Spóldzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze"

marek kaczmarek

Wspólnotą może być jeden blok i kilka bloków.Ja mam drugie mieszkanie we wspólnocie mieszkaniowej i za lokal o powierzchni ok.70m płacę łącznie z mediami na 2 osoby czynsz w wysokości 354 zł miesięcznie.W ciągu 15 lat istnienia wspólnoty dokonaliśmy wymiany centralnego ogrzewania,spóldzielnia wyceniła remont na 540.000 zł,jako wspólnota na wymianę instalacji łącznie z grzejnikani i podzielnikami ciepła zapłaciłiśmy 226.000 zł. Za wymianę rur z ciepłą,zimną wodą i kanalizacji zapłaciliśmy 130.000zł,spółdzielnia wyceniła roboty na 190.000 zł bez wymiany kanalizacji. Za generalny remont dachu z wymianą papy i 10 letnią gwarancją załaciliśmy 70.000 zł, spóldzielnia wyceniła roboty na 128.000 zł.Blok jest 3 piętrowy a w nim 56 lokale mieszkalne.
Fundusz remontowy kształtujemy pod potrzeby remontowe,najwyższa składka to była 3 zł/m2 w okresie zbierania pieniędzy na planowane kapitalne roboty.Obecnie zbieramy po 1 zł/m2 na malowanie klatek schodowych i wymianę lastrika na gresy na klatkach schodowych.
Z zaniedbanej rudery zrobiliśmy piękny ciepły dom, tylko dlatego,że pogoniliśmy nieuczciwych prezesów, sami o sobie decydujemy no i Radą Nadzorczą jesteśmy sami dla siebie.
Potrzeba jedynie determinacji i odwagi w podjęciu decyzji o wyłączeniu się ze spółdzielni.Tak zrobiło osiedle Migdałowa II - i czesc Migdałowej I, w trakcie spraw sądowej o wyłączenie ze spółdzielni jest Belgradzka 18,20,22.Jest nad czym myśleć bo naprawdę warto, inaczej tej skorumpowanej kliki nie rozwalimy.

Gość

Masz racje Kaczmarek, dlatego nikt tego nie kwestionuje.Tyle,ze nauczmy się wypowiadać na temat. Jak wyłonić reprezentatywność na Walnym??? Wiadomo ,ze po jednym bloku NIE musi być ich kilka.Przykładowo na 450 członków jeden członek RN. w tej proporcji 450 czlonkow zajmuje ile bloków??? 6,7,8??? W perspektywie założenia Wspólnoty powinny to być bloki usytuowane przy sobie,wspólne drogi,śmietniki,dojazdy,z uwzględnieniem całej infrastruktury,elektrycznej,wodnej i kanalizacyjnej. Tak by mogły zapewnić pewną i niezależną egzystencje.Następnym etapem będzie wybór zarządzania jednym czy wieloma blokami??? itp.
Marek Kaczmarek podziału Spółdzielni SBM NATOLIN dokonano w przekonaniu ,ze będzie każdemu lepiej, niższe czynsze,niemal wzorcowe zarządzanie a jak jest każdy nie tylko widzi ale gorzej bo odczuwa na własnej skórze. Za tym jak nam źle skupmy się i wypracujmy mechanizmy po to by nam było lepiej.

lis

Bo sbm natolin to dalej spółdzielnia.
A wspólnota to dobre rozwiązanie, jeśli się to dobrze zrobi i ludziom się chce. Bo najczęściej spotykam się z kompletną degrengoladą, gdzie nikomu się nie chce. Zresztą na to cierpi nasza sm. Ludziom się nie chce ruszyć, pomyśleć, zaktywizować.
Wg mnie jest u nas po prostu za mało członków rady. To dosyć wygdne dla zarządu, bo łatwie jest manipulować 9 osobami niż np 15.
Ale z tą reprezentacją, to tego nie widzę. Ostatnio w ramach rozmów z różnymi ludźmi o kandydowaniu do rady, zauważyłem, że ludzie o stosownych kwalifikacjach mieszkają w pewnych rejonach, a w innych nie bardzo.
Potem skutek jest taki, że taki Kaczyński wstaje i dostaje poparcie. Teraz znów szykują jakieś kreatury o podobne proweniencji.

marek kaczmarek

Skorpion ta inicjatywa zależy tylko od lokalnej społeczności bloku lub kilku,czym mniej tym lepiej, a sprawy służebności dojścia,przejścia, przejazdu są do dogadania na etapie wyłączania się. Media nie podlegają podziałowi nie są naszą własnością,po prostu podpisuje się z gestorami oddzielne umowy na dostawy no i kontroluje faktyczne zużycie.Na tym forum nie wypracujesz metody, określone procedury istnieją trzeba tylko chcieć z nich skorzystać.Oczywiście ktoś musi wyjść z inicjatywą i decyzja musi być podjęta większościa głosów, trzeba jeszcze determinacji w walce z Zarządem Spółdzielni, który zrobi wszystko aby do takiego wyłączenia dopuścić okradając - vide Belbradzka 18,20,22.

Gość

Marek Kaczmarek
ale ty uciekasz od tematu.To wszystko prawda co ty piszesz i ja tego nie kwestionuje.ale jesteśmy na etapie reprezentatywności w RN i właściwy wybór właściwych ludzi a nie Dyzmów. Zaproponowałem wyjście od Wspólnot,które zastąpią GCz i małymi kroczkami dojdziemy do następnych etapów.Przepisy prawa na to pozwalają, hamują tylko ludzie?>??

Wybierzmy ludzi odpowiedzialnych a nie przysłowiowych Dyzmów z czerwonymi nosami,którzy do tego tak widza jak słyszą. Można tego dokonać już na tym, ZPCZ, a dlaczego NIE odrobinę cierpliwości.

Będą wybierać nasi Przedstawiciele???kryteria opublikowane, służą one pomocą w typowaniu i wyborze.Zawsze można się nimi posiłkować. Nie ma wiedzy, wykształcenia i doświadczenia, to do widzenia,nie musi kandydować. Najważniejsze jest wykształcenie bez niego nie ma wiedzy.

Wybierzmy ludzi młodych,wykształconych a jednocześnie doświadczonych.