlową z kontrahentem? A bez wpisu zawierasz umowę o pracę i dokonujesz skutecznego zgłoszenia pracownika do ubezpieczenia społecznego, w terminie przewidzianym prawem. Ciekawe, jakbyś tłumaczyła bankowi, ze powołanie jest deklaratywne i ważne a wpis niekoniecznie:)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phoenix dnia Nie 0:48, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sąsiad
Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 7:32, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Darek, szkoda chyba Twojego czasu na dyskusje z NEO czyli Ostrowska - ja dawno do tego doszedlem i praktycznie tego nie robie. Wczoraj odpisalem NEO bo widac wyraźnie, że rznie glupa - wie doskonale o co chodzi i namawia nas do tego, czego sama od lat nie chce zrobić czyli dać się oskubać z własności. Swoją droga jest to bardzo ciekawy problem kto ma za to płacić - cała spółdzielnia czy konkretne osoby, które wyrządziły jej szkodę. Jak znam życie, będzie próbowała "wkręcić' w to całą spółdzielnię choć z moich informacji wynika, że wiele lat temu takie osoby jak ona były głuche na jakiekolwiek ostrzeżenia starych członków spółdzielni.
W mojej spółdzielni -JARY - też jest bardzo wiele do zmienienia ale nie mam z kim dyskutować i dzialać i między innymi dlatego z kilkunatu osobami założyłem w ubiegłym roku Krajowe Stowarzyszenei Spółdzielców Nasze Mieszkania. Ale oczywiście jak w takich organizacjach, na poczatku jest entuzjazm a potem szara rzeczywistość czyli brak zainteresowania. Mmay strone [link widoczny dla zalogowanych] ale sam nie mogę na niej stale pisać choc tematów jest multum. Dlatego namawiałbym Cię do "odpuszczenia" sobie przepychanek z NEO, zosią czy ph na forum sm Przy Metrze i poświecenia swego czasu zagadnieniom społdzielczym na wskazanej stronie KSS NM być może z pożytkiem dla większej grupy spółdzielców.
Teraz są taką istotną sprawą kolejne przymiarki polityków do nowelizacji dotyczącego nas prawa, zwlaszcza calej sfery gospodarki spoldzielni, ktora jest niezwykle ważna a nie ruszana przez politykow od lat.
Podaj do siebie jakiegoś zwyklego, nie na forum, maila bo mam ciekawe materialy.
Pozdrawiam
Jarek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoenix
Dołączył: 01 Wrz 2012
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 7:43, 09 Wrz 2012 Temat postu: Umowy o prcę zarzadu |
|
|
Jest jeszcze jeden, bardzo ważny dokument w sprawie Umów o pracę p.o. zarządu, co do którego mam pytanie.
Kiedy i w jakim składzie Rada Nadzorcza podjęła Uchwałę o zawarciu Umów o pracę z osobami p.o. zarządu? czy w uchwale wskazano termin, na jaki mają być zawarte umowy oraz ich wartość? Czy jest protokoł z tej czynności? Ze zdziwienia, jaka ta informacja wywołała u Aran, wnioskuję, że dla wielu osób, biorących udział w pracach Rady w formie obserwatorów, informacja ta wzbudziła zaskoczenie, oraz pewien niesmak. Co Sąsiad nazwał "rżnieciem głupa" ja nazywam erystyką. Co do pozostałych okoliczności jest w istocie bez zmian.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phoenix dnia Nie 7:46, 09 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Małgorzata Hauschild
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:55, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Tez kończę dyskusje z NEO czyli Ostrowską ,zosią ,aranem, ph14 i innymi podobnymi.
Przez miesiąc narobili tyle błędów i tyle razy złamali prawo,ze wstyd mi za nich.Niestety trochę do tego przyłożyłam rękę w 2011 roku opowiadając się za nimi, ale cóż,myślałam że to fajni ludzie.
Rozczarowali i oszukali mnie i dużą ilość osób.
Sąsiedzi mówią nawet " za Stępnia to jeszcze mieszkałem, ale za Cieślaka to już się wyprowadzę na 100%"
Osobiście jestem za odwołaniem tego zarządu i RN na najbliższym walnym i wybór całkowicie nowych władz.Ludzi porządnych z doświadczeniem, którzy nie maja interesów sprzecznych i nie chcą się nachapać, a przede wszystkim ludzi, którzy rozmawiają i słuchają uwag czlonków społdzielni.
Forum na którym chciałam porozmawiać o naszych wspólnych problemach nowe władze przerobiły w pudelka. Czytając dobrze się bawię.
Malgorzata Hauschild
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|