Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

moraich

Oto czytamy na blogu miłościwie już nie panującego M.Wojtalewicza:
"............o egzekucji z rachunku bankowego kwoty sto kilkadziesiąt tysięcy złotych przez komornika, prowadzącego egzekucję z wniosku SM Migdałowa. SM Przy Metrze nie otrzymała zawiadomienia o wszczęciu egzekucji. Nie wiadomo na jakiej podstawie SM Migdałowa wszczęła tą egzekucję. Kancelaria Mec. Piwońskiej podjęła czynności sprawdzające i wyjaśniające."
To bardzo ciekawe wyjaśnienie, ale tylko dla "myślących inaczej", bo każdy członek s-pni wie, że gdy komornik zajmuje konto spółdzielni, to działa na mocy prawomocnego wyroku, bo ktoś komuś zasądzonej kwoty nie wypłacił!
Oczywiście rozumiemy, że za "wyjaśnianie i czynności sprawdzające" kancelaria prawnicza też dostanie kaskę.
Wracając do wyroku "Migdałowej" - powszechnie było wiadomo,że prawomocnie się wydzieliła, więc musimy "becalować" - i oczywistym jest że zasądzona kwota ponad 120 tys. zł powiększona zostanie o wynagrodzenie komornika, więc będzie to jakieś ok. 200 tys. zł.
Wielka szkoda, że profesjonalnie działający zarząd doprowadził do egzekucji komorniczej - znana to praktyka - spółdzielcy zapłacą, a rada przyzna premie zarządowi.
Przypomina mi się sprawa niejakiej Ostrowskiej-Tomaszewskiej, która wygrała zwrot kwoty ponad 60 tys. zł i już w dniu następnym po ogłoszeniu wyroku SA zarząd członkowi rady - Tomaszewskiej-Ostrowskiej- kaskę wypłacił.
Zaś w przypadku Migdałowej, która czekała na wyrok ponad 10 lat, a prawnicy s-pni uczęszczali na rozprawy, co widzieliśmy osobiście, ci profesjonałowie nie wyjaśnili zarządowi, że z chwilą ogłoszenia wyroku SA pozwana spółdzielnia musi go literalnie wykonać, czyli zapłacić tyle ile sąd nakazał.
Trąci to "Stępniem"........
Embarassed

moraich

Dodam jeszcze, bo miało być przecież TRANSPARENTNIE, że nowa rn przyznała takie oto premie zarządowi:

Prezes Pykało 15%, Prezes Wojtasiewicz 22%

Może jej przewodniczący napisze na ogólnym forum, by mieszkańcy mogli się dowiedzieć, ile ich kosztują premie dla zarządu. Co to znaczy 15 %, czy 22 %- jakie to kwoty?
Bo to przecież z naszych pieniędzy są wypłacane, a nie z pieniędzy rn?????

Adamus

Komornik wszczynając postępowanie egzekucyjne powinien otrzymać pisemne potwierdzenie żądania zrealizowania zasadzonej kwoty.Dopiero po odmowie Dłużnika wszczyna postępowanie egzekucyjne.

Czy możliwe jest by komornik sam z marszu wszczął postępowanie egzekucyjne WĄTPIĘ.
Zarząd SM z urzędu by obniżyć koszty po uprawomocnieniu się wyroku sam od siebie powinien zarządzić przelania na konto zasadzonej kwoty,

W tej sytuacji RN przyznała członkom Zarządu premie ale poczekałbym do jej wypłacenia, po sprawdzeniu nie dopełnienia obowiązków./nieróbstwo/ Czym mógł narazić SM na szkodę. Po sprawdzeniu zarząd powinien pieniądze nadpłacone zwrócić a nie otrzymać jeszcze premie.

Myślę ,ze pan PRN znany ze swojego obiektywizmu i prawdomówności i rzetelności odpowie nam te pytania??

moraich

Żebyśmy się dobrze zrozumieli!
Wyrok głoszono i z dniem ogłoszenia, należało go niezwłocznie wykonać. Na ogłoszeniu był prawnik reprezentujący pozwaną (s-pnię),a jeżeli nie był, to termin ogłoszenia znał, więc wystarczy tel do sądu i wszystko wiadomo. Po milczeniu przez pozwaną, bo ignorancja ze strony zarządu niewątpliwie była, strona przeciwna przesyła wezwanie z terminem wykonania wyroku i w skutek dalszej ignorancji, kieruje sprawę do komornika.
Przecież wszyscy interesujący się tą sprawą i inni członkowie s-pni wiedzieli o tym, od kiedy wyrok jest wymagalny, tylko nie wiedzieli w zarządzie i w radzie, jaka szkoda, tylko że członkowie za ten rażący brak kompetencji zapłacą..........
Embarassed

Adamus

moraich

nie przesadzaj każdy kocha pieniądze i stara się trzymać je jak najdłużej przy sobie. Są jednak granice niedopełnienia obowiązku by nie narażać osób powierzających zarządowi swoje dobra by nimi właściwie zarządzał i nie wyrządzał im szkody.

Koszty komornika i odsetki wierzycieli to kaszty wyrządzonej szkody SM Przy Metrze.Nie znam danych wyjściowych ale je łatwo wyliczyć Kwota ,która pojawia się w internecie to około 100 tysięcy złotych.

Czy to jest mało???To za to w nagrodę członkowie RN młodzi plus jak widać przyszli starzy nagrodzili zarząd premiami. Moim zdaniem sprawę trzeba wyjaśnić ale jak znam życie żadna skarga na komornika tu nie pomoże.skargę ROZPATRUJE SAD.
WINA ZARZĄDU BEZSPORNA. pozostaję KWESTIA ODPOWIEDZIALNOŚĆ INDYWIDUALNEJ CZŁONKA ZARZĄDU.
obowiązek WYJAŚNIENIA SPOCZYWA NA PRN DLATEGO TEZ łudzę SIĘ NADZIEJA ZE W CIĄGU DWÓCH TYGODNI SPRAWĘ WEWNĄTRZ SPÓŁDZIELNI ZOSTANIE WYJAŚNIONA.I PODANA DO WIADOMOŚCI CZŁONKOM.
napisałem WINA ZARZĄDU BEZSPORNA BO WIERZYCIEL NA PEWNO MA KOPIE WEZWAŃ DO ZAPŁATY

moraich

Ależ oczywiście, że jest to wina zarządu. Jednak widać, że nowa rada, działa tak jak poprzednia, więc my będziemy "trzaskać w kalwiaturkę", a państwo wybrani do dbałości o NASZE interesy, będą wynagradzać zarząd.
Polecam przy okazji, abyś poszedł do s-pni, którą zamknięto przed członkami.
Przyjmie ciebie "panienka z okienka" i może udzielą ci jakiejś informacji.
Takiej arogancji jeszcze nigdy nie było. Bo Stępień albo się zamykał w swoim gabinecie, albo nie było go w spółdzielni. Nigdy jednak nie posunął się do tego aby zamknąć spółdzielnię przed jej członkami.
Raz tylko w historii "Przy Metrze" Zacharewiczowa i jej spółka zamknęła przed nami drzwi, ale przynajmniej miała sprawę karną, a Stępień do dzisiaj nie ma postawionych zarzutów. Tak dramatycznie przez 6 lat rn donosiła na niego do prokuratury, że prokurator do chwili obecnej zarzutów mu nie przedstawił.
Gratulacje dla MYŚLICIELI, którzy zamknęli przed nami drzwi, a wszystko za nasze pieniądze - nowe pomieszczenia, wyposażenie, też ukrywane przed członkami.
To jest tzw. TRANSPARENTNOŚĆ wg WOJTALEWICZA........

tiger · Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

moraich jak zwykle zawsze wie wszystko najlepiej, ale tylko w swoim mniemaniu.

Jak fakty są zupełnie inne, tym gorzej dla faktów.

A fakty są następujące:

1/Już dziesiątki razy było podawana tu i na blogu Wojtalewicza ( na blogu nawet jest kopia tych zarzutów) ,ze Stępień ma zarzuty karne, tylko nie ma ciągle, przez opieszałość kolejnych biegłych, jeszcze aktu oskarżenia.
A ona ciągle swoje , ze nie ma zarzutów i że to skandal, że nie ma zarzutów - jak ma ??????

2/Żadnego wezwania do zapłaty do SM nie wysłano, tylko ściągnięto kasę przez komornika , nagle, po 9 latach od wyroku i już. A wyrok był z 2007.
Sprawy sadowe i wyroki nie zawsze są takie oczywiste i jednoznaczne, jak sie niektórym "naiwnym mędrcom" wydaje.

3/Wbrew temu ,co pisze moraich, nikt SM nie zamyka dla mieszkańców .
Jest zawsze dostępne biuro obsługi i dyżury członków RN .
Nawet zwiedzanie pomieszczeń pracowniczych SM jest możliwe dla chętnych , ale tylko po wcześniejszej deklaracji chęci i umówieniu się.
Ja sam zwiedziłem SM z czystej ciekawości. - jest faktycznie dużo czyściejsze i nowocześniej wyposażone, niż w starej SM.
Dla mnie jest to normalne i oczywiste, ale dla moraich to znowu skandal i arogancja.

4/Co do premii zarządu, to decydują o niej w głosowaniu tajnym członkowie RN, wybrani właśnie przez członków SM, miedzy innymi do tych celów.
To członkowie RN mają największą wiedzę o całokształcie pracy zarządu, większą niż członkowie SM. I nie mnie oceniać czy premie rzędu 50% maksymalnych są za duże czy za małe.
Za Stępnia premie były zwykle na maxa, ale jakoś nie słyszałem, żeby ktoś ze "starych działaczy SM " założył gdzieś jakieś forum, żeby to nagłośnić i piętnować.
Teraz oczywiście to robią , bo ktoś im to umożliwił, zakładając to forum.

Ja jak czegoś nie wiem , albo chce wyjaśnień, to idę na dyżur członków RN,
albo na posiedzenie RN - jakoś chętnych członków SM za dużo nie ma, ale nie podaję swoich wizji i urojeń, jako prawdy objawionej na forum.

Z tym ,że nie mam zamiaru ciągłe wyręczać tych "wszystkowiedzących lepiej" i prostować ich prawd objawionych , bo prostowanie wszystkich bredni, zajmuje po prostu zbyt dużo czasu.
A poczytność tego forum i tak spada.

Adamus

tiger
napisał ze to wina Stępnia???

2/Żadnego wezwania do zapłaty do SM nie wysłano, tylko ściągnięto kasę przez komornika , nagle, po 9 latach od wyroku i już. A wyrok był z 2007.
Sprawy sadowe i wyroki nie zawsze są takie oczywiste i jednoznaczne, jak się niektórym "naiwnym mędrcom" wydaje.

Ten argument zostaw dla swojego środowiska głuchych i ślepych. Łudzę , się nadzieja ze ta sprawa i wezwanie do zapłaty zostanie wyjaśnione.
Komornik łobuz ściągnął kasę po 9 latach a mógł wcześniej. Tyle ze proszę nie obciążać ta sprawa Stępnia. Raczej Byłego PRN był 6 lat wiec sprawa mu była znana.
Gapiostwo to marnotrawstwo i szkoda.

NEO

Miałam się nie odzywać, ale moraich i Adamus zawsze nastrajają mnie optymistycznie i z chęcią dostarczę moraich materiału do przemyśleń.

A więc bezspornym jest, że między Przy Metrze a Migdałową jest spór sądowy i obydwie strony dążą do realizacji własnych celów, a nie tej drugiej strony.
Klauzula wykonalności egzekucji opiera się na wyroku z 2007r a pochodzi z 2012!!!!
Co więcej w spółdzielni podobno tej ostatniej klauzuli nie ma.
Można więc wysnuć teorię spiskową na bazie faktu obecności Karneńskiego w RN i zarządzie dowolną. Jaką tylko moraich i Adamus sobie wyroją w głowach. Jak również z tego, że całe zdarzenie nastąpiło w niedługim czasie po odejściu p. Janasa, który z dnia na dzień zostawił spółdzielnię m.in z takim problemem.

Oczywiście moraich i Adamus, najlepsi z sprawiedliwych spółdzielców, wytaczają liczne powództwa spółdzielni i je przeważnie przegrywają tylko dla zasady, żeby przećwiczyć sprawność prawników, a w ogóle to w najlepszej wierze, ażeby zapewnić redystrybucję dóbr od spółdzielni do kancelarii. Pełen egalitaryzm.

Rozumiem, że moraich w ramach redystrybucji dóbr oczekuje, ze zarząd SM Przy Metrze będzie redystrybuował dobra wg życzeń P. Karneńskiego i migusiem przeleje na jego konto te parę mln zł, których sobie życzy. No wtedy to ja pierwsza wywiozłabym na taczkach taki zarząd. Zgodnie z wyrokiem nieruchomości, jakie były objęte wyrokiem, zostały przekazane natychmiast. Gotówka jest przedmiotem różnicy zdań. I niech się zarządy oraz kancelarie wymieniają środkami przymusu, jakimi dysponują. Jak to mówią - liczy się bilans, a nie słowa słowa słowa...

Tak na marginesie mi się podoba to w jaki sposób prezes Pykało przejął sprawy prawne.

moraich

Widzisz NEO, był czas i miejsce, abyś redystrybuował praworządność i sprawiedliwość wobec spółdzielców, a szczególnie dbał o ich interesy. Niestety ten czas już minął........
Teraz tylko możesz dowalać, jak zazwyczaj na forum i możesz "redystrybuować" głupotę szczególnie w zakresie licznych powództw, wyrojenia w głowach, przećwiczenia prawników oraz wmawiania mi, czego oczekuję, choć g... wiesz o tej kwestii - nigdy nie rozmawialiśmy o tym, ani też nie znajdziesz na forum mojego zadnia o takiej treści.
Znam wyrok, znam datę od kiedy jest wymagalny i raz jeszcze powtórzę. Z wykonaniem wyroku Tomaszewskiej-Ostrowskiej byłej członkini rn zarząd nie czekał na żadną klauzulę.

moraich

Tigerkowi-misiaczkowi też odpowiem:
1. czy gorzej dla faktów- nie wiem,
2. jeżeli Stępień nie ma przedstawionych zarzutów karnych, to ich nie ma i już. My doprowadziliśmy, że "trójca Zacharewicz-Dobrzańska-Matz" miała przedstawione zarzuty i sprawa karna się potoczyła.
Oczekiwaliśmy tego samego,bo sprawa przekrętów Stępnia została rozdmuchana okrutnie, a kwoty wręcz podawano niebotyczne.
3. Wezwanie nie jest konieczne, bo wyrok SA był znany i obowiązywał s-pnię z dniem ogłoszenia.
4. to bardzo śmieszne, że przewidziano "zwiedzanie" pomieszczeń s-pni dla zainteresowanych.
5. co do premii to tylko czytamy i słyszymy 15%, 10%, a ja po raz nie wiem który pytam w ramach transparetności, do cholery ILE TO KASY. i jeżeli takie pytanie to wg ciebie jest brednią, to chyba masz problem ze zrozumieniem zasad obowiązujących w spółdzielczości.

ph14

Tak pięknie tutaj ze sobą dyskutujecie, więc i ja podzielę się swoim spostrzeżeniem:
POZNAŁAM NIEDAWNO CUDOWNEGO CHŁOPAKA, czego i tobie, moraich, życzę, i nawet Tobie, Adamusie.

moraich

Jaka merytoryczna uwaga i jakie trafne spostrzeżenie Rolling Eyes

Nie gustuję w "cudownych chłopakach", więc daruj sobie...

Adamus

NEO

napisała wklejam

A więc bezspornym jest, że między Przy Metrze a Migdałową jest spór sądowy i obydwie strony dążą do realizacji własnych celów, a nie tej drugiej strony.
Klauzula wykonalności egzekucji opiera się na wyroku z 2007r a pochodzi z 2012!!!!
Co więcej w spółdzielni podobno tej ostatniej klauzuli nie ma.

Czy ktoś ten bełkot jest w stanie przetłumaczyć na polski język.

NEO

Niestety Adamusie twoim narzeczem posługuje się endemiczny gatunek adamus adamus. Mogę tylko powtórzyć, że komornik posłużył się klauzulą wykonalności z 2012 opartej na prawomocnej części wyroku z 2007, a więc ma się nijak do wyroku z 2016. Teraz pytanie - a czemuż to prezes Karneński nie pobiegł po klauzulę do wyroku z 2016? Hehehe

A moraich i tak wie lepiej czy stępień zarzuty ma czy nie. Ciekawe czy wie to od stępnia czy Jamroza? Tak jak o zamkniętej spółdzielni wie od MH, bo tylko MH ma kłopot z wejściem do spółdzielni, co zamanifestowała jej opluciem. Tak o tym, że stępień nie ma zarzutów karnych głosi stępień i s-ka oraz moraich. Hehehe A dokumenty mówią co innego, zupełnie innego niż ple ple ple m