Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

Adamus

Szanowny panie NEO

cały czas apeluje byśmy pisali tylko prawdę i na temat.

Porządek ZPCz przewiduje zmiany w składzie Rady Nadzorczej a za tym to od Przedstawicieli zależy kogo odwołają i kogo powołają. Podstawa odwołania i powołania jest otwarta i bliżej nie sprecyzowana.

Zmiana prezydium w RN nie jest przedmiotem obrad ZPCZ, to wyłączna sprawa samych członków RN. Oczywiście po odwołaniu kilku członków i powołaniu nowych RN powinna się ukonstytuować. Ale to jest oczywiste. Panie NEO to od pana w znacznej mierze zależy przebieg i owoce tego ZPCz.
Jak pan nie wie jak to zrobić, to proszę mieć odwagę i do tego się przyznać.Jest jeszcze możliwość wykorzystania tak sformułowanego porządku obrad.Jedno jest pewne ,ze nie ma patu. Jedna grupa musi mieć wystarczająca przewagę.Tu nie tylko decyduje urna ale przede wszystkim czynnik ludzki i wilcze prawa.

Adamus

z przykroscia informuje panstwa, iz ze wzgledu na skuteczny atak hakerow zmuszony bede przez jakis czas byc urlopowany.

Adamus

Szanowni państwo

przez ostatnie dni byliśmy wręcz zasypywani urojonymi informacjami, które, anonimowi forumowicze zniesławiali siebie wzajemnie nie szczędząc innowacyjnych jakże obrzydliwych i podłych oskarżeń. Dla mnie najgorszym podłym postępowaniem jest wykorzystywanie nie zawsze prawdziwych informacji z dziedziny prywatności i rożnych przywar od których nikt z nas nie jest wolny.Moim zdaniem każdy z nas coś tam, coś tam w życiu ma na sumieniu.

Ale bardzo obrzydliwym jest wypisywanie i podejmowanie tych intymnych tematów tu na forum.Nawet pisząc o tym, mimo zaprawionego w boju dostaje odruchów wymiotnych. Ludzie i wy usiłujecie wprowadzić zmiany w naszej SM??? Jak wy możecie wykorzystywać być może chorą, lub ze względu na charakter pracy, często przemęczoną kobietę. A wy piszący jesteście zdrowi?? Pani Małgorzata napisała post, który wklejam

Małgorzata Hauschild

Wysłany: Nie 11:53, 05 Cze 2011 Temat postu:
Bardzo proszę wstrzymać się od kometarzy na temat dr Stanisława Golatowskiego. Jest wybitnym lekarzem i dotychczas bardzo mi pomagał w sprawach mojego zdrowia i osobistych. Serdecznie Państwa proszę także o zakonczenie wątku na mój temat.

Małgorzata Hauschild

Zbyt łatwo dajemy ponosić się emocjom a co będzie jak takie wpisy mogą okazać się nieprawdziwymi i nie tylko obrażać mogą człowieka ale także go zniesławiać i naruszać jego dobre imię i powodować utratę autorytetu niezbędnego dla wykonywanego przez tego lekarza zawodu.Czy po takim oświadczeniu pani Małgosi nie należy tego lekarza przeprosić??

Czy w świetle oświadczenia napisanego przez panią Małgosie, które należy domniemywać jest prawdziwe nie należy się temu maklerowi i lekarzowi przez tych co go obrażali przywrócenie mu szacunku i uznania.
Co innego praca w Radzie Nadzorczej i działalności w naszej SM a co innego praca poza Spółdzielnia.

Wojnę dosłownie i w przenośni zbyt łatwo jest rozpocząć, ale niezmiernie trudno ją zakończyć. Myślę,ze warto o tym wiedzieć. Jak znam życie to dopiero preludium, piłkę ktoś kopnął i ona jest w powietrzu.Kto wykona teraz strzał??? Zastanówcie się wiem co pisze.Mało widzę tego następstwa których wy jeszcze nie dostrzegacie.

lis

Niech najpierw Golatowski przeprosi Pana Wojtalewicza za nazwanie go gnidą na tym forum, a na zpcz mendą. Widać ma człowiek doświadczenie z pasożytami.
MH jest w trudnej osobistej sytuacji. Nie ma co wracać do spraw.
Ale Golatowski był niewątpliwie czynnikiem spajającym i sam musi z tej sytuacji wybrnąć, bo sam przyczynił się do takiego galimatiasu w niecnym celu.
Jego problem, jeśli będzie miał z tego tytułu kłopoty. Narobił ich już innym.
I nie rozumiem czemu go bronisz. Oni myśleli, że wystarczy napisać maszynowo jakiś paszkwil, podpisać go i rozwiesić na drzewach, żeby ugrać coś na zpcz. Ale nie pomyśleli o odpowiedzialności karnej za taki czyn. Liczy się tu i teraz.

Adamus

szanowny Lisie

jak napisał stary mieszkaniec, podobno moje poglądy zna każdy forumowicz?
Być może ma racje, szkoda,że nie każdy rozumie to co ja pisze. Napisałem to co nakazuje zwykła ludzka przyzwoitość i tyle.

Adamus

Panie NEO,Kaczmarek, stary mieszkaniec, aran, anemon i wielu innych przewodników forum.?????

Może czas na podsumowanie tej sromotnej porażki i pora na wyciągniecie wniosków??? by nie tylko promienie słoneczka się przebijały ale by świeciło nam bardzo długo. Zapraszam do dyskusji i dzielnie się nie epitetami a swoimi merytorycznymi przemyśleniami.

Adamus

W odpowiedzi na mój apel by z tej porażki jakiej doznało stowarzyszenie mające na celu dobro naszej rodziny pan lis napisał "wklejam"

""""Myślę, że Adamus chce nas sprowokować do działania. Należy jednak być spokojnym, nic pochopnie.
Przypominam ci Adamusie, że na wojnie są różne bitwy.
O tym jaki będzie ich efekt, zdecyduje wynik końcowy. Sam widzisz, ze przebieg zebrania był taki jaki był. Wyciągnij wnioski."""""""

Wynik posiedzenia mnie nie zaskoczył bo był zbyt łatwy do przewidzenia.Że tak się skończy pisałem już o tym dwa czy trzy miesiące wcześniej. Lisie jak wiesz jestem absolwentem kilku akademii przetrwania,stąd dla mnie język wojskowy,którym się posługujesz nie stanowi tajemnicy i jest dla mnie zrozumiały.

Dlatego dziwię się ,ze Ty jak i inni nie dostrzegają rozpoczętej gry, w której z własnej woli niektórzy z Was wzięli w niej osobisty udział i nie przewidują jej wyników końcowych. Wynik końcowy bez podjęcia natychmiastowych i wyprzedzających działań, przyniesie nie Pyrrusowe zwycięstwo a sromotną i do tego bardzo dotkliwa porażkę. Czy mam do cholery pisać jaśniej????

raport24

Po co te zagadki?

Jeżeli jest prowadzona jakaś gra przez obecnie "zarządzających" spółdzielnią to oni więdzą w co grają i nie ma czego przed nimi ukrywać tak więc konspiracja na temat tego co oni planują a co podejrzewa Adamus jest chyba niepotrzebna.

Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że rozmowa w tym wątku jest akademicka.

Czy niełatwiej byłoby się Państwu spotkać wymienić poglądy i Adamus przedstawiłby sowje propozycje i podejrzenia. Albo ewentualnie sam by je zrealizował. Z tego co wiem ewentulne spotkanie się ze spółdzielcami ze stowarzyszenia nie jest problemem bo są to osoby z imienia i nazwiska.

Adamus

raport24
napisałeś mi kiedyś,że obecnie omijasz mnie z daleka. rób tak dalej o wiele będziesz mądrzejszy.

To jest forum otwarte,kto chciał to nawiązał zemną kontakt i wie o co chodzi.?Nawet w szczegółach./Jest pewien problem,ze nie wszyscy zainteresowani i osobiście zagrożeni mają tego świadomość co im grozi i sami nie wiedzą po co dali się wciągnąć do tej brudnej gry.

Jak widzisz Raport 24 i tak za jasno napisałem, skoro ty nawet wyczuwasz ,ze kogoś,kto w moim odczuciu na to nie zasłużył, w ten sposób ostrzegam, by uważał, bo może go spotkać poważna dolegliwość, której w najgorszych snach nie przewiduje.

Taki przekaz nakazuje mi wiedza i doświadczenie. Ja nie jestem stroną w tej grze tylko kibolem.To nie jest wiedza tajemna.Ale ja o niej mam odwagę zasygnalizować a inni być może zgrzytają tylko zębami.

ps
widzę ,ze być może nie tylko Ty zaczynasz kumać, to przywołam słynną w określonych środowiskach wypowiedz którą za cyt.

"""Przytaczam słowa Bułhakowa, że "tchórzostwo nie jest jedną z ułomności, ono jest ułomnością najstraszliwszą”. Również dlatego, że bezkarność tchórza rodzi w nim przeświadczenie o własnej wielkości i nietykalności, a wówczas tym, którzy są zależni od jego wpływów grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.""""""

Samo życie i warto o tym pamiętać. Ze względu na brak zgody rozpoczęty temat uważam tym samym za wstępnie zakończony. Piłka póki co została kopnięta spadła i została odkopnięta ,kto ja złapie, do kogo spadnie i kiedy najbliższy czas pokaże..

Adamus

Szanowni państwo

odrobina odwagi, ponad 190 wyświetleń od wpisu do wpisu, świadczy ,ze kilka osób te wpisy czyta. A zwróciłem się do najaktywniejszych forumowiczów, by podzielili się swoimi spostrzeżeniami i uwagami dlaczego co roku tak sromotnie opozycja przegrywa, nie mogąc dokonać żadnych poważnych zmian. Ale zaproszenie czy apel wkleję

"""""Panie NEO,Kaczmarek,Raport-24, stary mieszkaniec, aran, lis i wielu innych przewodników forum.?????

Może czas na podsumowanie tej sromotnej porażki i pora na wyciągniecie wniosków??? by nie tylko promienie słoneczka się przebijały ale by ono świeciło nam bardzo długo. Zapraszam do dyskusji i dzielenie się nie epitetami a swoimi merytorycznymi przemyśleniami."""""

Lęk, obawa, ostrożność.Nie sądzę by brak wiedzy był tego główną przyczyną czy tez zwykła ludzka naiwność. Moim zdaniem jak co roku zwiódł czynnik ludzki. Dla łatwiejszego bardziej komunikatywnego języka, dokonam podziału na włodarzy i opozycje.

Włodarze jak było do przewidzenia zdążyli się przygotować a ich wyjątkowa perfidna argumentacja, użyte siły i środki wyraźniej się przebijały do ludzi,niż argumenty opozycji, które tradycyjnie zostały bardzo źle przygotowane. W gąszczu grzechów i zwykłego nadużycia wykazanych przez włodarzy najważniejsze argumenty w ulotkach rozmywały się i stawały się nieczytelne, a do tego nie dla wszystkich były zrozumiałe.

Cd nastąpi.

Adamus

Moim zdaniem , żadna.

A tą tezę potwierdza nam prezes, który zapytany przez dziennikarza TVN, odpowiada wprost wklejam

"""Prezes spółdzielni, który w końcu zgodził się na spotkanie z reporterem TVN24 przekonywał jednak, że nie ma potrzeby zmiany zarządu. – Zostaliśmy wybrani przez członków spółdzielni, nikt też nie wyraził woli zmiany składu – mówi Stępień. – Dla mnie nie zrozumiałe jest sformułowanie "oddanie władzy" – dodaje""""""

I słusznie, a do jakiej pracy mógłby pójść pan prezes do wulkanizacji, w której był zatrudniony do czasu objęcia prezesostwa, a za ile ??na proszek do mycia rak i robocze ciuchy by dziś nie zarobił???A poza tym co on prezesostwo znalazł na ulicy, wygrał w karty???,ze mu takie pytania zadają???NIE. Został wybrany przez członków Rady Nadzorczej, którzy wybrani zostali na Przedstawicieli poszczególnych grup by reprezentowali interesy ich członków.

Są przecież przepisy pozwalające w każdej chwili na odwołanie członków zarządu, ale członkowie, żadnych zmian nie chcą. Dali temu przykład w ostatnim okrasie.To członków trzeba się zapytać dlaczego nie chcą odwołać swoich Przedstawicieli, którzy by odwołali członków Rady Nadzorczej, a ci z kolei odwołali by członków zarządu.

Dlaczego wiec się tak nie stało?????

Cd nastąpi.

NEO

Adamusie, przeginasz.
Na grupach zostało odwołanych 5 członków i 5 zostało powołanych. Ale w latach poprzednich uchwalono taki fajny regulamin, który mówi, że zarząd może, ale nie musi i tyle. Czyli zwyczajny paragraf 22.
Oczywiście, że regulamin do statutu jest niczym, a to statut stanowi kto i co może. Ale czerwone koszule były wynajęte przez prezesa, więc nowi nie weszli. A ta 5 zdecydowanie zmieniłaby bieg historii, więc wejść nie mogła. Prezes co prawda zakładał, że będziemy brać szturmem, ale każdy sądzi po sobie. On by tak zrobił, co nie znaczy, że inni będą wygłupiać się i siłować z osiłkami.
Komisja skrutacyjna, po bojach wybrana, to było 2 do 2. Więc 2 złożyła tylko zdanie odrębne, bo nie było możliwości zerwać zebranie. Sprawdzono też wszystkich obecnych z dowodów i takie tam.
Swoją drogą, jeśli liczyłeś, że to ZPCZ coś strasznego załatwi, to się przeliczyłeś. Trzeba było 2 lata temu głosować na ludzi, a nie na jakieś lebiody.
Natomiast grupy to był prawdziwy pokaz, że nie jesteśmy osłami i właśnie, paradoksalnie, to stało się przyczyną tak silnej mobilizacji. Jamroz o 18-tej był tak wykończony ze stresu i zwarcia, że już mu się wszystko pieprzyło.
Co jest dowodem, że siła jest w nas.
Nawet jak ZPCZ jakimś cudem uda im się uchować, to za rok i tak są wybory nowych przedstawicieli. Pewnie wtedy zastosują te metody z małą salką i niewielką ilością krzesełek. Ale my chyba tak łatwo się nie poddajemy?
No i za rok ZPCZ nie będzie.
Ściemy już nie działają. Przynajmniej na tych, co chodzą. Inni mają to i tak gdzieś. Dla nich prezes będzie prezes, niezależnie czy będzie się nazywał Stępień czy Krępak, czy Stępak. Byle podwyżek nie było.

Weteran

Adamusie
W znacznej części zgadzając się z Tobą w zakresie diagnozy nie mogę zrozumieć Twojej wielokrotnie powtarzanej krytyki wszystkiego co się rusza. Dosyć uważnie śledzę Twoją polemikę na forum i nie przypominam sobie - przynajmniej werbalnego - wsparcia z Twojej strony dla jakichkolwiek działań Grupy. Ciągłe krytykantctwo niczemu dobremu nie służy. Nie możesz przecież zaprzeczyć, że poza błędami zrobiono również wiele dobrego. Przede wszystkim, każdy z członków S-ni jeżeli tylko chce, wie gdzie szukać informacji i skonfrontować je z "publicystyką" Zarządu. Sprawy w prokuraturze i sądach, nagłaśnianie patologii w mediach, przebieg ZGCz, to jednak znaczące pozytywy. Ja też wolałbym widzieć końcowy efekt w postaci odwołania i rozliczenia dotychczsowych władz. Dobrze wiesz, że nie jest to takie proste jak się wielu wydaje. Głęboko wierzę, że dotychczasowe dzialania wielu ludzi w końcu doprowadzą do celu. Tobie polecam maksymę "masz pomysł, to staraj się go zrealizować". Jestem przekonany, że gdyby niektórzy poświęcili czas na konstruktywne dzialania, zamiast na ciągłe powtarzanie na forum powszechnie znanych opinii bylibyśmy bliżej celu.
Pozdrawiam, życząc więcej autorefleksji.

Adamus

Szanowni panowie NEO i Weteran

Wy nie ponosicie odpowiedzialności za to ,ze pisząc nie jesteście przeze mnie rozumiani i zemną jest podobnie. Czy odmienny pogląd musi zaraz być rozumiany jako totalna krytyka. Ja nie krytykuje, ja piszę prawdę,ze tak dalej opozycja ta prawdziwa postępować w ten sposób i tymi metodami nie może.Bo następny rok jak pisał LanciPan będzie podobny do tego samego i tak w kolo Macieju. Wielokrotnie podkreślałem zasługi pana Wojtalewicza za założenie tego forum, które moim zdaniem ma służyć wymianie merytorycznych poglądów, zmierzać do wskazania jak i w jaki sposób dokonać zmian, BY ŻYŁO SIĘ NAM LEPIEJ.

JA NIE MAM KOGO KRYTYKOWAĆ BO TU NA FORUM POZA TOTALNĄ KRYTYKĄ INNYCH nikt o niczym nie pisze????

Zwróciłem się z apelem który wklejam

""""""""""""Panie NEO,Kaczmarek,Raport-24, stary mieszkaniec, aran, lis i wielu innych przewodników forum.?????

Może czas na podsumowanie tej sromotnej porażki i pora na wyciągniecie wniosków??? by nie tylko promienie słoneczka się przebijały ale by ono świeciło nam bardzo długo. Zapraszam do dyskusji i dzielenie się nie epitetami a swoimi merytorycznymi przemyśleniami."""""

NEO i WETERANIE czy Wasze wpisy dotyczą tego tematu????Czy to jest merytoryczna odpowiedz ludzi którzy wiedzą co chcą i w jaki sposób ten zamierzony cel chcą osiągnąć?? Ja rozumie Was, szczególnie NEO, który ma swój udział w tej 1/63.a można było wygrać, tylko dlaczego przegrano???? Na te pytanie odpowiedzcie a nie zaczynacie """od nowa""ale po staremu???

NEO, ta Lebioda ma więcej wyobraźni niż TY. Jątrzeniem, obrażaniem i na siłę robienia podziałów nic nie zwojujesz.Wspominasz o 2 lach a gdzie byli artyści 10- lat tamu???? którzy wyrzucili porządnych ludzi i pozbawili ich członkostwa.Za to ,ze przewidywali straty, które teraz nastąpiły.KTO stanął w ich obronie Ty i inni ??? podwinęliście ogon pod siebie i dziś się chełpicie walka z cieniem??? To tacy jak NEO, Lis,Klitennik a i stary mieszkaniec czy aran są odpowiedzialni za takie wybory.Nie oskarżaj wiec innych bo nikt nie jest czysty od winy za takie wybory. Po to o tym pisze by do starych spraw nie wracać i nie kpić z Przedstawicieli tylko z nimi porozmawiać i ich przekonać podobnie do członków RN. Ale ty i tak tego nie zrozumiesz.

Odpowiedz na apel

NEO

Rzeczywiście, chyba się nie rozumiemy.
Lebioda jako roślina, a nie osoba.
Ja na tych, co są w większości przedstawicielami dziś nie głosowałem. Za to, co było w przeszłości odpowiedzialności nie biorę.
Rzeczywiście, to co się zdarzyło 04.06 może wyglądać jak porażka opozycji. Tylko, że ja tego tak nie widzę. Wiem, co było na grupach. To zdarzyło się właśnie dzięki opozycji. Wiem też ile wysiłku włożył prezes, żeby bronić się przed opozycją. Wiem też dlaczego wygrał tę bitwę. Idąc na to ZPCZ wiedziałem, że tak będzie. Dlaczego? Właśnie z tych wszystkich powodów, o których pisałeś Adamusie + samą konstrukcję ZPCZ i narzędzia, jakimi dysponował prezes. Ci, którzy przegrywali w latach poprzednich wiedzą, o czym piszę. Ale wcale nie znaczy, że jest to przegrana wojna. O czym sam się przekonasz wkrótce.
Dla mnie data 04.06 jest symboliczna. I też z tego symbolu wyciągam wnioski.
Ale też dla mnie jest to sytuacja jak na Białorusi. Prezes zachowuje się jak Łukaszenka i zupełnie podobnie postępuje. Zobaczymy kto wystąpi w roli wszechmocnej Rosji i kurka z gazem? Zobaczymy jak wyjdzie realizacja umowy z Arche? Zobaczymy też jakie będą następować inne okoliczności.