Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

marek kaczmarek

EPROM - też celnie strzelasz i na pewno w tym co piszesz jest DUŻO RACJI, naszym Prezesom i RN te "powidła zasłoniły oczy i zamuliły myślenie i po trupach dążą do celu, ale Drimex im namieszał i co nieco wyłazi na światło dzienne . Sułowski CZUWA, od nas zależy co z tego czuwania wyjdzie, dalej może naiwnie myślę, że lustratorki to nie samobójczynie - ale Ty, Skorpion i Sąsiad niestety - też macie argumenty nie do odparcia.

Sąsiad

Nie mam niestety zadnej satysfakcji z przyznania mi racji przez Marka Kaczmarka bo też jako spółdzielca ponosze konsekwencje nieuczciwości lustratorow i biegłych rewidentow!

A dzieje się tak od lat dlatego, że przedstaweiciele obu profesji osób zaufania publicznego jak do tej pory praktycznie nie ponosza żadnej odpowiedzialności za permanentne potwierdzanie nieprawdy w tworzonych przez nich dokumentach. Stąd takie nie mieszczące się normalnym obywatelom w glowie pozornie samobójcze zachowania lustratorów i biegłych rewidentów.

Gość

Sąsiad napisał cyt.

Oczywiście pomimo tego, co napisałem powyżej, Grupa Inicjatywna powinna występowac oficjalnie do Sulowskiego o zbadanie okreslonych zagadnień i przy okazji maksymalnie naglasniać sprawę we wszystkich dostepnych miejscach a nie tylko na tym forum interesującym na dobrą sprawę tylko niektorych członków spółdzielni Przy Metrze ponieważ chyba większość dalej śpi. Bo im sprawa będzie głośniejsza to tym trudniej będzie Sułowskim, Styczniom, Bartmanom itp. ukryć prawdę i tym samym unikać odpowiedzialności.
Sąsiedzie czy Ty piszesz z innego kraju? Przecież to ,ze w Polsce spółdzielnie są źle zarządzane, to ,ze prezesi założyli swoje prywatne spółdzielnie, a jak plotka niesie taką spółdzielnie w spoldzielni to koty już od dawna po śmietnikach o tym miauczą
O jakiej odpowiedzialności Pan pisze?Jest prawo spółdzielcze ,jest statut, są regulaminy, które te sprawy regulują. w normalnym kraju, praworządnym tego typu patologie służyły by do opracowania nowych rozwiązań prawnych.Gdyby tak było, pisanie do....miało by sens. Po co zamykasz drzwi własnego mieszkania? Napisz kartkę i pros złodzieja by nie wszedł.Zrobisz tak nie a dlaczego?Bo wiesz ,ze to nic nie da. podobnie z tym pisaniem.
Zamiast pisać o niczym skupmy się na statucie i regulaminach.Trzeba zebrać 1/10 podpisów to je zbierzmy.Trzeba przekonać Przedstawicieli by złożyli podpisy to ich przekonajmy. GISM stanowi jednego człowieka, to mu pomóżmy...bo nie tylko on jeden ma pomniejszany stan posiadania a 4500 czlonkow.I tak krok po kroku dochodzimy do celu. No chyba ,ze ten cel to bajdurzenie.
A w cale bym się nie zdziwił jakby strona okazała się być wykorzystana przez ludzi przeciwko którym tu wiekszość się wypowiada.
Rozumiem ludzi ,którzy występują tu anonimowo, choć to tylko pozory,tej anonimowości, ale czego się bać ? Jeżeli ktoś z GISM ma obawy to niech nie pisze, niech wyjdzie na wolność i nie obawia się własnego cienia.
Po co tyle niedomówień, i znaków zapytania? Ja osobiście wierze w ich czyste intencje , choć przyznam,że zaczynam w nie wątpić.
Jeżeli do 10 maja nic się nie zmieni a GISM dalej będzie siedziała w konspiracji to będzie sygnał ,ze czystych intencji nie ma. TYLKO PARTYKULARNY INTERES.... a jaki to jest interes? On jest tak przejrzysty ,ze już dziś można na ten temat pisać./Na razie są tylko podejrzenia i plotki/.
Nie są to żadne inwektywy,nieuzasadnione podejrzenia,to troska o nasze wspólne dobro.

lis

Widzisz Sąsiedzie, ostrzegasz nas od dawna, bo masz duże doświadczenie w spółdzielczości, żeby wzajemnie się nie podgryzac i skoncentrować się na współpracy.
U nas jest jednak jak zawsze. Skorpion uważa się za jedynego sprawiedliwego i deprecjonuje innych jako ludzi, a także ich dokonania. Dla mnie jest to absolutnie odrzucające i powoduje, że kompletnie straciłem zaufanie do tego, do czego namawia. Jest niewiarygodny. Choć chętnie czytam, jakie nowe pomysły mają inni, bo pomagają iść do przodu, dlatego czytam chętnie ciebie.
Odnośnie lustracji - panie lustratorki pewnie już wiedzą, że lustartor Rokoszewski miał problemy za robienie blankietowych lustracji w tej sm, bo spółdzielcy namieszali. Stad również zamieszczenie na stronie KRS artykułu z Dziennika, co wskazuje środowiskowy ostracyzm.
Nie spodziewam się fajerwerków w protokole lustracyjnym, ale powoli, do celu. To też jest mięso chociażby dla gazet - sm w takiej sytuacji, a lustracja wykazuje duże zużycie papieru toaletowego Confused

Gość

Lisie
Twoja ocena moich komentarzy mnie nie interesuje bo jest nieobiektywna a wręcz wroga.To że Ty nie rozumiesz o czym ja pisze to nie moja wina. Ale żebyś nie pisał bzdur na mój temat to Ciebie podsumuje za to coś Ty napisał cyt."

"U nas jest jednak jak zawsze. Skorpion uważa się za jedynego sprawiedliwego i deprecjonuje innych jako ludzi, a także ich dokonania. Dla mnie jest to absolutnie odrzucające i powoduje, że kompletnie straciłem zaufanie do tego, do czego namawia. Jest niewiarygodny. Choć chętnie czytam, jakie nowe pomysły mają inni, bo pomagają iść do przodu, dlatego czytam chętnie ciebie".
Kiedy i gdzie ja napisałem ,ze uważam się za jedynego najmądrzejszego i sprawiedliwego oraz rzekomo deprecjonuje innych? Gdzie i kiedy i jakimi działaniami.
To ,ze znajda się ludzie którzy podejmą ze mną walkę i będą mnie deprecjonować nie tylko tu na tym forum, to wiedziałem i przestrzegałem innych i Ty to robisz od dłuższego czasu.Ciekawe,jak się czuja teraz ci co mnie zapewniali ze Ty jesteś ok.Jak ich przekonywałem by na Ciebie uważali.Mnie nigdy nie interesowało kto pisze.Zawsze mnie interesuje co pisze i temu na tym forum dawałem nie jednokrotnie wyraz.
Jedna inicjatywa przez Ciebie tu przywoływana to pisanie do Sulowskiego.Poza tym to ciemnogród,brak podstawowej wiedzy o mechanizmach, którymi rządzi się w spółdzielniach.
Jesteś świadomym hamulcowym i UWAGA siejącym DEFETYZM,który mnie tyle razy tu na forum zarzucałeś. Wątpię byś tego nie rozumiał.
Przepraszam nie chce się licytować ale wypisz te swoje dokonania, poza pisaniem do Sułowskiego?
Dla mnie najważniejsze jest to,ze nie potrafisz wykazać co ja źle czy niewłaściwie doradzałem zrobić.
Wiem dlaczego tak zajadłe podły komentarz napisałeś,bo wcześniej w tym samym temacie zaapelowałem byśmy nareszcie zaczęli coś robić. Ba nawet wyznaczyłem termin 10 maja na ujawnienie właściwego celu,by dobrze przygotować się do Walnego. Jeśli to robisz za pieniądze to Twoja sprawa/judasz to pojecie znane od ponad 2000 lat /,ale jeżeli robisz to z ludzkiej naiwności i głupoty to walnij się w łeb może zmądrzejesz.

Sąsiad

Szanowni Panowie Lisie i Kaczmarek - czy naprawedę jestescie tak ograniczenie, że nie zdajecie sobie sprawy z tego, że zarząd i rada nadzorcza sm Przy Metrze ma jedynie ogromną radochę z Waszych wzajemnych przepychanek na tym forum i coraz bardziej utwierdza się w przkonaniu, że całe to forum to typowe strachy na Lachy, że spółdzielcy tradycyjnie już, nawet w obliczu tak potężnego zagrożenia, jakie spotkało sm Przy Metrze, nic nie zrobią!
A to dlatego, że nie potrafią się dogadać, bo górę stale biorą niezdrowe ambicje i przemożna chęć wykazania jedynie swoich racji.
Dlatego, bo w każdej społeczności aktywnych jest tylko mniej niż 10 procent. Dlatego, że wielu z nas woli oglądac taniec z gwiazdami niż pomyśleć o swojej i swoich dzieci przyszlości zamiast wytężyć trochę umysł i wyciągnąc wnioski z dotychczasowych wydarzeń.
Dlatego, że nie ma jednej gwarantowanej recepty na sukces w walce z budującym latami swoją potęgę lobby prezesów.
Dlatego, że nie dociera do spółdzielców, że indywidualnie w żadnej spółdzielni nie osiągną sukcesu, bo prezesi innych spółdzielni i chroniące je układy zrobią wszystko, aby sytuacja wróciła do punktu wyjścia.

Podaję Wam stale linki abyście poczytali i wyciągali wnioski co się dzieje w innych spóldzielniach w Wy stale skaczecie sobie do oczu ku ogromnej uciesze Stępnia & co! Zatem nie wróżę Wam sukcesu, skończy się jak zwykle tj. porażką członków spółdzielni. A Stępień wykręci się po prostu sianem.

Sąsiad

Przepraszam - z pośpiechu i irytacji po przeczytaniu ostatnich postów wymieniłem Kaczmarka zamiast Skorpiona tj. głównego antagonistę Lisa.

Chodzi oczywiście o Skorpiona!

lis

Jaka jest prawda, każdy przytomny człowiek widzi.
Nie obrażam się za judasza, bo twoja zajadłość wskazuje, że sam nie wiesz, co piszesz. Poza tym jestem zwolennikiem teorii, że Judasz został wysłany przez Jezusa, żeby dopełnić misji. Traktuję się więc jako wysłannika, który ma do spełnienia ważną i trudną misję, którą nie każdy musi akceptować.
W kwestii Sułowskiego przypiąłeś się do mojego apelu, w zamian nic nie oferując, nie przyjmując też moich argumentów. Jakby ich nie było. Czytasz tylko to, co chcesz i jak chcesz. I to jest dowód na widzenie świata w jedyny właściwy sposób.
Ja będę robić dalej to, co robię i tak jak robię, bo widzę efekty, tu i teraz. A nie za 10 lat. Jak ci napisałem, swoich działan efektów pewnie nigdy nie zobaczysz.
I tym się różnimy.
O wszystkich swoich działaniach pisać nie będę. Tak jak ty nie napisałeś o choćby 1 swoim, bo sprawa w sądzie nie jest twoja.
Nazywaj sobie jak chcesz nasze działania. Zakończyłem wszelką dyskusję z tobą, bo potrafisz tylko obrażać, a jesteś kompletnie niekonstruktywny. Wręcz szkodliwy. Szkoda tylko, ze w swoim zacietrzewieniu tego nie widzisz. Pozdrawiam

Gość

Judaszu

muszę za cyt. bo inaczej nie dotrze. Jesteś tępy i zarozumiały, na takiego typa mówiono to skrzyżowanie k....i osła.. Odporny na wiedzę i trudny do zmęczenia ......a teraz cyt

"Jaka jest prawda, każdy przytomny człowiek widzi.
Nie obrażam się za judasza, bo twoja zajadłość wskazuje, że sam nie wiesz, co piszesz. Poza tym jestem zwolennikiem teorii, że Judasz został wysłany przez Jezusa, żeby dopełnić misji. Traktuję się więc jako wysłannika, który ma do spełnienia ważną i trudną misję, którą nie każdy musi akceptować.
W kwestii Sułowskiego przypiąłeś się do mojego apelu, w zamian nic nie oferując, nie przyjmując też moich argumentów. Jakby ich nie było. Czytasz tylko to, co chcesz i jak chcesz. I to jest dowód na widzenie świata w jedyny właściwy sposób."

Moja teoria jest inna Władze statutowe naszej rodziny to nie JEZUS a Ty nie jesteś Jego wysłannikiem, tylko zachowujesz się jak kapuś wykonujący zadanie,stad u Ciebie tak często serwowane było wyrażenie DEFETYZM,który mi przypisywałeś a przy okazji uczyłeś na na pamięć by nie zapomnieć co to jest?.
Możesz wypisywać wiele rożnych bzdur na mój temat i tak zginiesz w gąszczu faktów i zdarzeń,które miały miejsce i które będą przed nami. A będą bo muszą zaistnieć. Ocena zaistniałych komentarzy nie należy do mnie.
ODNIESIENIE do SĄSIADA ja nigdy nie atakuje pierwszy zawsze odpowiadam pięknym za nadobne. Lis nie dostrzegł proponowanych moich kierunków,ślepy głuchy czy sabotażysta?Poza tym On nic nie proponuje tylko hamuje.On uważa że to taka demokracja w której się ścierają poglądy. nie moja wina ,ze on tak to pojmuje.
Sąsiedzie ja nie jestem niczyim wrogiem.Ja jestem wrogiem pisania bzdur i wyhamowywania inicjatyw forumowiczów.

EPROM · Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 121 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Skorpionie przeginasz.

Gość

Moze i przeginam.
Problem,ze nie lubię jak ktoś konfabuluje i pisze od rzeczy.Przeczytaj moją odpowiedź na post Sąsiada i kontrę Lisa./jego nieprzemyślana reakcja/.To tylko z jego strony autentyczny odruch jak psa Pawłowa/taka szybka reakcja człowieka trafionego, a przynajmniej sparzonego. Taki odruch jest wielce wymowny bo on jest niezależny od woli człowieka i jak najbardziej autentyczny.Lis taki jest........a uprzedzałem???????Nie mój ból nie moje zęby.

marek kaczmarek

Skorpionie myślę, że przyszedł czas na spokój - proszę

anemon

Nie rozumiem w jakim celu są te przepychanki słowne. Jeśli chcemy ludzi zachęcić do uczestnictwa w życiu naszej Sm a nie ich zrazić do jakiegokolwiek działania na rzecz zdrowego funkcjonowania naszej spółdzielni to pohamujmy swoje emocje. Bo nawet jeśli nasi sąsiedzi zaczną tu zagladać, to odniosą przykre wrażenie i machną z dezaprobatą ręką- - i i większość tu więcej nie zajrzy. Czy o to chodzi? Pozdrawiam

P.s. Ktos pisał, że była ostatnio riposta prezesa naszej sm, w którejś z gazet- czy można prosić o zamieszczenie skanu lub linka? Z góry dziekuję.

Weteran

Szanowni Dyskutanci
Czytając Wasze posty zastanawiam się co kieruje Waszymi niespożytymi działaniami w zakresie uprawiania filozoficznej twórczości na tym forum. Rozumiem, że ludzie mają różne upodobania, tylko pod warunkiem, że na siłę nie starają się nimi uszczęśliwić niezainteresowanych. Myślę, że założenie tego forum miało na celu umożliwienie wszystkim zainteresowanym dostępu do informacji o sytuacji w s-ni, podzielenie się wiedzą /problematyka jest obszerna, wymagająca wiedzy prawnej, technicznej, ekonomicznej i jeszcze kilku innych dziedzin/ , oraz działaniem w kierunku praktycznego jej wykorzystania.
Tymczasem co widzę. Kilka osób – odnoszę wrażenie, że prym wiedzie Skorpion -permanentnie wszystko i prawie wszystkich krytykuje, nieliczni, np. Lis, podejmują polemikę. Pomińmy moje odczucia skutków takiej wymiany poglądów. W ostatnim czasie rozmawiałem z kilkudziesięcioma członkami o sytuacji w naszej s-ni. Osoby czytające, to forum wielokrotnie poddawali w wątpliwość, zorganizowanie się mieszkańców w kierunku wyprowadzenia s-ni z tej wyboistej drogi, na której od wielu lat się znajduje, skoro kilku aktywistów występujących na forum ma skrajnie różne poglądy. Oczywiście krytyka jest twórcza i wskazana, ale nie mylmy jej z krytykanctwem. Jeżeli ktoś ma skrajnie różne od moich poglądy, to nie widzę sensu ciągłego bicia piany w kierunku ich zmiany. Albo unikam podejmowania tematu, albo spotykania się z oponentem.
Apeluję więc o zaprzestanie filozoficznych dyskusji i przejście do konkretnych działań, tak jak to robią członkowie GISM. Z posiadanej przeze mnie wiedzy wynika, że to Oni wysłali wiele pism do urzędów, nagłośnili sprawę w mediach, dotarli dwukrotnie do wszystkich mieszkańców z ulotkami informacyjnymi, zebrali podpisy za zwołaniem Walnego, zorganizowali te forum i jeszcze parę innych działań, których z oczywistych powodów nie mogę ujawniać. Wszyscy pewnie się zgodzimy, ze wymagało to dużego zaangażowania czasowego, oraz pewnych nakładów finansowych. Nie sądzę, żeby Zarząd był w tych działaniach sponsorem. Ktoś może zapytać, gdzie efekt końcowy. Wierzę, że i na to przyjdzie pora. Doświadczenie uczy, że kropla drąży skałę. Podejrzewam, że nawet bez radykalnych rozwiązań, do naszych decydentów dociera, że chociaż nieformalna, to jest grupa ludzi nie zamierzająca rezygnować z przysługujących im praw.
Skończmy więc z krytykanctwem i filozoficznymi dyskusjami, przeznaczając więcej czasu na konkretne działanie. Uważam, że każdy chętny będzie mile widziany.
Apelując o refleksje w powyższej sprawie serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę więcej optymizmu.

lis

uffff.
A już myślałem, że nikogo nie ma na tym forum